„Monster High” powraca, czyli nadciąga fala nostalgii

Monster High – potwory, owszem, ale to nie Monster, INC.

Bliżej mi co prawda do Barbie, Poly Pocket i My Scene, ale swego czasu też przeżyłam szał na Monster High. Najpierw były lalki, a później produkt został zmonetyzowany i pojawiły się książki, gry oraz oczywiście – animowany serial, który przypomniał mi się od razu, kiedy tylko zobaczyłam zapowiedź nadchodzącego show Paramount+.

Jednak dla tych, którzy nie wiedzą: uniwersum zostało zainspirowane klasycznymi potworami oraz fantastyką grozy. Frankie Stein, Draculaura, Clawdeen Wolf – nietrudno się domyślić, jakie postacie były archetypami tych bohaterek. Serial doczekał się pięciu sezonów, a piosenkę promującą markę Mattel – Fright Song, zaśpiewała Ewa Farna.

Ewa Farna – Monster High

Paramount+ odblokowuje wspomnienia

Nadchodzący filmowy sezon zdaje się mocno żerować na nostalgii. Dziś gruchnęła wieść o powrocie Chipa i Dale’a z Brygady RR, a krótko po tym, jak grom z jasnego nieba nadeszła informacja o wskrzeszeniu (tak, dobór słów jest nieprzypadkowy) Monster High. Platforma Paramount+ specjalizuje się zresztą w takich powrotach – w końcu w zeszłym roku zapewnili fanom sequel iCarly.

Ze zgromadzonych wiadomości wynika, że nadchodzący film będzie pełnometrażową produkcją, a do tego… musicalem. Opublikowano również pierwsze zdjęcie przedstawiające jego bohaterki. Co sądzicie po tym first looku?

Paramount+ unveils a horrific first look at the upcoming ‘Monster High’ live-action movie. pic.twitter.com/wdrKgImiz8

— Pop Base (@PopBase) February 15, 2022