Krótka piłka: Coals [wywiad]


16 marca 2020

Obserwuj nas na instagramie:

Trzeci album pochodzącego ze Śląska duetu, Docusoap, niedawno ujrzał światło dzienne. W związku z jego premierą pytamy formację Coals o ich wizualne fascynacje, przebieg prac nad nowymi piosenkami i snujemy rozważania nad najdziwniejszymi serialami, jakie zobaczyli.

Poprzednie z serii Krótka Piłka:

WCK
Linia Nocna
PRO8L3M
Sokół
Krzysztof Zalewski
Spinache
Brodka
Bitamina
DJ JanMarian
Barbara Wrońska
Sonar Soul
Hania Rani
Marcin Januszkiewicz


Krótka piłka: Coals – wywiad

Stanisław Bryś: Tytuł Waszej płyty to w dosłownym tłumaczeniu telenowela dokumentalna. Co intryguje Was w tym formacie telewizyjnym?

Kacha Kowalczyk: Że jest w nich wszystko, każdy rodzaj emocji. Opowiadają zwykle o dramatycznych sytuacjach, a widz ma do tego wszystkiego dystans, wręcz odbiera w humorystyczny sposób. Tak jest trochę z naszym zespołem. Gdy robię piosenkę, przeżywam ją mocno, bo może opowiadać na przykład o jakimś bolesnym momencie. Po jakimś czasie, po wałkowaniu tej piosenki tysiąc razy, staje się ona dla mnie śmieszna i nabiera innego znaczenia. Ludzie często ukrywają fakt, że oglądają paradokumenty, uważając, że są obciachowe. Ja tam widzę naprawdę urywki z mojej codzienności. Tych ludzi spotykamy na co dzień na ulicy.

Łukasz Rozmysłowski: Niemalże ciągłe napięcie. Fajnie jest czasem odpalić taki serial i zchamić się szybkimi, głupkowatymi, ale prawdziwymi emocjami.

Najdziwniejszy serial / telenowela dokumentalna, jaki do tej pory zobaczyliście.

K: Małolaty.

Ł: Chłopaki do wzięcia.

Dużą uwagę – także na najnowszym krążku – przywiązujecie do warstwy wizualnej swoich zdjęć i teledysków. Skąd pomysł akurat na taką estetykę?

K: To wszystko wypływa z nas spontanicznie. Oczywiście mamy określone inspiracje. Większość osób, które obserwuję na Instagramie, to artyści wizualni. Codziennie wchłaniam tysiące zdjęć. Bardzo inspiruje mnie np. fotograf Johnny Dufort, który ma niepowtarzalną estetykę i czerpie dużo z popkultury (tak jak my). Oglądam też sporo filmów.

Grafik / fotograf, który przygotowałby wymarzoną okładkę Waszego albumu.

K: Luke Jascz i Kuba Owczarek, z którymi właśnie współpracowaliśmy (śmiech), to moje top 2 z Polski… Z zagranicznych wybrałabym Pussykrew, wspomnianego już Johnny’ego Duforta, Ricardo Passaporte’a.

Ł: Kasia Worek / Luke Jascz (śmiech).

Trzy albumy, jakie bez przerwy leciały w Waszych słuchawkach podczas nagrywania Docusoap.

K: FKA Twigs – Magdalene, Tirzah – Devotion, Coucou Chloe – Naughty Dog EP.

Ł: Porches – The House, cała dyskografia TOPS, Connan Mockasin – Jassbusters.

FKA twigs – Cellophane

Porches – Goodbye

Jeden z kawałków na nowym albumie stworzyliście z felicitą. Jak doszło do Waszej współpracy z tym brytyjskim producentem?

K: felicita napisał do mnie dwa lata temu, bo myślał, że jestem fotografką. Pewnie doszedł do tego wniosku na podstawie mojego Instagrama. W tamtym czasie robiłam głównie zdjęcia na studia i inne, jakieś randomowe. Nie organizowałam sesji zdjęciowych, nie mogłabym się nazwać fotografką. Zgodziłam się jednak, bo słuchałam wcześniej Felicity i bardzo lubię jego muzę. Poza tym musiałam się jakoś przełamać, żeby w końcu zacząć robić sesje zdjęciowe. Okazało się, że miałam wykonać zdjęcia promujące jego album Hej! w PC Music. No nieźle jak na debiut. Później felicita dowiedział się, że mam zespół, przyszedł na nasz koncert w Londynie i spodobało mu się to, co robimy. Sam wyszedł z inicjatywą zrobienia czegoś. Nawiązała się bardzo fajna, twórcza relacja.

Ł: Kacha właściwie już wyczerpała temat.

Coals – Oberek (ft. felicita)

A gdybyście mogli sprawić, że do Waszego zespołu dołączy jakiś upragniony przez Was artysta, kim byłby?

K: Ciężkie pytanie. Mogłoby być niezłe zamieszanie. Może Sega Bodega by do nas pasował?

Ł: Uuu, może Connan Mockasin?

Sega Bodega – Raising Hell

Artysta, który powinien nagrać nowe intro do futurystycznej wersji Plebanii.

K: Amnesia Scanner.

Ł: George Clanton.

George Clanton – Dumb

Miejsce, do którego raczej nie pasuje Wasza muzyka, ale w którym bardzo chcielibyście wystąpić.

K: Supermarket.

Ł: Meczet.

Gdy minie już zamieszanie związane z koronawirusem, wracacie na szlak koncertowy promujący docusoap. Czy przygotowaliście dla słuchaczy coś nowego? Czego możemy spodziewać się po tych koncertach?

K: Będziemy grać nowy materiał z płyty plus pięć starych kawałków. Łukasz zadbał o aranże i poszerzyliśmy instrumentarium choćby o magiczne chimes. Będzie z nami klasycznie gitarzysto-basista Bobek Bokowski. Pojawi się także odpowiednia oprawa wizualna, stroje, a jeśli nie będzie problemów z riderem, także scenografia.

Ł: Grzechotkowy taniec Bobka (mam nadzieję, że go wykona!) oraz dużo klikania w klawisze i pady perkusyjne.

Coals – Pearls

Coals – trasa koncertowa 2020 – daty, miejsca, bilety

Coals swój najnowszy album będą promować podczas trasy koncertowej w Polsce i za granicą. Bilety na koncerty w Poznaniu, Krakowie, Łodzi i Warszawie znajdziecie na stronie Biletomat.pl.

Trzeci album pochodzącego ze Śląska duetu, Docusoap, niedawno ujrzał światło dzienne. W związku z jego premierą pytamy formację Coals o ich wizualne fascynacje, przebieg prac nad nowymi piosenkami i snujemy rozważania nad najdziwniejszymi serialami, jakie zobaczyli. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i […]

Obserwuj nas na instagramie:


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →