“Stranger Things” powrócą do nas ze spin-offami?

Zbliżamy się do wielkiej czwórki

4. sezon serialu Stranger Things swoją premierę będzie miał już za miesiąc. Mimo to twórcy produkcji już teraz opowiadają, co może przynieść przyszłość. Zrobiono to po tym, jak Netflix potwierdził zamówienie finałowego 5. sezonu serialu. Jak się okazuje – nie będzie to jednak koniec.

Przeczytaj także: Stranger Things po raz czwarty. Jest zwiastun tego, co nas czeka

Matt i Ross Dufferowie podczas rozmowy z magazynem SFX zdradzili, czego możemy oczekiwać po 5. sezonie serialu.

Nawet razem z piątą odsłoną serialu będzie wrażenie, że to się kończy trochę za wcześnie. Będziemy mieli przeświadczenie, że w baku zostało nam jeszcze dużo paliwa. Myślę jednak, że lepiej jest zakończyć na tym etapie, gdy mamy ochotę na więcej. Dlatego właśnie zakończenie na 5. sezonie wydawało mi się właściwym posunięciem.

– powiedział Matt Duffer

STRANGER THINGS 4 | TRAILER, obejrzyj!

Matt i Ross wypowiedzieli się również na temat plotek mówiących o spin-offie o Jedenastce.

Nikomu nie zdradziliśmy naszych planów! Nawet Netflixowi! Mamy kilka pomysłów. Jeśli chodzi o to, czy w ogóle mielibyśmy zrobić jakiś spin-off albo jakąś kontynuację Stranger Things, to dla nas poprzeczką zawsze było to, czy pomysł jest na tyle ekscytujący, że czujemy chęć zrobienia tego ponownie. Chcę poczuć tę chęć, to: “Boże, naprawdę chcę to zrobić. Czuję się tym naprawdę bardzo podekscytowany”. Dlatego uważnie zastanawiamy się nad tym, co to jest i czy chcemy to kontynuować, czy nie.

– zapewnił Matt Duffer

Ross Duffer przyznał również, że przedstawienie oryginalnej fabuły jest dla nich priorytetem.

Kluczowe jest dla nas to, że musi to być coś odrębnego, a nie powtarzanie tego, co już zrobiliśmy, bo jaki to miałoby sens? Myślę, że mamy coś, co może być całkiem ekscytujące. Zobaczymy…

– dodał na koniec Ross Duffer