Podsumowanie roku 2020: alternatywa [świat]. Poznajcie selekcję redakcji Rytmy.pl oraz przedstawicieli polskich artystów

Jak brzmiał 2020? Sprawdź muzyczne podsumowanie roku

Wbrew pozorom, mijający rok wcale nie był gorszy, ani tym bardziej jałowy w porównaniu do zeszłych lat. Czynni melomani odczuli znaczącą różnicę i braki – głównie przez zamrożenie koncertów oraz festiwali, lecz nowości pojawiały się nieustannie. Na całe szczęście, bo inaczej faktycznie można by mówić o klątwie chudych miesięcy. Jakby na przekór wszystkim, pod względem wydawniczym, powtarzając za Nosowską, było na tłusto.

Co straciliśmy przez pandemię – na pewno żal jest niewykorzystanego potencjału koncertowego płytowych nowości, szkoda też europejskich tras dużych artystów, które w większości zostały odwołane lub przesunięte – póki co, bezterminowo. Co zyskaliśmy w zamian?

Wydaje mi się, że pewną ogładę w przyjmowaniu kultury. Poczucie, a nie przeczucie, że faktycznie jest nam niezbędna. Wszyscy dostaliśmy w kość – to wiemy, lecz i z tego dość ponurego roku wyłuskaliśmy dobre momenty. Zjawiska. Postacie. Wydarzenia, które nieco ułatwiły przetrwanie tego zastoju.

Rytmy.pl i przedstawiciele polskiej sceny muzycznej zdecydowali: oto crème de la crème światowej alternatywy

Skoro rok 2020 oficjalnie przechodzi do historii, nadszedł czas, by pochylić się nad nim i subiektywnie przyznać honorowe tytuły dla najlepszych artystów, wyróżnić najciekawsze płyty sezonu i dokonać gradacji minionych wydarzeń. Tegorocznego podsumowania dokonaliśmy w wyśmienitym gronie złożonym z artystów reprezentujących polski rynek muzyczny oraz redaktorów portalu Rytmy.pl. W skład gremium weszli: Agnieszka Bigaj, Hubert Grupa, Kasia Lins, MaJLo, Maja Kozłowska, Michał Wiraszko, Paulina Sumera, Ralph Kaminski, Sara Kaja Jaroszyk, Swiernalis oraz Weronika Szymańska.

Poznajcie naszych faworytów światowej sceny alternatywnej!

Wydawnictwo roku 2020 – alternatywa [świat]

Pierwsza konkurencja została bezapelacyjnie pozamiatana przez zespół Tame Impala i płytę The Slow Rush. Nie bez powodu ją doceniono – to istny nostalgiczny majstersztyk, który ocieka manierą Parkera, a przy tym pozostaje ciekawie neutralny. Idealne wyważenie? Drugie miejsce w naszym zestawieniu zgarnęła ex aequo grupa Fleet Foxes za album Shore i Jessie Ware, która powróciła w tym roku z mocno sensualnym krążkiem What’s Your Pleasure. Poza tym, na podium uplasował się Declan McKenna z Zeros, Sevdaliza i Shabrang, Novo Amor z Cannot Be, Whatsoever i tu – spore zaskoczenie – leciwy już sir Paul McCartney i album Paul McCartney III.

Tame Impala – Borderline

Utwór roku 2020 – alternatywa [świat]

Co ciekawe, głosy powołanych przez nas ekspertów rozłożyły się bardzo równo, stąd wyróżnimy jedynie dwa pierwsze miejsca. Bank rozbił Novo Amar z utworem Opaline oraz Joji z kawałkiem Run. W łaski jury wkradł się ponadto numer Your Love (Déjà Vu) Glass Animals, a także Bitttersweet w wykonaniu Lianny La Havas. Warto zwrócić uwagę, że tylko Novo Amar obronił się zarówno w kategorii najlepszy album, jak i najlepszy utwór. Czy to podwójne zwycięstwo zwiastuje nam nowego faworyta na alternatywnej scenie?

Novo Amar – Opaline

Wydarzenie roku 2020 – alternatywa [świat]

To pytanie z pewnością należało do najtrudniejszych – by wybrać, najpierw należało jeszcze sobie przypomnieć, co przełomowego zadziało się w minionym roku. Decyzją jury, padło na solowy koncert Nicka Cave’a – Nick Cave Live at Alexandra Palace. W obliczu odwołanej trasy artysty, doskonale, że pozwolono nam pocieszyć się chociaż tym; pełnym emocji występem, tak wymownym i dosadnym, jak tylko mógł być. Może nawet bardziej – wersja filmowa uderza do głowy przestrzenią i czyni te wykonania jeszcze bardziej posępnymi – o ile to możliwe. Drugie miejsce przypadło wywiadowi z Billie Eilish i jej bratem Finneasem, w którym artyści opowiadają o kulisach powstawania Bad Guya, natomiast czołówkę zamyka internetowe show Gorillaz.

Billie Eilish and Finneas Break Down Her Hit Song Bad Guy

Postać roku 2020 – alternatywa [świat]

Palma pierwszeństwa dość nieoczekiwanie przypadła Jamesowi Blake’owi, do tej pory kojarzonemu raczej ze sceną elektroniczną. Jego ostatnie ruchy wskazują jednak na zwiększone zainteresowanie alternatywą. Po tej stronie przyjmuje się go z honorami – co na to druga część jego publiki ? Na drugim miejscu z 27% głosów znalazła się Sevdaliza, grupa Tame Impala oraz Harry Styles. Ostatnie nazwisko na liście może dziwić, bo przecież Brytyjczyk tworzy najczystszego rodzaju pop. Lecz prócz tego – jego wizerunek, działania medialne śmiało można włożyć między alternatywę, no i inspirację dla wszystkich aspirujących do zabłyśnięcia.

James Blake – You’re Too Precious

Odkrycie roku 2020 – alternatywa [świat]

Prawie połowa spośród naszego jury na tym polu postanowiła wyróżnić Alfiego Tempelmana, o którym zresztą pisaliśmy już w tym roku, wskazując go jako wschodzącą gwiazdę brytyjskiego rynku muzycznego. Happiness in Liquid Form to debiut więcej niż udany – to debiut z rodzaju tych, na które się czeka, choć nie zdaje sobie z tego sprawy. Ponadto wyróżniono Ethana Gruskę oraz Blood Orange, który co prawda ma już za sobą swoje pierwsze muzyczne razy – lecz powroty również generują odkrycia.

Alfie Templeman – Obvious Guy

Sprawdźcie również nasze podsumowania innych gatunków: 

• Podsumowanie roku 2020: POP [świat]. Poznajcie wybór redakcji Rytmy.pl i przedstawicieli branży muzycznej
• Podsumowanie roku 2020: Hip-Hop. Poznajcie wybór redakcji Rytmy.pl i Blenderrap.pl
• Podsumowanie roku 2020: k-pop