“Części zamienne” – Paluch przedstawia kolejny singiel z “Nadciśnienia”
Obserwuj nas na instagramie:
Paluch udostępnia kolejny singiel ze swojego nadchodzącego albumu “Nadciśnienie”. Jednak, czy “Części zamienne” trzymają poziom, do którego przyzwyczaił swoich słuchaczy poznański raper?
Paluch – socjolog rapu
Części zamienne, to już trzeci singiel zapowiadający Nadciśnienie, czyli najnowszy krążek poznańskiego rapera. Musicie przyznać, że Paluch nieźle wodzi nas za nos w kontekście brzmienia swojego nowego albumu.
Otóż, każdy z udostępnionych dotychczas singli prezentuje całkowicie odmienny styl. Po mocno wprawiającym w nostalgię letniaku, jakim był Drugi Brzeg, przyszedł czas na mocny, drapiący wręcz Kaszel.
Paluch – Kaszel
Natomiast Części Zamienne, są utworem, którego nie możemy do końca skategoryzować. Nie jest to bowiem numer lekki, jednak o wiele spokojniejszy niż opublikowany niedawno Kaszel.
W swoim nowym singlu, Paluch po raz kolejny porusza kwestię konsumpcjonizmu i zatraceniu jakichkolwiek wartości w obecnym społeczeństwie. Nie brakuje w nim trafnych, socjologicznych wręcz spostrzeżeń, jednakże numer nie przekonuje mnie do końca.
Paluch – Części Zamienne
Tematyka poruszona przez Palucha w Częściach Zamiennych, pojawiała się w jego numerach już wielokrotnie, chociażby na ostatnim krążku. W dodatku, po pierwszym odsłuchu miałem wrażenie, że gdzieś już słyszałem podobny numer Palucha.
Być może tylko ja tak mam, ale loop przewijający się w tle nowego singla szefa BOR brzmi łudząco, jak ten z TIRów z albumu BORCREW. Z tą różnicą, że w Częściach Zamiennych został on stosownie zwolniony, aby oddać poważniejszą tematykę utworu.
Paluch – TIRy
Jeszcze wyżej, jeszcze musisz…
Nie zrozumcie mnie źle, Części Zamienne to dalej bardzo dobry utwór, jednakże Paluch swoim poprzednim albumem postawił sobie poprzeczkę bardzo wysoko. Świadczą o tym chociażby liczby, jakie wykręcił Czerwony Dywan. Krążek pokrył się bowiem potrójną platyną.
Ponadto, popyt na nowy album poznańskiego MC jest ogromny, co jest jak najbardziej zrozumiałe. W weekend Paluch poinformował, że z 13 tysięcy przygotowanego nakładu preorderu Nadciśnienia w sprzedaży pozostało już tylko około 600 egzemplarzy. Zatem, jeżeli jeszcze nie macie swojego egzemplarza, bogatszego o dodatkowe numery wydania albumu, odsyłam Was pod ten adres.
Czy Paluchowi uda się przeskoczyć zawieszoną przez siebie poprzeczkę? Na ten moment ciężko mi to stwierdzić, bowiem tak jak pisałem, udostępnione single nie pozwalają w jakikolwiek sposób przewidzieć na jaki klimat postawił Paluch na swoim nowym krążku.
Jedno wydaje mi się, że szef BOR na pewno ma jeszcze kilka asów w rękawie, a wypuszczone do tej pory single są tylko rozgrzewką przed tym, co tak naprawdę przygotował dla nas raper. Premiera Nadciśnienia przewidziana jest na 28 listopada.
Paluch udostępnia kolejny singiel ze swojego nadchodzącego albumu “Nadciśnienie”. Jednak, czy “Części zamienne” trzymają poziom, do którego przyzwyczaił swoich słuchaczy poznański raper? Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz i Kasia Lins Paluch – […]
Obserwuj nas na instagramie: