fot. Katarzyna Mieszawska

Wydarzenie Roku POP/Alternatywa – wyróżniamy Rytmy Roku 2021


21 grudnia 2021

Obserwuj nas na instagramie:

Mijający pandemiczny rok był dla branży muzycznej kluczowym momentem – wbrew pozorom, momentem odrodzenia po dotkliwym, całkowitym lockdownie. W Rytmach Roku 2021 wyróżniliśmy dziesięć Wydarzeń Roku POP/Alternatywa, które nie tylko były najważniejszymi eventami ostatnich dwunastu miesięcy, ale pozwoliły nam przetrwać. Z kulturą.

Wydarzenie Roku 2021 – nie było łatwo

Wydarzenie Roku to zdecydowanie jedna z najtrudniejszych kategorii tegorocznego podsumowania, bowiem wyłuskiwanie największych, najważniejszych i po prostu najlepszych wydarzeń czy zjawisk w 2021 roku, które jakkolwiek przeskoczyły poprzeczkę definicji “klasycznego koncertu” było zadaniem, które przyrównałabym do szukania igły w stogu siana.

Mam wyrażenie, że kwestia wydarzeń kulturalnych w 2021 roku jest jeszcze bardziej skomplikowana niż w 2020. Kiedy lockdown zamknął kulturę “na amen”, wszystko przeniosło się do Internetu i bądź co bądź, działo się sporo – nowe formuły wydarzeń, festiwale przenoszone do onlajnu, innowacyjne rozwiązania i nowatorskie projekty. Jednak już w 2021 roku koncerty online umarły śmiercią naturalną albo przynajmniej przestały nas tak interesować. Przez pierwsze pół roku branża muzyczna nadal tkwiła w zamrożeniu, w związku z czym okres od stycznia do maja był tak naprawdę jedną, wielką kulturalną posuchą.

Rytmy Roku 2021: Wydarzenie Roku POP/Alternatywa
fot. Katarzyna Mieszawska

Z kolei druga połowa tego roku kojarzy mi się z kalendarzem wypchanym koncertowymi datami. Branża eventowa zaczęła podnosić się z kolan, choć robiła to dość ostrożnie. Rap miał chociażby swojego Matę na Bemowie, jednak sceny z pogranicza popu i alternatywy nie zdecydowały się na postawienie tak odważnych kroków. Artyści bali się nawet planować trasy klubowe na jesień. Wszystko rozkręcało się powoli, we własnym tempie.

Rytmy Roku 2021 – wyróżniamy najważniejsze wydarzenia w popie i alternatywie

Mimo covidowych kłód rzucanych pod nogi polskiej branży koncertowej, ostatecznie 2021 rok przyniósł nam kilka istotnych wydarzeń, które z pewnością na długo zapiszą się w naszej pamięci. Wraz z Redaktor prowadzącą działu alternatywa, Mają Kozłowską, postanowiłyśmy wyróżnić dziesięć z nich.

Oto one – najważniejsze wydarzenia minionych dwunastu miesięcy!

Rytmy Roku 2021: Wydarzenie Roku POP/Alternatywa
fot. Magdalena Halicka

Wydarzenie Roku #10: Neony – live sesja | Kwiat Jabłoni – teledysk Przezroczysty świat

Pandemiczne okoliczności wymagają szczególnych rozwiązań. Artyści są ograniczeni w swoich środkach, lecz nie obdziera ich to z kreatywności. Wręcz przeciwnie. I dlatego naszą czołówkę Wydarzeń Roku zajmują dwa projekty, które nadpisały konieczność społecznego dystansu.

Wrocławski zespół Neony zagrał (i nagrał) live sesję w Przejściu Świdnickim, nie informując nikogo o swoim koncercie. Przechodnie mieli szansę wpaść na nich – oddzielonych szybą – zupełnie przypadkowo i tak usłyszeć unikatowy występ. Koncerty online przy wybryku Neonów wypadają blado, a jeśli jeszcze nie widzieliście show zespołu – lepiej go nadróbcie.

Nieco później ukazał się teledysk Kwiatu Jabłoni do utworu Przezroczysty świat. Klip zarejestrowano w Poznaniu, a statystami są przechodnie, którzy zatrzymali się i spontanicznie dołączyli do akcji. Podobnie jak w przypadku koncertu Neonów, w teledysku nie uświadczycie reżyserii, a wszystko, co się działo, działo się na żywo.

Te dwa eventy otworzyły nowe drogi i przechytrzyły pandemiczne obostrzenia. Tak to się robi. (Maja Kozłowska).

Wydarzenie Roku #9: Pożegnalna trasa koncertowa Bass Astal x Igo

Miano Wydarzenia Roku ma raczej pozytywne konotacje i kojarzy się optymistycznie. Jednak najważniejsze wydarzenia roku to nie zawsze tylko te przyjemne momenty. Bass Astral x Igo zaserwowali nam w tym roku prawdziwy mix emocji wyruszając w dużą, zjawiskową trasę koncertową – Last Dance, jednocześnie informując nas o tym, że to ich ostatnia trasa. Więcej nie będzie, bowiem duet tworzony przez Igora Walaszka i Kubę Tracza zakończył swoją działalność, którą zwieńczył wydany kilka miesięcy temu album Satellite. Panowie – dziękujemy za wszystko, co wnieśliście do polskiej muzyki. Zasłużone miejsce w tym zestawieniu przyznajemy Wam nie tylko za ten rok, ale za wszystkie lata Waszej działalności. (Weronika Szymańska)

Przeczytaj również: Bass Astral x Igo – razem, a jednak osobno. Relacja z finału trasy „Last Dance”

Rytmy Roku 2021: Wydarzenie Roku POP/Alternatywa
fot. Maksymilian Rychły

Wydarzenie Roku #8: Daria Zawiałow i finał trasy Wojny i Noce na Torwarze

Skoro już przy trasach koncertowych jesteśmy – nie sposób nie docenić kolejnego mocnego roku w karierze Darii Zawiałow, której nieustanny rozwój muzyczny jest naprawdę fascynujący. Pasmo tegorocznych sukcesów autorki albumu Wojny i Noce przypieczętował niesamowity koncert na warszawskim Torwarze. Daria w swojej najwyższej formie zaprezentowała dopracowane show, absolutnie godne tego legendarnego miejsca. Dodatkowo, finał trasy promującej jej najnowszy album uświetnili wyjątkowi goście – Dawid Podsiadło i Vito Bambino, czyli swoisty reunion Orkiestry Męskiego Grania 2021 oraz dwie niespodzianki w postaci Natalii Szroeder i Quebonafide, z którym Daria premierowo wykonała na żywo przebój Bubbletea. Ten wieczór to zdecydowanie jeden z mocniejszych, muzycznych akcentów tego roku. (Weronika Szymańska)

Przeczytaj również: Daria Zawiałow, Quebonafide i Natalia Szroeder razem na Torwarze

Wydarzenie Roku #7: Måneskin na Sopot Hit Festival | Fryderyki 2021

Pierwszego występu w Polsce zwycięzców Eurowizji nie możemy zlekceważyć, aczkolwiek ten debiut przyćmiło jego polityczno-społeczne tło. Pocałunek Damiano Davida i Thomasa Raggi na wizji w TVP wywołał gigantyczne poruszenie oraz publiczną dyskusję, gdy słowa wokalisty Måneskin zabrzmiały wyjątkowo wyraźnie i dosadnie.

Uważamy, że każdy powinien mieć prawo do robienia tego bez żadnego strachu. Uważamy, że każdy powinien mieć absolutną wolność w byciu tym, kimkolwiek chce, kurwa, być. Dziękujemy, Polsko! Miłość nigdy nie jest zła!

Podczas tegorocznego rozdania Fryderyków, Krzysztof Zalewski odbierając nagrodę w kategorii Autor Roku z rąk Ralpha Kaminskiego, także postanowił pocałować go w usta. Oba gesty były symbolami. Oba są ważne. Oba musiały znaleźć się w tej przestrzeni, żeby inni mogli przestać się z nimi kryć. (Maja Kozłowska)

wydarzenie roku 2021 Måneskin w Sopocie pocałunek
fot. Piotr Matusewicz/East News

Wydarzenie Roku #6: Open’er Park

Miejski festiwal w wydaniu Open’er Park okazał się naprawdę mocną letnią propozycją, szczególnie w przypadku połączenia urlopu nad morzem z wypadem na koncert. Mieszkańcy Trójmiasta i okolic mieli tam prawdziwy muzyczny raj na ziemi z całkiem szerokim rozstrzałem gatunków, od alternatywy, poprzez rap (dużo rapu) i elektronikę. Oczywiście prym wiodła polska muzyka – bezpieczeństwo przede wszystkim – lecz Alter Art zaprosił do Gdyni również niekwestionowaną mainstremową gwiazdę tego sezonu – Måneskin.

Prócz muzyki, Open’er Park trafnie odwzorował fluidy panujące na festiwalu. Strefa w Parku Kolibki totalnie spełniła swoje zadanie, będąc przestrzenią na maksa zintegrowaną z potrzebami uczestników koncertów, spragnionych festiwalowych wrażeń. Nie zabrakło słynnego totemu, napisu Open’er, ani nawet Silent Disco. No i tym razem faktycznie były to przede wszystkim muzyczne, nie lifestyle’owe eventy. Najss. (Maja Kozłowska)

Przeczytaj: “Będę dawał” – obiecał Dawid Podsiadło na Open’er Park. Czy rzeczywiście dał? – relacja z festiwalu

Wydarzenie Roku #5: Ralph Kaminski – KORA

Nie widziałam jeszcze czegoś takiego. Koncerty przybierają różne formy, od widowisk poprzez imprezy, z przestrzenią dla występów reżyserowanych, a także tych w konwencji spektaklu. Ralph Kaminski w takiej właśnie konwencji przedstawienia teatralnego grał trasę z albumem Młodość. KORA była inna.

To już nie była wyłącznie konwencja, to już nie było coś a’la. To był spektakl, od początku do końca, z uwagi na miejsce koncertów oraz anturaż przygotowanego przedstawienia. Różnica jest banalnie prosta, aczkolwiek znacząca. KORA była bardziej dumna, nawet wyniosła, przy zero-jedynkowym podziale na sztukę niską i wysoką, nie ma się wątpliwości, z którą z nich się obcowało. 

Byłam na tym spektaklu dwa razy – w Warszawie oraz w Katowicach, przy czym drugą dawkę tej klasy przyjęłam znacznie spokojniej. Bo na początku czułam szok. Skromności scenografii, kameralności przeczącej rozmachowi teatrów czy oper. Ralph Kaminski grał KORĘ, a kiedy mówię grał, to literalnie to mam na myśli. Występował z jej repertuarem, grał na scenie, grał… siebie, nie ją. 

Ralph wraz z każdym projektem przechodzi metamorfozę i wraz z każdym z nich, robi się coraz większy. KORA była jeszcze inna, ponieważ wyraźna gradacja następowała na oczach widza. Setlistę ułożono tak, by emocje pęczniały, a ich kulminacja nastąpiła na samym końcu, bez rozwiązania akcji. Dla artysty, jakim jest Ralph są tylko wielkie sceny. Największe. (Maja Kozłowska)

wydarzenie roku 2021 rytmy roku Ralph Kaminski – KORA, Warszawa [fotorelacja]
fot. Magdalena Halicka

Wydarzenie Roku #4: Polskie artystki na Times Square

Usilnie próbowałyśmy zauważyć nowe nurty czy zjawiska, które zrodziły się w polskim popie i alternatywie w 2021 roku. Zgodnie stwierdziłyśmy, że chyba nie wydarzyło się w tej kwestii nic spektakularnego, choć przełomowym z pewnością jest fakt coraz szerszej ekspansji polskiej muzyki poza granicami naszego kraju. Dzięki akcji Spotify Equal twarze naszych artystek dotarły nawet na legendarny, nowojorski Times Square i to jest COŚ. Mamy tylko nadzieję, że amerykańskie billboardy przełożyły się również na słuchalność polskiej muzyki w amerykańskich domach, a już najlepiej domach tamtejszych dziennikarzy, promotorów i bookerów, w związku z czym w przyszłorocznym podsumowaniu zamiast polskich artystek na Times Square będziemy pisać o wyprzedanych trasach koncertowych naszych artystów za granicą! (Weronika Szymańska)

Rytmy Roku 2021: Wydarzenie Roku POP/Alternatywa

Wydarzenie Roku #3: Powrót trasy Męskie Granie

Męskie Granie to już marka sama w sobie i nie sposób pomijać ją w tego typu podsumowaniach, bo to po prostu coroczne, jedne z najważniejszych wydarzeń muzycznych w Polsce. I w tym miejscu można by postawić ostateczną kropkę, gdyby nie fakt, że tegoroczne Męskie Granie było naprawdę wyjątkowe, z wielu powodów. Chociażby dlatego, że udało mu się powrócić do tradycyjnej formuły po dwóch latach pandemicznej przerwy (z którą Męskie Granie i tak wyjątkowo dobrze sobie poradziło). Również przez wzgląd na fakt rozszerzenia tej formuły do dwudniowego minifestiwalu, dzięki któremu mieliśmy okazje przeżyć na żywo odebrane nam przez pandemię koncerty zeszłorocznej Orkiestry. W końcu ze względu na fenomenalny skład tegorocznego zespołu Męskiego Grania, na którego czele stanęła Wielka Trójca polskiej sceny muzycznej: Daria Zawiałow, Dawid Podsiadło oraz Vito Bambino. (Weronika Szymańska)

Przeczytaj również: Męskie Granie Orkiestra 2021 – wysoko zawieszona poprzeczka

Wydarzenie Roku #2: Live Acty Mery Spolsky

Live Acty Mery Spolsky wpisują się zarówno w definicję wydarzenia, jak i zjawiska. To zupełnie nowa rzecz na polskiej scenie muzycznej, choć wypadałoby chyba powiedzieć – artystycznej, bo zamykanie tego jedynie w ramach muzycznych mocno ograniczyłoby definicję projektu, który stworzyła Mery Spolsky. Jej Live Act to wydarzenie, które zrobiło na mnie w tym roku największe wrażenie, a na myśl o nim wciąż mam ciarki. Do dziś nie przemieliłam sobie do końca tego, co wydarzyło się tamtego poznańskiego wieczoru w Auli Artis. Nadal próbuję poukładać sobie w głowie refleksje, z którymi zostawiła mnie wtedy Marysia. Coś, co miało być rozrywką, fajnym wieczorem i oderwaniem od rzeczywistości, stało się istotnym przeżyciem, które na długo we mnie pozostanie. Mery Spolsky ponownie udowodniła, że w sztuce nie ma dla niej żadnych granic, a jeśli już są, to ona chce je wyznaczać i robi to z oszałamiającym skutkiem. Chciałabym, żeby jej Live Acty wylądowały na stadionach i gdzie tylko się da, bo to absolutnie awangardowa, wielowymiarowa twórczość, której każdy powinien doświadczyć. (Weronika Szymańska)

Przeczytaj również: Poznań pożegnał Marysię – relacja z Live Actu Mery Spolsky

Mery Spolsky - Live Act, Poznań relacja
fot. Maciej Chomik

Wydarzenie Roku #1: FEST Festival

Proste, że festiwal na taką skalę w pandemicznych warunkach był hype’owany, a przez te pompowane oczekiwania, poprzeczkę zawieszono wysoko. FEST Festival 2021 zdołał ją przeskoczyć, co prawda z małymi minusowymi punktami za styl, lecz wciąż zapewniając należyte widowisko. Cztery dni festiwalowe, osiem scen, prawie sto koncertów, DJ-sety, live acty, mnóstwo doświadczeń muzycznych, które po tak długim poście przyjmowały się jeszcze lepiej. Pomimo obostrzeń, event zachował swój klimat – wakacyjny, letni i beztroski. Ponadto, stworzył aurę, której może mu pozazdrościć Open’er. FEST Festival funkcjonował jako samodzielne festiwalowe miasteczko – Park Śląski sprawdził się genialnie, jako kulturowo-muzyczny teren. Poranki na campingu gwarantowały bliskość natury – nawet z kilkoma namiotami rozbitymi obok i faktyczny spokój, zaś wieczór przynosił magię sekretnego miejsca, tajemniczego spotu, do którego dostęp mają jedynie nieliczni. 

Line-up również się obronił, mimo zawirowań i koncertów odwoływanych czasem w ostatniej chwili. Ogromna pula wykonawców dawała pole do manewrowania, a także popychała do wystawiania się na nowe. Będę wspominać festiwalowe momenty – Missio, Ofenbacha, Kazy’ego Lambista, jako fantastyczne debiuty na żywo z tymi artystami. FEST nie musi gonić innych festiwali, jest wystarczająco unikatowy. Edycja 2021 podkreśliła również, jak mocno walczy o scenę i o wszystkich, którzy ją tworzą.  (Maja Kozłowska)

Przeczytaj: FEST Festival 2021 oczami uczestników. Wywiad jeden na jeden

FEST Festival 2021
fot. Katarzyna Mieszawska

Mijający pandemiczny rok był dla branży muzycznej kluczowym momentem – wbrew pozorom, momentem odrodzenia po dotkliwym, całkowitym lockdownie. W Rytmach Roku 2021 wyróżniliśmy dziesięć Wydarzeń Roku POP/Alternatywa, które nie tylko były najważniejszymi eventami ostatnich dwunastu miesięcy, ale pozwoliły nam przetrwać. Z kulturą. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki […]

Obserwuj nas na instagramie:

Sprawdź także


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →