Elizabeth Olsen nie oglądała “Doktora Strange’a w multiwersum obłędu”. Powód? Dość prozaiczny

Elizabeth Olsen nie obejrzała Doktora Strange’a w multiwersum obłędu

6 maja w kinach na całym świecie ukazała się najnowsza superprodukcja z Marvel Cinematic Universe, czyli Doctor Strange in the Multiverse of Madness. Oprócz Benedicta Cumberbatcha bardzo istotną rolę zagrała również Elizabeth Olsen, która wcieliła się w Scarlet Witch. Jak podaje serwis collider.com, podczas ostatniego wywiadu u Jimmy’ego Fallona, aktorka zdradziła, że nie obejrzała jeszcze marvelowskiego dzieła. Zaznacza jednak, że nie jest to jej stała praktyka.

Zobacz: Usunięta scena z filmu Doktor Strange w multiwersum oblędu rzuca nowe światło na jedną z postaci. Szykuje się kolejny wielki przeciwnik

Nie jestem z tych aktorów i aktorek, którzy nie oglądają filmów, w których występują. Należę do tych osób, które lubią wyciągać lekcje ze swoich działań i szukać możliwości, by być coraz lepszą. W trakcie premiery byłam przeziębiona, więc nie chciałam siedzieć na sali. Poprosiłam więc, by wysłali mi kopię filmu, bym mogła go obejrzeć. Na ekranie ciągle było moje imię i informacja, jak długo już trwa seans. Nie lubię oglądać filmów w ten sposób. To było po prostu rozpraszające

– powiedziała Olsen.

Po prawie dwóch miesiącach ostatni Doktor Strange spadł na drugie miejsce w rankingu najbardziej dochodowych filmów 2022 roku. Box office filmu Sama Raimiego opiewa na niecałe dziewięćset pięćdziesiąt milionów dolarów. Tymczasem Top Gun: Maverick w ten poniedziałek zanotował przychód przekraczający miliard. Film z Tomem Cruisem w roli głównej to czterdzieste dziewiąte dzieło w historii kina, które przekroczyło ten próg finansowy.