Sąsiedzi Polski odwołują swoje festiwale. Czarne chmury nad naszym festiwalowym latem


08 kwietnia 2021

Obserwuj nas na instagramie:

Pesymistyczne perspektywy na tegoroczne festiwalowe lato snują się po ostatnich ogłoszeniach, a właściwie – odwołaniach. Kapitulowały Pohoda Festival oraz Colours of Ostrava. Co z Polską?

„To be or not to be” festiwali muzycznych w Polsce i na świecie

Odbędą się, czy się nie odbędą? Wielu fanom muzyki pytanie o to, czy w tym roku będziemy mogli pobawić się w końcu pod chmurką podczas letnich festiwali muzycznych, spędza od tygodni sen z powiek. Nic dziwnego. Po ponad dwunastu miesiącach w lockdownie i praktycznie odwołanych zeszłorocznych wakacjach – każdy z nas jest już spragniony nie tylko muzycznych wrażeń, ale przede wszystkim – powrotu do normalności.

Organizatorzy jeszcze jakiś czas temu wypełniali nasze wygłodniałe dusze nadzieją, mówiąc, że niezależnie od okoliczności i tego, jak rozwinie się sytuacja pandemiczna w najbliższych miesiącach, mają gotowe rozwiązania. A te – pozwolą na organizację letnich festiwali i przede wszystkim, bezpieczny udział w nich.

Nikt chyba nie spodziewał się jednak takiego obrotu spraw. Proces szczepień miał postępować o wiele sprawniej i szybciej, a trzecia fala… Uderzyła w nas niespodziewanie i nomen omen – z potrójną siłą. Co to zmienia w kontekście zbliżającego się coraz większymi krokami festiwalowego lata? No właśnie…

Open'er Festival 2021 się odbędzie?
Open’er Festival, fot. Alicja Nowicka

Kapitulacja festiwalowego frontu

Dobre pytanie, bo ci, którzy tak nas zapewniali o swoim przygotowaniu na każde okoliczności – od kilkunastu tygodni milczą, a jeśli już zabierają głos, to bez podawania jakichkolwiek konkretnych informacji. Tymczasem na froncie dzieje się sporo i pierwsi zawodnicy zdążyli już złożyć broń.

Wiemy już chociażby, że w 2021 roku nie zagra brytyjskie Galstonbury, amerykańska Coachella, czy nawet lokalne Orange Warsaw Festival oraz Mystic Festival (którego organizatorzy jeszcze niedawno zapewniali, że impreza się odbędzie, nawet jeśli wirus nie odpuści). Czarne chmury nad nasze festiwalowe lato przywiało jednak ostatnio z południa, bowiem za granicą odwołano właśnie dwie sztandarowe, lipcowe imprezy – słowacki Pohoda Festival oraz czeskie Colours of Ostrava. Wszystkie te decyzje opierają się o opinie epidemiologów i ekspertów, którzy pomagają organizatorom imprez masowych podjąć odpowiednie kroki wobec aktualnej sytuacji pandemicznej. Co to oznacza dla nas?

Colours of Ostrava – oficjalne oświadczenie organizatorów

Drodzy,
to dla nas jeden z najtrudniejszych momentów w historii Colours. Pełni nadziei planowaliśmy i przygotowywaliśmy się na kolejną edycję festiwalu przez cały rok, jednak sytuacja pandemiczna nie ulega poprawie. Nie mamy wyjścia i niestety musimy ponownie napisać te smutne słowa…

Bardzo nam przykro, ale tegoroczną edycję Colours of Ostrava jesteśmy zmuszeni przenieść na następny rok. Oznacza to, że festiwal odbędzie się w dniach 13-16 lipca 2022 roku.

Do niedawna naprawdę wierzyliśmy, że się uda. Wspólnie z innymi organizatorami w naszym kraju, czy w Europie pracowaliśmy nad działaniami, które pozwoliłyby na organizację dużych imprez kulturalnych w okresie letnim. Na przygotowanie tak dużego festiwalu, jak nasz, potrzeba kilka miesięcy. Dotarliśmy więc do momentu, w którym musimy podjąć ostateczną decyzję. Niestety brak perspektywy poprawy w letnich miesiącach postawiły nas w sytuacji bez wyjścia – musimy przełożyć termin festiwalu.

Jesteśmy o rok starsi i bardziej doświadczeni. Był to trudny rok, bo wstrząsnął tym, co uważaliśmy za trwałe i niezmienne. Rok, który nie tylko prawie wymazał kulturę i muzykę na żywo z naszego życia, ale także zasadniczo wpłynął na zdrowie i życie wielu ludzi, wystawiając na próbę nie tylko pracowników służby zdrowia, dzieci w wieku szkolnym, i ich rodziców, ale tak naprawdę, w jakimś stopniu każdego z nas. Ten rok, jako festiwal, mogliśmy przetrwać tylko przy wsparciu od Was, naszych uczestników i partnerów. Dziękujemy Wam!

W tej chwili ponownie zwracamy się do Was z wielką prośbą: wesprzyjcie nas, zachowując bilet z ubiegłego roku na następny rok. Wierzymy, że bilet, który posiadacie, jest i będzie dla Was światełkiem w tunelu, odroczonym w czasie wydarzeniem, na które nie możecie się doczekać, a które w końcu nastąpi. Wierzymy, że wspólne przeżywanie muzyki i kultury na żywo, stanie się tym, co nas ponownie połączy po tym mrocznym okresie. Jeżeli z osobistych powodów jesteście zmuszeni zwrócić bilet, możecie tego dokonać kontaktując się bezpośrednio ze sprzedawcą, za którego pośrednictwem dokonaliście zakupu.

Obecnie z powodzeniem pracujemy nad przeniesieniem jak największej liczby zagranicznych artystów, w tym głównych gwiazd, na następny rok. Wierzymy, że wkrótce podzielimy się z Wami dobrymi informacjami.
Wiemy, że minęło dużo czasu, odkąd widzieliśmy się na żywo. Mamy nadzieję, że przetrwamy kolejny rok. Wierzymy, że to wpłynie na jeszcze bardziej intensywne i lepsze wrażenia zarówno dla Was, jak i dla nas.
Bardzo dziękujemy za każde wsparcie. Bądźcie zdrowi. Muzyka i kultura na żywo muszą przetrwać!

Zlata Holušová
Dyrektorka Colours of Ostrava

Czesi odwołują swoje festiwale. Co z polskim festiwalowym latem
Czeski festiwal Colours of Ostrava przeniesiony na 2022 rok

Co z festiwalowym latem w Polsce? Nie jesteśmy na to gotowi

Nie da się ukryć, że nasi południowi sąsiedzi z pandemią radzą sobie znacznie lepiej. Zważając chociażby na to, z coraz większym trudem przychodzi mi wyobrażenie sobie, że za około trzy miesiące mielibyśmy spotkać się na lotnisku w Kossakowie, w Dolinie Trzech Stawów, Parku Śląskim czy jakimkolwiek innym miejscu na festiwalowej mapie Polski w kilkudziesięciotysięcznym tłumie i beztrosko bawić się pod sceną do muzyki granej na żywo przez naszych ulubionych artystów. To się nie uda. Ani fizycznie, ani mentalnie.

Warto wciąż pamiętać również o tym, że aby jakikolwiek festiwal mógł się odbyć, powinien jeszcze istnieć jakikolwiek line-up, a międzynarodowe podróże wciąż nie są jeszcze tak oczywistą kwestią. W wielu krajach granice wciąż pozostają zamknięte. Nic nie wskazuje na to, aby przy największych staraniach i chęciach organizatorów, Polska była gotowa na organizację imprezy masowej na tak dużą skalę. Osobiście pożegnałam się z festiwalowym latem 2021 już jakiś czas temu i myślę, że studzenie swoich nadziei to najrozsądniejsza opcja, bowiem jak wiadomo – lepiej się pozytywnie zaskoczyć, niż ponownie zawieść.

Open'er Festival 2021 się odbędzie?
Open’er Festival, fot. Alicja Nowicka

Pesymistyczne perspektywy na tegoroczne festiwalowe lato snują się po ostatnich ogłoszeniach, a właściwie – odwołaniach. Kapitulowały Pohoda Festival oraz Colours of Ostrava. Co z Polską? Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz i Kasia […]

Obserwuj nas na instagramie:

Sprawdź także


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →