St. Vincent i Sam Fender coverują „Sad But True” Metalliki
Obserwuj nas na instagramie:
Zespół Metallica obchodzi w tym roku trzydziestolecie wydania słynnego Czarnego Albumu. Z tej okazji ukaże się specjalne wydawnictwo zawierające covery utworów z tej płyty. Swoje trzy grosze dorzucili także St. Vincent i Sam Fender.
Metallica The Blacklist i plejada gwiazd
Metallica, czyli popularny Czarny Album jest już płytą ponadczasową i udowadniającą, że wbrew pozorom Metallica nie skończyła się na Kill ‘Em All (taki internetowy żart). Czy jest to najlepszy krążek Mety? Moim zdaniem tak. Album jest absolutnym klasykiem, był także ogromnym sukcesem komercyjnym i do dziś pozostaje jedną z najlepiej sprzedających się pozycji z dyskografii zespołu. Szesnastokrotna platyna w Stanach Zjednoczonych, dwunastokrotna w Australii, czterokrotna w Niemczech czy diament w Kanadzie. Nawet jeśli nie jest się fanem Metalliki, to takie wyniki robią wrażenie. Czarny Album zredefiniował brzmienie zespołu, był zdecydowanie cięższy i bardziej heavymetalowy od poprzedniczek.
Aby uczcić trzydzieste urodziny tej płyty, zespół przygotował z tej okazji coś wyjątkowego. Oprócz zremasterowanej wersji kultowego krążka, pojawi się także specjalne wydawnictwo zawierające ponad 50 coverów piosenek z Czarnego Albumu. Na The Metallica Blacklist pojawi się cały przekrój najróżniejszych artystów i gatunków muzycznych, a wśród nich są chociażby Elton John, Miley Cyrus, Idles, Biffy Clyro, Rina Sawayama, St. Vincent czy Sam Fender. Pierwsza porcja coverów jest już dostępna, a Wy o The Metallica Blacklist więcej możecie poczytać pod tym linkiem.
Sam Fender i jego spojrzenie na Sad But True
Jednym z zaproszonych na The Metallica Blacklist artystów jest Sam Fender. Młody Brytyjczyk był moim osobistym objawieniem 2019 roku, a jego debiutancki krążek Hypersonic Missiles zdecydowanym numerem 1 spośród zagranicznych płyt, jakie się wtedy ukazały. Muzyk poinformował także wczoraj na Instagramie, że zakończył nagrywać swoją drugą płytę. Chociaż Fender tworzy indie rocka z elementami popu, mocno inspirowane Brucem Springsteenem, tak jego wersja Sad But True znacząco odbiega od tego, co znamy z jego dyskografii. Gitara poszła w kąt, a Sam przysiadł do pianina. Sprawdźcie!
Sam Fender – Sad But True (Live) z albumu The Metallica Blacklist
Industrialny cover od St. Vincent
Najlepsze zostawiamy na koniec. Annie Clark, kryjąca się pod pseudonimem St. Vincent, jest moim zdaniem jedną z najciekawszych obecnie artystek tworzących w bardzo szerokim obrębie rocka i alternatywy. Artystka ma na swoim koncie już siedem studyjnych krążków – w tym wspólny z Davidem Byrnem, fundamentem Talking Heads – oraz między innymi dwie statuetki Grammy za najlepszą płytę alternatywną (St. Vincent) oraz najlepszą rockową piosenkę (Masseduction). Sad But True w jej wykonaniu to skręt w stronę industrialnych i psychodelicznych klimatów, nieco w stylu Trenta Reznora i Nine Inch Nails. Koniecznie posłuchajcie wersję St. Vincent!
St. Vincent – Sad But True z albumu The Metallica Blacklist
Zespół Metallica obchodzi w tym roku trzydziestolecie wydania słynnego Czarnego Albumu. Z tej okazji ukaże się specjalne wydawnictwo zawierające covery utworów z tej płyty. Swoje trzy grosze dorzucili także St. Vincent i Sam Fender. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka […]
Obserwuj nas na instagramie: