To nie jest hip-hop. Rozmowy” już po raz trzeci


18 października 2020

Obserwuj nas na instagramie:

To nie jest hip-hop. Rozmowy to projekt Jacka Balińskiego i Bartka Strowskiego, który z początkowej ciekawostki wykiełkował do rozmiarów swoistego fenomenu. Oczywiście to nadal nisza, lecz w konkretnym środowisku: nie tylko rapowym, ale ogólnie muzycznym, wydawnictwa przyjęły się lepiej, niż dobrze. Premiera części trzeciej już 4 grudnia.

To nie jest tylko hip-hop

Zacznijmy może od początku, a zatem od postawienia pytania: po co właściwie taka książka? Kto ją będzie czytał? Już śpieszę z wyjaśnieniami. Otóż mimo ogromnej popularności rapu, który liczbowo wygrywa wszelkie zestawienia i jest gatunkiem najczęściej odtwarzanym na Spotify w Polsce, to mówienie, czy pisanie o hip-hopie nadal pozostaje polem do eksploracji. Są pojedyncze publikacje i audycje, ale przed Balińskim i Strowskim nikt nie podjął się stworzenia czegoś zakrojonego na tak dużą skalę. W pewnym sensie encyklopedii postaci związanych z rapem, piszę związanych, bo wpadli tam i tacy goście, jak Magiera, czy Jan Porębski. Są więc raperzy oraz producenci. Fajnie? Fajnie.

To nie jest hip-hop
Magiera

Baliński i Strowski chcieli być pierwsi i swego dopięli, a ich moc przerobowa pierwszy raz ujrzała światło dzienne w 2018 roku, kiedy ukazał się pierwszy tom To nie jest hip-hop. Rozmowy. Pytałam, kto będzie to czytał – no, ludzie czytali. Pierwszy nakład poszedł w rok, lecz to nie rzecz w tym, by chwalić się szybującą pod niebiosa sprzedażą. Pamiętajmy, że nadal jesteśmy w niszy, odrobinę poruszonej, dzięki sprawnej interwencji autorów, ale nadal w niszy.

To nie jest hip-hop. Rozmowy – jak daleko może zabrnąć dziennikarz?

Książki poszły w eter i zakotłowało się na tyle, że panowie zaczęli pracę nad częścią drugą. Plany zostały zweryfikowane, można było działać. Dociekliwość nie pozwala opuścić mi jednak jeszcze jednej ważnej kwestii, a mianowicie: skoro Baliński i Strowski wkręcili się już w temat dla geeków, to jakim cudem zrobiło się o nich głośno, a ich publikacje przebiły się, może nie tyle do mainstreamu, ile do mainstreamowej świadomości? Profesjonalizm, to po pierwsze. Po drugie, forma, w jakiej zostały zamknięte rozmowy.

Doszedłem do takiego momentu, że mam wrażenie, że niektórzy moi ziomale nie rozumieją ciężaru mojego życia. Często, gdy się przed kimś otwieram, po pół godzinie rozmowy stwierdzam, że bez sensu w ogóle, że o tym mówię, skoro druga strona tego nie kuma i myśli, że jestem debilem, który narzeka, choć z materialnego punktu widzenia ma dobrze. A tu przecież wcale nie chodzi o to, czy ktoś ma dużo pieniędzy, czy nie ma. Chodzi o to, żeby nie zatracić się w tym i pomimo wszystko być sobą. Żeby nie zapominać, co jest w życiu ważne – mówi Paluch w wywiadzie, który ukaże się w To nie jest hip-hop. Rozmowy III

To nie jest hip-hop
Paluch fot. Jacek Kuropatwa

To nie jest hip-hop.To nie jest tylko hip-hop. W tych książkach, hip-hop jest i go nie ma, jest zarówno osią narracji, jak i tłem, elementem rzutującym na, powiedzmy, fabułę, lecz nie dominującym jej całkowicie. Motywem przewodnim, a jednocześnie wcale nie najważniejszym. Ciężko połapać się w tych sprzecznościach, więc najlepiej, książkę po prostu samodzielnie przeczytać. Wybór rozmów, lawirowanie po tematach najróżniejszych – od polityki, rodziny, pieniędzy – i osnucie ich na rapowej nitce – genialne. Raz, że pokazuje inny profil artystów niż ten żywcem wzięty z dziennikarstwa stricte muzycznego, dwa, że przedstawia życia naprawdę kręcące się wokół hip-hopu.

To nie jest hip-hop. Rozmowy – tłusta lektura

Umówmy się, te książki to cegły. Nawet, jeśli zamierzacie tylko zerknąć, zatrzymać się na jeden wywiadzik, to będzie to ciężkie do zrealizowania – pewnie dlatego, że tomiszcza Strowskiego i Balińskiego zawierają rozmowy. Zapisy często kilkugodzinnych, gęstych konwersacji z ludźmi, którzy mają coś do powiedzenia, także poza sceną. Trzy strony, a przy okazji scrollowanie walla na Facebooku, nie, to nie zadziała. Żeby przeczytać To nie jest hip-hop. Rozmowy, trzeba coś poświęcić, czas i skupienie. Nie sztuka przelecieć przez tekst, książkę odłożyć na półkę i po kilku dniach zapomnieć o całej treści. Ten Typ Mes w swojej rozmowie z Jackiem Balińskim powiedział, że nikt nie ma obowiązku być z nim na bieżąco, chociaż to narcystyczne złudzenie wielu muzyków. Jeśli jednak sięgamy już po taką formę, to uważam, że powinniśmy z nią zostać – albo ona z nami, na trochę dłużej.

To nie jest hip-hop
Ten Typ Mes fot. Daniel Jaroszek

Sądzę, że to, co jest największym wyznacznikiem jakości pracy Balińskiego i Strowskiego to właśnie zakrojony na szeroką skalę gold digging, czyli drążenie i wyciskanie z rozmówców tyle, ile tylko wlezie. A prócz tego – damn, te rozmowy są zwyczajnie ciekawe i to nie tylko z perspektywy maniakalnego fana hip-hopu. Moje stosunki z rapem to co najmniej love-hate relationship, ale kawał dobrego, grubego dziennikarstwa po prostu trzeba docenić.

[…] w pewnym momencie nie wytrzymałem psychicznie i postanowiłem się rozpierdolić. „Znam to uczucie, też stałem na dachu” – tak, kurwa, znam to uczucie. Nie napisałbym takiego tekstu, gdybym tam nie stał, i nie jest to dla mnie powód do wstydu. Według mnie człowieka poznaje się po tym, jak w konsekwencji reaguje na to, o czym przekonał się, że jest złe – bo w każdym istnieje pewien „potencjał” do czynienia zła. Ja się przekonałem, że ten potencjał drzemie we mnie gigantyczny – mówi Eldo w wywiadzie, który ukaże się w To nie jest hip-hop. Rozmowy III

To nie jest hip-hop
Eldo fot. Ania Bystrowska

To nie jest hip-hop. Rozmowy, czyli o pisaniu niekoniecznie prostym

Trzeci tom książki Balińskiego i Strowskiego to już nie jest strzał w ciemno i chęć zrobienia czegoś. Ich praca słusznie okazała się potrzebna, warta zaangażowania, czasu i każdej myśli. Przegadali rzeczy z tymi raperami, którzy wywiadów nie udzielają – jak Holak, czy Taco Hemingway – pogadali też z tymi, których właściwie rzadko mają okazję się wypowiedzieć. W następnej części To nie jest hip-hop. Rozmowy będą kontynuować zbieranie swoich wątków i zdradzili już nazwiska siedmiu rozmówców. Fragmenty wywiadów z Bonsonem, Eldo, Mateuszem Jędrzejewiczem, Paluchem, Rahimem, Spiskiem Jednego i Bartłomiejem Walczukiem są już dostępne na stronie wydawnictwa No Dayz Off.

Pisanie o muzyce w sposób, w jaki robią to Baliński i Strowski sprawia, że staje się to poczytne. Nowe podejście się przyjęło, a ja życzę sobie, by obszerność i czasami również trudność tekstów nie była już nigdy przeszkodą – tylko zachętą.


To nie jest hip-hop. Rozmowy to projekt Jacka Balińskiego i Bartka Strowskiego, który z początkowej ciekawostki wykiełkował do rozmiarów swoistego fenomenu. Oczywiście to nadal nisza, lecz w konkretnym środowisku: nie tylko rapowym, ale ogólnie muzycznym, wydawnictwa przyjęły się lepiej, niż dobrze. Premiera części trzeciej już 4 grudnia. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale […]

Obserwuj nas na instagramie:

Sprawdź także


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →