Salt Wave 2022 – oceniam artystów, którzy wystąpią na festiwalu
Obserwuj nas na instagramie:
Salt Wave Festival jak na dwudniowy event prezentuje jeden z najciekawszych line-upów, plus oferuje również unikatowy nadmorski klimat. Koncerty, wydmy, te sprawy. A jak wypadają zaproszeni artyści?
Salt Wave Festival – ile na 10?
Każdy festiwal ma swój własny klimacik. Im dłuższy event, tym łatwiej się w niego wczuć, złapać nić porozumienia i wspólne flow z panującą aurą. Nie tylko muzyka odpowiada przecież za atmosferę, nie tylko line-up, nie tylko koncerty i nie tylko artyści. Dużo robią miejsce i ludzie – ci, z którymi się przyjechało i ci, których się poznało. Rozpiętość festiwalowych profili jest ogromna, często też zależy od dominującego gatunku muzycznego, nie ma co ukrywać, że Audioriver a Lech Polish Hip-Hop Festival to dwa różne światy.
Salt Wave Festival jest eventem z gatunku tych, które mają oczarować już od pierwszego wejrzenia. Nie trzeba nawet tam być – wystarczy sobie wyobrazić, by zacząć pożądać. Morze, plaża, ładne światełka. Trochę lenistwa i wakajek, trochę muzyki i ponad dwadzieścia tysięcy kroków na liczniku. Chillera i utopia, a z drugiej strony srogie imprezowanie. Jodowane powietrze, ładne krajobrazy – city break w pigułce wraz z dodatkiem outdoorowych koncertów.
Przeczytaj: Salt Wave Festival – „Ach, jak przyjemnie”. Trzecią edycję imprezy promuje Sonar
Saint Motel – Ludwig van Beethoven/10
- grają alternatywnie, ale nie do przesady
- dla konsera i dla normika też, jak najbardziej
- są z Sin City, więc na koncercie można spodziewać się wszystkiego
- w zeszłym roku wydali płytę po dłuuugiej przerwie, więc pewnie tęsknią za sceną
- For Elise top piosenek, jak ktoś chce zacząć ich słuchać, to polecam sprawdzić ten numer najpierw
Łona i Webber + The Pimps – co tam mordo/10
- inteligencki rap
- jak słuchasz Taco, to w sumie może ci się podobać
- jak masz >30 lat to pewnie też powinno ci się podobać
- patrz trochę szerzej, patrz trochę szerzej
- pogo tutaj nie będzie, to nie Żabson
RY X – lazy monday/10
- do tego raczej nie potańczysz (choć dla chcącego nic trudnego)
- nostalgicznie i wzruszająco, będzie dobry vibe z szumiącym morzem obok
- soft elektronika
- w Berlinie musi się bardzo podobać
- głos jak ciepły kocyk, więc z kocyka będzie się go super słuchać
Mery Spolsky – Du(p)a Lipa/10
- SZAU CIAU w kostiumach kąpielowych
- IMPREZA W JASTARNI, W JASTARNI NA FESTIWALU SALT WAVE
- Mery Spolsky & No Echos, name more iconic duo
- słodka jak bigotka
- za show thank you from the mountain
The Avalanches DJ Set – nie ma spania/10
- mocny 2000’s vibes
- leciało na Vivie i innym MTV
- ten set połączy pokolenia, I said what I said
- międzygatunkowo też będzie
- koniecznie na zamknięcie
Bitamina – nie da się ich przedawkować/10
- Piotrka aka Wierszoklety super się będzie słuchać w tych okolicznościach przyrody
- najmilszy zespół i wszyscy się często uśmiechają, więc props
- Vito Bambino na prezydenta
- dawno nic nie wydali jako Bitamina, więc będą stare piosenki
- na ich koncertach często ładnie pachnie
Lime Cordiale – odkrycie festiwalu/10
- nie znałam ich z nazwy, ale muzykę grają taką, że wiadomo, o co chodzi
- niby są z Australii, ale robią britpop (no dobra, indie pop i pochodne)
- syntezatorki fajne check
- brzmią vintage’owo, a vintage jest cool
- pewnie nie mają w PL dużej publiki, ale wierzę, że pod sceną będą mieć pełno
Piotr Zioła – tęsknię/10
- jego pierwsze koncertowe lato od dawna
- tylko true fani pamiętają Safari
- Błysk na żywo będzie miazgą
- może zagrać coś przedpremierowo
Balthazar dilfs/10
- mój ulubiony zespół, więc nie będę obiektywna
- są hot i grają hot muzykę, przez co są jeszcze bardziej hot
- takich koncertów, jak Balthazar, to nikt nie robi
- to trzeba przeżyć
- na nich tylko barierki
Zalia – papa Warszawa/10
- nie słucham na co dzień, ale ma fajne numery
- moc, energia i wiadomo, co jeszcze
- super collabo ostatnio zrobiła z Lacklusterem
Franc Moody – mood/10
- alternatywnie, elektronicznie, funkowo, I like it, Picasso
- nieznane, a super dobre
- duża scena dla niego only
Anie Leon – dobry start/10
- debiutantka w wielkim stylu
- Łezki robią rzeczy
- dream pop po polsku i się da
- na koncertach b. fajnie, bo byłam już dwa razy, kiedy grała supporty
Kid Francescoli – nie ma spania/10
- dobre na rave przy wschodzie słońce
- plumkająca elektronika tworzy klimat
- jak ktoś lubi np. Polo & Pan to Kid Francescoli też wjedzie gładko
Miętha – luźno/10
- dobre ziomeczki
- śpiewają o mamie, o winie i o dziewczynach na przykład
- rozbujani są normalnie jak Bałtyk
Lewis OfMan – Call me maybe/10
- git muzyka, czemu nie znałam go wcześniej?
- nagrał numer z Carly Ray Jepsen, iconic
- daje mi vibe typa, co maluje paznokcie
- można tańczyć do tego, ale można też się kołysać
Young Leosia – hulanki/10
- fajnie wygląda, różowe włosy są bardzo cool
- kto nie zna Szklanek niech pierwszy rzuci kamieniem
- cały kraj jara się jej bibką, fakt
- mam 25 lat i słucham Young Leosi, ok
Salt Wave Festival – 19-20 sierpnia – bilety
Salt Wave Festival odbędzie się w Jastarni 19-20 sierpnia. Bilety są dostępne na stronie organizatora. Wejściówki w tańszej puli można kupić do 1 sierpnia.
Salt Wave Festival jak na dwudniowy event prezentuje jeden z najciekawszych line-upów, plus oferuje również unikatowy nadmorski klimat. Koncerty, wydmy, te sprawy. A jak wypadają zaproszeni artyści? Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz […]
Obserwuj nas na instagramie: