Podziel się:
www.youtube.com/watch?v=jOcF6U9r9kM
www.youtube.com/watch?v=TqEoUTTzK0c
Chain of Flowers to walijski kwintet (edit: aktualnie sekstet), który zadebiutował ponad 10 lat temu, a w tym roku wydał swój drugi album “Never Ending Space”. W muzyce grupy słychać fascynację latami 80 i gitarowymi falowymi zespołami odwołującymi się do tradycji melodyjnej psychodelii: The Chameleons, Echo and the Bunnymen, Lowlife, Sad Lovers and Giants… Atmosferyczne, przestrzenne granie, wpadające w ucho, ale podane z kopem. W instrumentarium dodające dodatkowej lekkości klawisze i saksofon, w tłach trochę z shoegaze’u.
www.facebook.com/chainofflowersofficial
chainofflowers.bandcamp.com/album/never-ending-space
Przed wyspiarzami nowy kwintet z Warszawy grający deathrocka – Marie†Laveau. Ekipa nic jeszcze nie nagrała, nigdzie jeszcze nie wystąpiła, ale bukujemy bo – w składzie znany z występów w Eat My Teeth Mike Raatt więc gwarancje są 😉, nasz wywiadowca doniósł, że jest dobrze (był na próbie), po trzecie dobrze dziewczyny i chłopaki wyglądają ha! Edit: grupa już po pierwszych gigach; widzieliśmy, bardzo dobry goth-punk jak z 1983!
www.facebook.com/mariexlaveau