Londyńskie brzmienie w FONOBO Pitcher – wywiad z Jea Mira
Obserwuj nas na instagramie:
Nowa twarz dołącza do projektu FONOBO Pitcher. Posłuchajcie debiutanckiego singla Jea Mira – In Blue i przeczytajcie naszą rozmowę.
Jea Mira dołącza do składu FONOBO Pitcher
Projekt FONOBO Pitcher wytwórni FONOBO Label nie zwalnia tempa. Dopiero co rozmawialiśmy z Kamilem Kempińskim o jego singlu Ostatnia Piosenka o Tobie, a wytwórnia już prezentuje nam kolejną wartą uwagi debiutantkę.
Posłuchaj debiutanckiego singla Jea Mira – In Blue:
Jest nią Jea Mira, która swoje dźwięki przywiozła nam aż z Londynu! Jej debiutancki singiel In Blue nie może zatem brzmieć inaczej, niż naprawdę światowo. I tak właśnie jest! Zatopcie się w tych relaksujących dźwiękach mistyczno-lirycznego popu w iście brytyjskim stylu.
Jea Mira – wywiad
Jeśli utwór In Blue Was zaintrygował i chcecie dowiedzieć się czegoś więcej o Jea Mira – przeczytajcie naszą rozmowę z artystką!
Weronika Szymańska: Mieszkasz i tworzysz w Londynie, jednak mimo to nawiązałaś współpracę z polską wytwórnią. Skąd taka decyzja? Nie chciałaś spróbować swoich sił na rynku brytyjskim?
Jea Mira: Podczas pracy nad debiutanckim materiałem w mojej głowie zaczęło się rodzić pytanie: „Jak zareagowałaby na te utwory polska publika?”. Na muzykę, której głównym źródłem są zachodnie wpływy. Na muzykę popową, ale nie taką, jaką znamy z polskiego radia. Wydaję mi się, że ta chęć zapełnienia muzycznej luki zadecydowała o tym, że In Blue zostało wydane przez polską, a nie brytyjską wytwórnię.
Jea Mira o współpracy z FONOBO Pitcher i londyńskim rynku muzycznym
Jak zatem doszło do nawiązania przez Ciebie współpracy z projektem FONOBO Pitcher?
Jea Mira: Skontaktowałam się z FONOBO Label, ponieważ szukałam niezależnej wytwórni. Wydawcy, który skupia się na nowych i alternatywnych artystach. Moja muzyka i wizja artystyczna spodobały się A&R. Wtedy zaproponowano mi wzięcie udziału w FONOBO Pitcher, projekcie, który jest świetną odpowiedzią na potrzeby debiutujących polskich artystów.
Jak w ogóle wygląda kwestia debiutantów w Londynie i czym się różni tamtejszy rynek od naszego? W Polsce jest łatwiej się przebić?
Jea Mira: Londyn to muzyczne centrum Europy. Bardzo łatwo znaleźć tutaj artystów, którzy będą mieli podobną wizję i zapał do tworzenia dobrej muzyki. Jest to kluczowe dla kogoś, kto stawia pierwsze kroki w przemyśle muzycznym. Londyn motywuje. Ogrom artystów z całego świata skutkuje jednak ogromną konkurencją. Wiesz, że jeżeli chcesz uzyskać wierną rzeszę słuchaczy, musisz wykorzystać pełnię swojej kreatywności i indywidualizmu, żeby dorównać do standardu, do jakiego przyzwyczajeni są brytyjscy odbiorcy. To jest samonapędzająca się maszyna, której nie idzie zatrzymać. Każdego dnia w londyńskich studiach, ale też piwnicach, garażach, czy małych studenckich mieszkankach powstają niesamowite kompozycje. Jeżeli chodzi o polski rynek muzyczny, idziemy
w bardzo ciekawym kierunku. Polacy coraz częściej chcą słuchać tutejszych artystów. Muzyczne luki powoli zostają zapełniane przez polskich debiutujących muzyków. Odpowiadając na ostatnie pytanie: tak. W Polsce jest łatwiej o zbudowanie artystycznej platformy. Myślę, że łącząc standardy tamtejszej muzyki z wrażliwością polskiej publiczności można w szybkim tempie uzyskać aprobatę słuchaczy dla swojej twórczości.
Jea Mira o drodze do debiutu i singlu In Blue
Singiel In Blue to dla Ciebie zupełny początek muzycznej drogi, czy może masz już na swoim koncie jakieś doświadczenia?
Jea Mira: Jestem z domu, w którym od zawsze grała muzyka. Każdy z domowników śpiewa lub na czymś gra. Dlatego wydaje mi się, że moja muzyczna droga rozpoczęła się już w tzw. kołysce. Śpiewam i występuję od kiedy skończyłam dziesięć lat. W wieku czternastu zaczęłam pisać własne teksty, a dwa lata temu zaczęłam też komponować melodie. Obecnie jestem na drugim roku wokalistyki na British and Irish Modern Music Institute, tutaj w Londynie. Są to studia muzyczne, które pozwoliły mi ukształtować swoją stylistykę artystyczną do takiego stopnia, że byłam w stanie wznieść swoją twórczość na kolejny poziom i wydać swój pierwszy singiel.
W swoim singlu śpiewasz o niebieskich kwiatach, ale tak jak określenie „niebieski” ma w języku angielskim podwójne dno, tak mam wrażenie, że Twój utwór również je ma. Co chcesz przez niego opowiedzieć?
Jea Mira: In Blue to piosenka, która opowiada o związku, który jest pełen sprzeczności. A przewodnikiem słuchacza w tym utworze jest błękitna melancholia. Taka, która miesza nam w głowie i z czasem zaczyna dominować nad innymi uczuciami. Myślę, że często nieświadomie godzimy się na to, by osoba, którą darzymy uczuciem, wprowadzała nas w taki stan. Zrozumienie naszych emocji i tego, co jest ich źródłem, to pierwszy krok, żeby zamknąć jakiś etap i ruszyć dalej nie oglądając się za siebie.
W In Blue zdecydowanie słychać melancholijność Lorde, ale wśród swoich inspiracji wymieniasz również Rihannę, a nawet Fleetwood Mac. Czy w kolejnych odsłonach Jea Miry będziemy mogli usłyszeć bardziej mainstreamowe albo rockowe brzmienia?
Jea Mira: Bardzo wierzę w to, że w dzisiejszych czasach gatunki muzyczne to przeżytek. Słucham i czerpię inspiracje z wielu różniących się od siebie artystów. Nawet w teoretycznie alt popowym In Blue słychać wpływy trapu czy R&B. Myślę, że przez moje utwory zawsze będą przebijać się różnorodne brzmienia. Chciałabym, żeby rozwój mojej twórczości równał się eksperymentom muzycznym.
Jea Mira o swoich muzycznych planach na przyszłość
Jakie są kolejne kroki, które masz w planach postawić w kierunku rozwijania swojej kariery? Czego możemy się po Tobie spodziewać w najbliższym czasie?
Jea Mira: Pracuję nad następnymi premierami, w międzyczasie piszę nowe utwory. In Blue to mój debiut, który będzie owocował nowym materiałem w niedalekiej przyszłości. Teraz moim głównym celem będzie stworzenie obszerniejszego repertuaru, który zwieńczy stylistycznie mój debiut muzyczny. Nie zdradzę Wam jeszcze czy będzie to EPka, album czy po prostu kolejne single, ale za to bardzo gorąco zapraszam do śledzenia zapowiedzi.
FONOBO Pitcher – przeczytaj również wywiady z:
Nowa twarz dołącza do projektu FONOBO Pitcher. Posłuchajcie debiutanckiego singla Jea Mira – In Blue i przeczytajcie naszą rozmowę. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz i Kasia Lins Jea Mira dołącza do składu […]
Obserwuj nas na instagramie: