Annie Leibovitz/Courtesy of Vogue

Rihanna o nowym projekcie muzycznym. Czy jeszcze można jej ufać?


13 kwietnia 2022

Obserwuj nas na instagramie:

Rihanna w wywiadzie dla magazynu Vogue opowiedziała o macierzyństwie, związku z A$APEM Rockym oraz o muzyce. Artystka nie stroniła od odpowiadania na niewygodne pytania i zdradziła nieco na temat ewentualnej płyty.

Rihanna – Vogue, macierzyństwo i muzyka

Artystka osiągnęła status kultowej gwiazdy już w latach 00. i nie straciła go, pomimo tego, że od jej ostatniej płyty minęło już sześć lat. Nowa muzyka ciągle przewija się w tle jej wszelkich wystąpień, fani przebierają nogami, media również wypatrują choćby sygnału, że w sieci pojawi się najkrótszy singiel lub nawet featuring. Rihanna jednak wszystkich zainteresowanych wodzi za nos. We wrześniu ubiegłego roku artystka podczas wywiadu z Associated Press rzuciła komentarzem, który natychmiast nakręcił falę niecierpliwości, lecz singla, daty premiery, czy choćby tytułu rzekomego wydawnictwa jak nie było, tak nie ma. Wcześniej (w sierpniu), jak podaje Forbes, wokalistka dołączyła do grona miliarderek i miliarderów z majątkiem liczącym około 1,7 miliarda dolarów, co czyni ją najbogatszą piosenkarką na świecie. W grudniu uhonorowano ją jako Bohaterkę Narodową Barbadosu – czy z takimi tytułami i funduszami, artystka w ogóle jeszcze myśli o muzyce?

Kiedy jednak wokalistka pojawiła się na okładce najnowszego numeru Vogue’a, oprócz ciąży, macierzyństwa i mody, nie omieszkała poruszyć tematu o muzyce. Czy jednak jej słowa można brać za coś więcej niż puste obietnice?

Przeczytaj: Anti Rihanny obchodzi dziś szóste urodziny. I wciąż jest kamieniem milowym światowego mainstreamu

Rihanna Vogue muzyka
fot. Annie Leibovitz/Courtesy of Vogue

Sześć lat czekania, dużo czy mało?

Dużo. Moim zdaniem dużo, choć już na przykład tempo płyty na dwa lata wydaje się aż zabójcze, jeśli wziąć pod uwagę trasy koncertowe i całe, żmudne przygotowanie do nich. Są oczywiście artyści, którzy znikają na cztery czy pięć lat, jakby słuch po nich zaginął i nagle: ta-dam. Wielki powrót, nowy album i ogromna radość fanów. To system Lorde i Adele, który zresztą sprawdza się nadzwyczajnie. Z tą różnicą, że artystki nie łudzą swoich odbiorców, nie obiecują cudów ani gruszek na wierzbie. Płyta będzie, mówią, kiedy będzie, koniec kwestii. Rihanna… ona za to lubi sobie pogadać.

Patrzę na mój następny projekt zupełnie inaczej niż wcześniej. Myślę, że ten sposób bardziej mi odpowiada. Jest autentyczny, praca przy nim będzie dla mnie zabawą i odciąży mnie od presji.

– powiedziała artystka w wywiadzie dla Vogue’a.

To już kolejne w przeciągu niecałego roku zapewnienie wokalistki, że praca nad nowym albumem jest w toku. Jak myślicie – czy niemożliwe stanie się możliwe i doczekamy się jej comebacku?

Rihanna w wywiadzie dla magazynu Vogue opowiedziała o macierzyństwie, związku z A$APEM Rockym oraz o muzyce. Artystka nie stroniła od odpowiadania na niewygodne pytania i zdradziła nieco na temat ewentualnej płyty. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają […]

Obserwuj nas na instagramie:

Sprawdź także

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →