Mata z kolejnym wyróżnieniem. Czy kogoś to dziwi?

Już nie sprzątam, bo Mata ciągle zamiata

Mata z buta wjechał na polską scenę hip-hopową i bardzo szybko wyrobił sobie na niej markę. Jego fenomen jest dla mnie trochę niezrozumiały, bo o ile lubię sobie odpalić ze trzy kawałki na krzyż, tak jego debiut był w moim odczuciu mocno średni i nierówny. Uprzedzając: nie, nie hejtuję, bo popularne. Chyba bardziej niż solówki, siadają mi jego featy. Jakikolwiek nie byłby mój stosunek do młodego Matczaka, to trzeba powiedzieć to otwarcie: zrobił spore zamieszanie, chociaż chyba niezbyt go to interesuje. Mata po prostu się bawi, a z tej zabawy wynika dla niego sporo dobrych rzeczy.

701,519 – tyle razy w ciągu doby odsłuchano na Spotify utwór Kiss cam (Podryw roku). Jest to rekord, który poprzednio również należał do Michała. Oprócz tego, Mata jako pierwszy Polak trafił na listę Billboard Global Excl. U.S. Pisaliśmy także o tym, że Matczak pobił rekord, jeśli chodzi o wbicie statusu Złotej Płyty. Jego drugi solowy krążek, zatytułowany Młody Matczak, pokrył się złotem zaledwie sześć godzin po uruchomieniu przedsprzedaży. Teraz Mata wszedł na wyższy poziom.

Platynowy Matczak

21 września. Na ten dzień zaplanowano premierę drugiej solowej płyty Maty. Został ponad miesiąc do premiery, a SBM Label przynosi dobre wieści: krążek ma już status Platynowej Płyty. Sukces Michała był w tym przypadku raczej do przewidzenia i diament za ten album przyjdzie zapewne prędzej niż później. Podopieczni SBM mają ostatnio wiele powodów do radości, bowiem całą masę wyróżnień zgarnął ostatnio Bedoes. Raper odebrał kolejno podwójną Platynę za Rewolucję Romantyczną, potrójną za Kwiat polskiej młodzieży i poczwórną za Opowieści z Doliny Smoków.

A Mata już 2 października zagra jedyny w tym roku koncert promujący nową płytę. Wydarzenie odbędzie się na warszawskim Bemowie i jak poinformowali już organizatorzy, żaden polski raper nie sprzedał tylu biletów na solowy koncert. Konkretnych liczb brak, jednak z pewnością robi to wrażenie.