Moje Rytmy #53: Tulia

Tulia niszowy zespół z mainstreamowym sukcesem

Tulia to jedyny zespół w historii polskiej muzyki, który z tradycyjnymi, etnicznymi brzmieniami przebił się do mainstreamu. Tworzące go artystki dały się poznać światu za sprawą genialnego, folkowego coveru absolutnego klasyka – przeboju Enjoy the Silence zespołu Depeche Mode, który zresztą udostępnił wersję Tulii na swoim oficjalnym fanpage’u. Potem do puli sukcesu artystki dorzuciły jeszcze Nieznajomego Dawida Podsiadły i Nothing Else Matters od Metalliki w wersji etno, co okazało się przepisem na spory sukces. Tylko te trzy covery wspólnie mają już ponad trzydzieści milinów wyświetleń w serwisie YouTube. Robi wrażenie!

Tulia – Nothing Else Matters, posłuchaj!

Tulia – od coverów do Eurowizji

W 2018 roku Tulia wydała swój debiutancki album, na którym obok powyższych znalazły się również ludowe aranżacje przebojów Obywatela G.C, Wilków, O.N.A, Ani Dąbrowskiej, Seweryna Krajewskiego, Stana Borysa, Maanamu, T.Love czy Kayah i Bregovića. Płyta pokryła się platyną i została obsypana licznymi nagrodami w tym Fryderykiem w kategorii Debiut Fonograficzny. Dalsza kariera Tulii była jednak coraz bardziej wyboista.

W 2019 roku zespół reprezentował nasz kraj w Konkursie Eurowizji w Tel Awiwie z piosenką Fire of Love (Pali się), w związku z czym Tulia zagrała również kilka zagranicznych koncertów, m.in. w Amsterdamie, Londynie, Madrycie czy chińskim Macau. Jeszcze w tym samym roku Tulię opuściła Joanna Sinkiewicz, a dziś zespół tworzy trio w składzie: Dominika Siepka, Patrycja Nowicka i Tulia Biczak.

Tulia – Fire of Love (Pali się), występ podczas konkursu Eurowizji 2019

Nowe oblicze Tulii

W tym roku Tulia powróciła w zupełnie nowej odsłonie, prezentując światu swój drugi, tym razem w pełni autorski album – Półmrok, pełen charakterystycznego dla muzyki ludowej białego śpiewu połączonego z najnowocześniejszą produkcją muzyczną, za którą odpowiada Marcin Kindla. Posłuchajcie albumu i sprawdźcie, jak dziewczyny poradziły sobie z pytaniami naszego cyklu Moje Rytmy!

Tulia – Półmrok, posłuchaj albumu!

---

#MojeRytmy: Tulia – wywiad

Utwór, od którego wszystko się zaczęło

Domi: Coco Jambo – czyli pierwsza piosenka, którą śpiewałam. Miałam roczek.

Pati: Piosenka z bajki Barbie jako Księżniczka i Żebraczka – Wolną być. Miałam wtedy 5 lat.

Tulia: Enjoy the silence. Od coveru tego numeru zaczęła się przygoda z naszym zespołem.

Album, który zmienił moje życie

Domi: Tulia – Tulia

Pati: Tulia – Tulia

Tulia: Tulia – Tulia

Płyta, której kiedyś nie lubiłam, ale doceniłam ją po latach

Pati: Metallica – Kill ’Em All

Utwór, którego nie chcę już więcej słyszeć

Domi: Szampan – leci wszędzie!

Pati: Repertuaru Bruno Marsa i Jasona Derulo.

Tulia: Oczy zielone, chociaż nie mam nic przeciwko disco polo.

Album, którego słucham najczęściej

Domi: TINI – Tini tini tini (ostatnio).

Pati: Mery Spolsky – Miło Było Pana Poznać

Tulia: Kasia Lins – Koniec Świata

Moje muzyczne guilty pleasures

Domi: Young Leosia – Szklanki

Pati: Doda & Focus – Fuck It

Tulia: Cały nowy, hip-hopowy materiał Margaret, hip hop i rap młodego pokolenia.

Najlepszy koncert, na którym byłam/em

Domi: Wszystkie były dobre – te na których występowałyśmy szczególnie. :)

Pati: Metallica z World Wired Tour 2019, nasz występ na Pol’and’Rock, nasz występ na festiwalu w Opolu w 2018 roku oraz koncert w Szczecinie z pierwszej trasy, na który przyszła prawie cała moja rodzina.

Tulia: Massive Attack podczas Open’er Festival 2018 oraz koncert „Zalewski Śpiewa Niemena” w Filharmonii Szczecińskiej.

Film, który każę obejrzeć moim dzieciom

Pati: Truman Show

Film, w którym chciałabym wystąpić jako postać

Domi: Szybcy i wściekli – ale jestem filmoholiczką i serialoholiczką, dlatego mogłabym wymienić jeszcze sporo tytułów.

Pati: Dirty Dancing lub jakiś film akcji.

Tulia: Fire walk with me.

Popkulturowe zjawisko, które lubię trochę za bardzo

Domi: La Casa de Papel (o ile to zjawisko).

Pati: Koncerty Beyonce sprzed kilku lat.

Tulia: Eurowizja…