SBM Label w tajemniczej zapowiedzi. Kto odpowiada za „Ognisko Niedomowe”?

SBM Label zwiastuje Ognisko Niedomowe

Największa rapowa wytwórnia w Polsce – chociaż może nie do końca stricte hip-hopowa, bo przecież pod swoim parasolem ma także braci Kacperczyk – bardzo lubi takie niespodzianki i niedopowiedzenia. Parę miesięcy temu, w marcu, SBM Label uruchomiło preorder albumu nie zdradzając ani jego tytułu, ani wykonawcy. Wiadomo było jedynie, że płytę nagrał jeden z uczestników SBM Starter. Dość nikłe informacje jak na to, żeby porywać się na zakup krążka, właściwie – totalnie w ciemno. Sporo fanów jednak zaufało wytwórni i zdecydowała się wziąć tego kota w worku.

Nowym zawodnikiem okazał się Janusz Walczuk, który od tamtej pory wywołał sporawe zamieszanie na polskiej rap-scenie. Wszyscy, którzy zdecydowali się na zakup preorderu mogli poczuć się totalnymi wygrywami. Załapali się na totalnie chodliwy, a do tego jakościowy produkt. Zamysł SBM Label okazał się totalnie kozacki – nic więc dziwnego, że kolejne zapowiedzi z ich strony również zawierają tajemnice do rozwikłania.

W piątek na oficjalnym profilu wytwórni pojawiła się filmowa zapowiedź singla Passe z albumu Ognisko Niedomowe. Czyj to kawałek? Tego dowiemy się już dziś, aczkolwiek mamy swoje podejrzenia.

Adi Nowak i transfer do SBM Label?

Raper do tej pory nagrywał dla Asfalt Records, zaś w zeszłym roku ukazała się jego epka Nienajseksowniejsze, wydana już w SBM Label. Są więc powiązania i wspólna przeszłość, lecz skąd przypuszczenia, że to właśnie Adi Nowak rozpali owo Ognisko Niedomowe? Daleko szukać nie trzeba: wystarczy przyśpieszyć odtwarzanie traileru nowego kawałka, by rozpoznać głos artysty.

Fani mają swoje sposoby, by dociec do rozwiązania zagadek serwowanych im przez wytwórnię. Pytanie brzmi: czy tym razem również się nie pomyliliśmy? Rozwiązanie tej tajemnicy czeka nas już dzisiaj – bądźcie uważni i śledźcie kanały labelu, bo już wkrótce pojawi się tam singiel Passe.

Adi Nowak – Nienajseksowniejsze EP

Adi Nowak opowiada co u niego słychać

Singiel Passe zgodnie z naszymi przewidywaniami to kawałek Adiego Nowaka, a na feacie dodatkowo usłyszycie Czesława Śpiewa. Na swoim profilu na Facebooku raper podzielił się historią, która popchnęła go do nagrania tak osobistego materiału.

4 klasa podstawówki. Pierwszy taki szkolny rok, w którym zamiast słoneczek i deszczowych chmurek w ramach systemu oceniania pojawiają się cyfry, a co za tym idzie, możliwość zdobycia mistycznego “czerwonego paska”. Bez większych starań udało mi się osiągnąć średnią ocen pozwalająca na zdobycie tego przyszłościodajnego wyróżnienia. Był mały problem z zachowaniem, ale pani wychowawczyni wykonała kilka paniowychowawczyńskich trików i jakoś udało się wyciągnąć z nieodpowiednio-poprawnego na wymagane bardzo dobre. Moi rodzice swoją niezamożność i większość życiowych niepowodzeń zrzucali na brak studiów, więc taki świstek był dla nich mocno dającym po oczach światełkiem w tunelu wielopoziomowej nieporadności naszego rodu xd.

Dało się dostrzec wtedy coś na kształt ich dumy ze mnie, co nie zdarzyło się później już nigdy. Gładko przeskakiwałem z klasy do klasy, ale ta “duma” i to co ją spowodowało prędko okazały się być klątwą-poprzeczką, której rokroczne nieprzeskakiwanie przyprawiało ich o duży zawód, utratę nadziei, agresję i pogardę wobec wszystkich moich zajawek, które nie były poprzedzone dobrymi ocenami w dzienniczku, a więc wobec rapu też. Znaną mi była hiphopowa maksyma brzmiącą “jakie życie taki rap”, jednak w muzyce widziałem zawsze również dużo miejsca dla zabawy czy kolorowania własnej rzeczywistości, na które sobie pozwalałem. To – w połączeniu z pracą nad moimi słabościami, nieśmiałościami, z przedkoncertowymi tremami, z obawami o to, co pomyślicie, z rozmowami z Wami po koncertach i z Waszym wsparciem – okazało się polem, na którym przez ostatnie lata odbywała i odbywa się nadal moja terapia, za co nigdy nie zdołam się Wam odwdzięczyć.

Nigdy obszernie się nie wypowiadałem na temat moich rodzinnych relacji, bo zawsze wydawało mi się to nikogo nieobchodzącym, tanim graniem na emocjach, więc w tym temacie było co najwyżej kilka drobnych wzmianek. Dzisiaj, gdy czuje się jako tako wyterapeutyzowany, czuję, że mogę Wam coś o nich napomknąć w formie, która wydaje mi się atrakcyjna. Atrakcyjniejsza niż ta “na autentycznie smutno”. Bywa ona kontrastująca z treścią, specyficznie zdystansowana i prześmiewcza, co ktoś mógłby odebrać jako robienie sobie jaj z problemu przemocowego domu, z którym, mogę nie sprawiać wrażenia, abym miał kiedykolwiek do czynienia.

Znam go jednak dobrze. Wiem, że w naszym kraju nadal jest bardzo powszechny, a to z czym do Was dziś przychodzę jest próbą zwrócenia na niego uwagi i jedną z moich metod radzenia sobie z nim. To jednocześnie singiel zwiastujący mój najważniejszy album, który jest o mojej ucieczce ze złego domu, konsekwencjach dorastania mojego przypadku pod jego dachem i poszukiwaniu czegoś na kształt lepszego.

Premiera Ogniska Niedomowego została zapowiedziana na 22 października 2021. Preorder albumu można zamawiać na stronie sbmstore.pl.

Adi Nowak feat. Czesław Śpiewa – Passe