Travis Scott uczy się na błędach. Raper przerwał koncert ze względów bezpieczeństwa

La Flame stopuje koncert, dbając o zdrowie fanów

Portal NME donosi, że podczas nowojorskiego występu Travisa Scotta raper przerwał show ze względów bezpieczeństwa. La Flame zagrał w Coney Island Walls na Brooklynie w poniedziałek, 4 lipca przed Meek Millem. W pewnym momencie część z uczestników imprezy wspięła się na drabinki, na których zawieszone było oświetlenie. Widząc to, Scott zainterweniował, prosząc fanów o zejście na ziemię. Dopiero gdy wykonali prośbę, Travis wrócił do występu.

Travis jest zobowiązany do robienia tego, co do niego należy, aby wydarzenia były jak najbezpieczniejsze. Artyście zależy na tym, aby jego fani mogli się dobrze bawić i zachęcał ich do słuchania próśb ochrony oraz schodzenia z konstrukcji oświetleniowych, by wszyscy mogli bezpiecznie cieszyć się występem

– czytamy w oświadczeniu osób reprezentujących Scotta dla serwisu Pitchfork.

Poniedziałkowy występ Travisa to jeden z pierwszych, które raper z Houston zagrał po tragicznych wydarzeniach mających miejsce podczas Astroworld Festival 2021. W wyniku niedopatrzeń organizacyjnych dziesięć osób, w tym kilkuletni chłopiec, straciło życie, a wiele innych odniosło obrażenia. Po kilku miesiącach Scott ponownie zaczyna otrzymywać oferty współprac z markami oraz grać koncerty.

Zobacz: Travis Scott jednak nie został anulowany. Dior podjął współpracę z artystą

Raper wystąpił już na imprezie poprzedzającej Oscary oraz na afterparty Coachelli, a w maju pojawił się podczas Billboard Music Awards. Wówczas również opublikował singiel Mafia. Już niedługo, 6 sierpnia, Travis odwiedzi Londyn, a dokładniej O2 Arenę, gdzie również odbędzie się jego występ. W planach są również koncerty w Chile, Brazylii oraz Argentynie, które odbędą się w listopadzie.