Krótka piłka: Coals [wywiad]
Obserwuj nas na instagramie:
Trzeci album pochodzącego ze Śląska duetu, Docusoap, niedawno ujrzał światło dzienne. W związku z jego premierą pytamy formację Coals o ich wizualne fascynacje, przebieg prac nad nowymi piosenkami i snujemy rozważania nad najdziwniejszymi serialami, jakie zobaczyli.
Poprzednie z serii Krótka Piłka:
WCK
Linia Nocna
PRO8L3M
Sokół
Krzysztof Zalewski
Spinache
Brodka
Bitamina
DJ JanMarian
Barbara Wrońska
Sonar Soul
Hania Rani
Marcin Januszkiewicz
Krótka piłka: Coals – wywiad
Stanisław Bryś: Tytuł Waszej płyty to w dosłownym tłumaczeniu telenowela dokumentalna. Co intryguje Was w tym formacie telewizyjnym?
Kacha Kowalczyk: Że jest w nich wszystko, każdy rodzaj emocji. Opowiadają zwykle o dramatycznych sytuacjach, a widz ma do tego wszystkiego dystans, wręcz odbiera w humorystyczny sposób. Tak jest trochę z naszym zespołem. Gdy robię piosenkę, przeżywam ją mocno, bo może opowiadać na przykład o jakimś bolesnym momencie. Po jakimś czasie, po wałkowaniu tej piosenki tysiąc razy, staje się ona dla mnie śmieszna i nabiera innego znaczenia. Ludzie często ukrywają fakt, że oglądają paradokumenty, uważając, że są obciachowe. Ja tam widzę naprawdę urywki z mojej codzienności. Tych ludzi spotykamy na co dzień na ulicy.
Łukasz Rozmysłowski: Niemalże ciągłe napięcie. Fajnie jest czasem odpalić taki serial i zchamić się szybkimi, głupkowatymi, ale prawdziwymi emocjami.
Najdziwniejszy serial / telenowela dokumentalna, jaki do tej pory zobaczyliście.
K: Małolaty.
Ł: Chłopaki do wzięcia.
Dużą uwagę – także na najnowszym krążku – przywiązujecie do warstwy wizualnej swoich zdjęć i teledysków. Skąd pomysł akurat na taką estetykę?
K: To wszystko wypływa z nas spontanicznie. Oczywiście mamy określone inspiracje. Większość osób, które obserwuję na Instagramie, to artyści wizualni. Codziennie wchłaniam tysiące zdjęć. Bardzo inspiruje mnie np. fotograf Johnny Dufort, który ma niepowtarzalną estetykę i czerpie dużo z popkultury (tak jak my). Oglądam też sporo filmów.
Grafik / fotograf, który przygotowałby wymarzoną okładkę Waszego albumu.
K: Luke Jascz i Kuba Owczarek, z którymi właśnie współpracowaliśmy (śmiech), to moje top 2 z Polski… Z zagranicznych wybrałabym Pussykrew, wspomnianego już Johnny’ego Duforta, Ricardo Passaporte’a.
Ł: Kasia Worek / Luke Jascz (śmiech).
Trzy albumy, jakie bez przerwy leciały w Waszych słuchawkach podczas nagrywania Docusoap.
K: FKA Twigs – Magdalene, Tirzah – Devotion, Coucou Chloe – Naughty Dog EP.
Ł: Porches – The House, cała dyskografia TOPS, Connan Mockasin – Jassbusters.
FKA twigs – Cellophane
Porches – Goodbye
Jeden z kawałków na nowym albumie stworzyliście z felicitą. Jak doszło do Waszej współpracy z tym brytyjskim producentem?
K: felicita napisał do mnie dwa lata temu, bo myślał, że jestem fotografką. Pewnie doszedł do tego wniosku na podstawie mojego Instagrama. W tamtym czasie robiłam głównie zdjęcia na studia i inne, jakieś randomowe. Nie organizowałam sesji zdjęciowych, nie mogłabym się nazwać fotografką. Zgodziłam się jednak, bo słuchałam wcześniej Felicity i bardzo lubię jego muzę. Poza tym musiałam się jakoś przełamać, żeby w końcu zacząć robić sesje zdjęciowe. Okazało się, że miałam wykonać zdjęcia promujące jego album Hej! w PC Music. No nieźle jak na debiut. Później felicita dowiedział się, że mam zespół, przyszedł na nasz koncert w Londynie i spodobało mu się to, co robimy. Sam wyszedł z inicjatywą zrobienia czegoś. Nawiązała się bardzo fajna, twórcza relacja.
Ł: Kacha właściwie już wyczerpała temat.
Coals – Oberek (ft. felicita)
A gdybyście mogli sprawić, że do Waszego zespołu dołączy jakiś upragniony przez Was artysta, kim byłby?
K: Ciężkie pytanie. Mogłoby być niezłe zamieszanie. Może Sega Bodega by do nas pasował?
Ł: Uuu, może Connan Mockasin?
Sega Bodega – Raising Hell
Artysta, który powinien nagrać nowe intro do futurystycznej wersji Plebanii.
K: Amnesia Scanner.
Ł: George Clanton.
George Clanton – Dumb
Miejsce, do którego raczej nie pasuje Wasza muzyka, ale w którym bardzo chcielibyście wystąpić.
K: Supermarket.
Ł: Meczet.
Gdy minie już zamieszanie związane z koronawirusem, wracacie na szlak koncertowy promujący docusoap. Czy przygotowaliście dla słuchaczy coś nowego? Czego możemy spodziewać się po tych koncertach?
K: Będziemy grać nowy materiał z płyty plus pięć starych kawałków. Łukasz zadbał o aranże i poszerzyliśmy instrumentarium choćby o magiczne chimes. Będzie z nami klasycznie gitarzysto-basista Bobek Bokowski. Pojawi się także odpowiednia oprawa wizualna, stroje, a jeśli nie będzie problemów z riderem, także scenografia.
Ł: Grzechotkowy taniec Bobka (mam nadzieję, że go wykona!) oraz dużo klikania w klawisze i pady perkusyjne.
Coals – Pearls
Coals – trasa koncertowa 2020 – daty, miejsca, bilety
Coals swój najnowszy album będą promować podczas trasy koncertowej w Polsce i za granicą. Bilety na koncerty w Poznaniu, Krakowie, Łodzi i Warszawie znajdziecie na stronie Biletomat.pl.
Trzeci album pochodzącego ze Śląska duetu, Docusoap, niedawno ujrzał światło dzienne. W związku z jego premierą pytamy formację Coals o ich wizualne fascynacje, przebieg prac nad nowymi piosenkami i snujemy rozważania nad najdziwniejszymi serialami, jakie zobaczyli. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i […]
Obserwuj nas na instagramie: