Imagine Dragons z najlepszym numerem od czasów “Smoke + Mirrors”
Obserwuj nas na instagramie:
Dzieje się w szeregach zespołu Imagine Dragons! Grupa właśnie zapowiedziała swój nowy album Mercury – Act 1, który zwiastuje genialny singiel Wrecked. Sprawdźcie szczegóły!
Imagine Dragons popadli w próżną monotonię
Przy okazji ostatniego, podwójnego singla Follow You/Cutthroat, pozwoliłam sobie nieco poutyskiwać na kierunek, który jakiś czas temu obrali w swoim brzmieniu Imagine Dragons. Dłuższy jest to czas i zdecydowanie za długi, bo mam wrażenie, że od czasu świetnego, pełnego różnorodnych muzycznych propozycji, albumu Smoke + Mirrors (2015 rok!), amerykańska grupa nie zainteresowała mnie niczym nowym, w znaczeniu świeżym. Zarówno krążek Evolve jak i Origins to te same, powielane schematy, które owszem, świetnie sprawdzają się w stacjach radiowych i jako stadionowe hymny, ale niezwykle szybko się nudzą.
Zobacz również: Imagine Dragons powracają z dwoma nowymi utworami
Imagine Dragons popadli w pewną monotonię, co stwierdzam ze sporym smutkiem i zawodem, bo to zespół z ogromnym potencjałem na tworzenie muzyki jednocześnie przebojowej i dobrze się sprzedającej, a przy tym jakościowej i potrafiącej zaskoczyć słuchacza, zaintrygować go. Liczyłam więc, że przy okazji rozpoczynającej nowy rozdział kariery Imagine Dragons premierze singli Follow You i Cutthroat uda im się w końcu tę nużącą już passę przełamać. Niestety nie udało.
Imagine Dragons – Follow You
Imagine Dragons wciąż to mają. Pełen emocji singiel Wrecked
Przyznaję, że odpuściłam już trochę temat i pogodziłam się z faktem, że Imagine Dragons rozgościli się na listach przebojów, jest im tam przyjemnie i wygodnie, i raczej nie wrócą już do czasów swojej świetności. Ich dzisiejszą premierę w postaci singla Wrecked odpaliłam na zasadzie “Sprawdzę, żeby nie było”, ale nie liczyłam na wiele. No i bum. Trafiło.
Trafiło mocno i to w najczulsze punkty. Okazuje się, że Dan Reynolds ze swoją muzyczną załogą jednak wciąż to mają. Tę przeszywającą emocję, którą niegdyś znalazłam w utworach Nothing Left To Say czy jednej z piękniejszych ballad, jakie powstały w minionym dziesięcioleciu – Dream.
Dawid Podsiadło w jednym z odcinków podcastu z Radkiem Kotarskim powiedział takie zdanie, które mocno utkwiło mi w pamięci. Chodziło o to, że czasem nie musi znać słów piosenki, żeby wiedzieć dokładnie o czym ktoś śpiewa, bo czuje to w samym brzmieniu. Absolutnie utożsamiam się z tymi słowami i dokładnie tego samego doświadczyłam słuchając dziś utworu Wrecked. Już po pierwszym odsłuchu czułam, że Reynolds zawarł w tych dźwiękach ogromny ładunek emocjonalny pełen bólu związanego ze stratą i tęsknotą za kimś ogromnie bliskim. Jak się okazało – nie myliłam się.
Wokalista napisał ten utwór niedługo po tym, jak jego szwagierka, Alisha Durtschi Reynolds, zmarła na raka. Sam opowiada o tych zdarzeniach:
Była jasnym promieniem. Zawsze dzieliła się radością i mocą z każdym, kogo spotkała. Jej nagłe odejście wstrząsnęło mną w sposób, który do tej pory ciężko mi wyrazić. Byłem przy niej i bracie w momencie, gdy odeszła. To był pierwszy raz w moim życiu, gdy doświadczyłem śmierci w taki sposób. Dobitnie mi to uświadomiło kruchość życia i ostateczność wszystkiego. Patrzyłem, jak mój brat przeżywał coś, przez co nikt nie powinien przechodzić. Ale widziałem też, jak wiara daje mu nadzieję na wspólną przyszłość z Alishą. Mogę jedynie mieć nadzieję, że moja wiara też będzie tak mocna. Wrecked było moim sposobem na poradzenie sobie z tym wszystkim, bo muzyka zawsze stanowiła dla mnie odskocznię. Nie będąc już człowiekiem gorliwej wiary, mam nadzieję, że Alisha usłyszy tę odezwę z miejsca, gdzie jest już wyleczona i nie czuje bólu. Ten utwór to moje życzenie wieczności z tymi osobami, które kocham.
Imagine Dragons – Wrecked, zobacz teledysk
Imagine Dragons zapowiadają nowy album. Zespół połączył siły z Rickiem Rubinem
Ten pełen intymności singiel jest kolejną już po Follow You i Cutthroat zapowiedzią nowego, piątego albumu Imagine Dragons, zatytułowanego Mercury – Act 1. Tytuł tego krążka został zainspirowany słowem „mercurial” w znaczeniu czegoś zmiennego, żywego, nieprzewidywalnego, a w opisie albumu czytamy, że zespół porzuca na nim naładowane metaforami teksty na rzecz emocjonalnych skrajności, nie powstrzymując się przed niczym. Brzmi intrygująco!
Nad swoim nowym albumem Imagine Dragons pracowali z legendarnym producentem Rickiem Rubinem, współzałożycielem wytwórni Def Jam Recordings, który ma już na swoim koncie takie wydawnictwa, jak 12 Adele, Paradise Lany Del Rey, Yeezus Kanyego Westa, Artpop Lady Gagi, X Eda Sheerana, Revival Eminema, The New Abnormal The Strokes, a także znaczną część dyskografii takich zespołów, jak Linkin Park, Metallica, Red Hot Chili Peppers, Slayera czy System of a Down.
Imagine Dragons przyjadą do Polski z nowym albumem. Data premiery Mercury – Act 1
Album Mercury – Act 1 ujrzy światło dzienne jeszcze w tym roku, dokładnie 3 września 2021. Prosta matematyka wskazuje zatem na to, że Imagine Dragons wrócą do nas już z nowym materiałem. Grupa zagra w Polsce 29 czerwca 2022 roku, podczas Open’er Festivalu. Nie może Was tam zabraknąć!
Dzieje się w szeregach zespołu Imagine Dragons! Grupa właśnie zapowiedziała swój nowy album Mercury – Act 1, który zwiastuje genialny singiel Wrecked. Sprawdźcie szczegóły! Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz i Kasia Lins […]
Obserwuj nas na instagramie: