Podziel się:
No tak, znów daliśmy się namówić. Robimy lipcową grunge’ówę. Wiecie, jak to jest – wystarczyło parę wiadomości, kilka „kiedy znowu?” i już jesteśmy z powrotem. To nie powtórka – to pełnoprawna, niepowtarzalna edycja, która rozgrzeje Was przed zimowym graniem.
Tak, to ekstra edycja Grunge’ówy, której nie planowaliśmy – ale daliśmy się przekonać. Wasza energia na parkiecie i w pogo zrobiła swoje. A skoro Sanchez znowu nie śpi po nocach i układa nową setlistę, to wiecie, że będzie głośno, surowo i prosto w emocje. Warunek jest jeden – ma być mocniej niż w kwietniu!
Kultowe kawałki, wspólne wycie refrenów i ta atmosfera, której nie da się wymusić – po prostu trzeba tu być.
PS Ogór, sto lat!