Hania Rani zaproszona przez Cercle. Artystka wystąpi w Les Invalides

Hania Rani podbije Paryż

Światowej klasy pianistka, kompozytorka i wokalistka Hania Rani po raz kolejny podbije Paryż. Tym razem artystka zagra w samym jego sercu, bowiem jej spektakl na żywo, który odbędzie się 27 czerwca, będzie miał miejsce w Cour d’Honneur des Invalides.

Sama koncepcja neoklasycznego wydarzenia organizowanego przez Cercle ma na celu zaproszenie jednego (lub kilku) muzyków, którzy podczas jednego wieczoru wezmą udziału w wywiadzie, a także transmitowanym na żywo koncercie.

Zaproszona na owo klimatyczne wydarzenie artystka wystąpi o zachodzie słońca w towarzystwie 5 innych muzyków: basisty Ziemowita Klimka, gitarzysty elektrycznego Jarosława Kawałka, perkusisty Wojciecha Warmijaka, trębacza Adama Jełowickiego i saksofonisty Kacpra Krupy.

Koncert odbędzie się w Hôtel National des Invalides, w którym to znajduje się grób Napoleona I. Miejsce ozdobione słynnymi kopułami to wybitny zabytek historyczny, który oferuje nam podróż do samego serca Francji. Pełno w nim również przeróżnych kulturowych wpływów, które zabierają dech w piersiach.

Samo miejsce idealnie więc zgra się z muzyką Hani Rani, która od zawsze karmiła nas nieograniczoną i niezaszufladkowaną dozą brzmień. Bez wątpienia będzie to niesamowite wydarzenie!

Przeczytaj także: Voo Voo łączą siły z Hanią Rani. Efekt? Posłuchajcie piosenki Bezruch

Hania Rani po stronie Ukrainy

O niesamowitej dozie empatii wokalistki świadczą nie tylko jej utwory, ale również czyny. Przykładem jednego z nich jest okazane niedawno wsparcie Ukrainie.

Nigdy nie byłam w Kijowie, ale od tej pory mam go w swoim sercu. 24 lutego Rosja najechała wolny kraj – Ukrainę, która graniczy z moją ojczyzną – Polską. Po raz pierwszy poczułam, że wojna toczy się naprawdę, blisko wszystkiego, co znam. Niesprawiedliwa, nieuzasadniona wojna przeciwko niewinnym ludziom – kobietom, dzieciom, starcom. Wbrew wszelkim przesłankom. Jak to zwykle bywa w przypadku każdej wojny. Od wielu ludzi usłyszałam, że w działaniu odnajdują odrobinę spokoju. Że sposobem na stawienie czoła tej przytłaczającej bezradności jest przekucie jej w coś dobrego – pomoc, empatię i nadzieję. Jedynym językiem, który mogę uznać za swój własny, jest język muzyki. W jeden z marcowych wieczorów znalazłem pod palcami ten utwór i pomyślałam, że to ważne, by podzielić się nią dzisiaj z Wami jako moim komentarzem do obecnego kształtu świata. To dźwięk żalu i pustki. Pamięć o wszystkich, którzy stracili swoje marzenia i plany z powodu absurdalnej przemocy. To także cicha pieśń nadziei.

– czytamy na Facebooku wokalistki

Hania Rani – Kyiv, posłuchaj!