Mata na ustawce z własnymi rekordami. Raper po raz kolejny pobił swoje wyniki

Mata idzie na ilość?

Niby nie chodzi tutaj o liczby, ale kiedy te robią się tak ogromne, nie sposób o nich nie mówić. Mata zdaje się postawił sobie za cel przebicie szklanego sufitu i każdym kolejnym wydanym utworem śrubuje wymagania i podwyższa poprzeczkę. W marcu, wraz z wydaniem singla Patoreakcja, młody Matczak pobił polski rekord piosenki, która w ciągu doby zdobyła największą ilość wyświetleń. Przez dwadzieścia cztery godziny, utwór został odtworzony 643,846 razy.

Była to pierwsza solówka od rapera od czasu 100 dni do Matury – teoretycznie nic dziwnego, że fani wrzucili numer w pętlę, z drugiej zaś strony myślę, że nieco polityczny kontekst (a przynajmniej kilka tych zaangażowanych linijek) podbiło mocno szum wokół singla.

Przeczytaj: Mata uczy się tańczyć pod okiem Michała Milowicza w nowym kawałku „Kiss cam”

Ledwie trzy dni temu artysta wydał kolejny numer, zatytułowany Kiss cam (podryw roku). Przyjemniutki lovesong idealny na wakacje – sama mam do niego mieszane uczucia, lecz bliżej by mi było do orzeknięcia, że mi się podoba, niż że nim gardzę. Wraz z wypuszczeniem kawałka, raper uruchomił także preorder swojego drugiego albumu Młody Matczak. Na chwilę obecną, krążek ma już status złotej płyty i sprzedał się w ponad 15 tys. egzemplarzy. Album możecie zamawiać na stronie sbmstore.pl

Zaś sam utwór Kiss cam w ciągu doby został odsłuchany 701,519 razy, bijąc tym samym poprzedni rekord, również należący do Maty. Kolejny świetny wynik ugruntował pozycję Michała, jako absolutnego kota pod względem robienia takich cyfr. Przed nim dzienny rekord największej ilości odtworzeń pojedynczej piosenki należał do Taco Hemnigwaya i singla Polskie tango – warto też nadmienić, że Filip Szcześniak jest pierwszym polskim artystą, który na Spotify zdobył okrągły miliard streamów. Pozostaje czekać na odpowiedź młodego Matczaka – jak sądzicie, ile czasu zajmie mu zrobienie 9 zer?