Foo Fighters ogłosili nowy album „But Here We Are”. Wypuścili też mocny singiel

„Czy myślisz o tym, co ja?”

Dla fanów Foo Fighters informacja o 11. płycie w karierze i publikacja singla są jak haust świeżego powietrza i przy okazji zapewnienie, że zespół będzie nadal kontynuował swoją karierę. Trudno nie łączyć pierwszych wersów nowego singla z tym, co wydarzyło się w 25 marca 2022 roku w stolicy Kolumbii, Bogocie. „To przyszło w mgnieniu oka / Pojawiło się znikąd / To stało się tak szybko / A potem było po wszystkim / Czy myślisz o tym, co ja? / Czy to się dzieje teraz?” – śpiewa Dave Grohl rozdzierającym głosem w utworze Rescued.

Uzdrawiająca moc muzyki

Zawierająca 10 utworów płyta But Here We Are ma wyjść 2 czerwca. Producentem „pierwszego rozdziału w nowym życiu zespołu” – jak wynika z informacji prasowej – jest wieloletni współpracownik Foo Fighters, Greg Kurstin, a także sami muzycy. Jak można jeszcze przeczytać, But Here We Are ma być „brutalnie szczerą i emocjonalnie surową odpowiedzią na wszystko, co Foo Fighters znosili przez ostatni rok”. Pyta ma być także „świadectwem uzdrawiającej mocy muzyki, przyjaźni i rodziny”.

Kto zostanie perkusistą Foo Fighters?

Foo Fighters pod koniec maja ruszają w trasę – na ich stronie można znaleźć 25 dat, obejmujących zarówno amerykańskie, jak i europejskie koncerty i festiwale. Do tej pory nie zdradzono jednak, kto zastąpi Taylora Hawkinsa na stanowisku bębniarza zespołu i będzie grał na trasie koncertowej. Niedawno brytyjskie brukowce rozpisywały się o tym, że może być to Matt Cameron z Pearl Jam lub Atom Willard z Angels & Airwaves, ale informacje te nie zostały potwierdzone. Tak samo nie jest jasne, kto grał na perkusji na singlu Rescued, choć styl przypomina odrobinę samego Grohla. W karierze siadał w końcu za perkusją w m.in. w Nirvanie, Queens of the Stone Age, Tenacious D i Them Crooked Vultures. Na koncertach się jednak nie rozdwoi i ktoś będzie musiał przejąć obowiązki Hawkinsa.