Przemek Dzienis

Brodka zmienia zasady gry w singlu „Game Change”, promującym album „BRUT”


02 marca 2021

Obserwuj nas na instagramie:

Internet zawrzał, odkąd na profilach na Instagramie zarówno Brodki, jak i Quebo pojawiło się ich wspólne, wystylizowane zdjęcie. Dziś zaś ukazał się teledysk do singla Game Change, promowanego tą ślubną fotografią.

Brodka: widowisko

Kiedy myślę o polskiej muzyce, to jedną z artystek, którą uważam za odpowiedzialną za jej obecny stan, jest właśnie Brodka. Granda była płytą ze wszech miar rewolucyjną i jeżeli nie uznawać jej za katalizator, to na pewno za czasowe widełki rozkwitu alternatywy. Parę lat później nadeszło równie doskonałe Clashes, a dziś niecierpliwie wypatrujemy nowego materiału. Audiowizualnego. Bo Brodka jest czystą synestezją sztuk i w takim właśnie wydaniu jej dostarcza, zawsze powiązanym, zawsze silnie skorelowanym, zawsze współgrającym. Ona, jej muzyka to mocno ekspresyjny i artystyczny bondage, performance scalający ostre okruchy, no i przede wszystkim, wyzwanie do prawdziwego poznania. W niej trzeba zapuścić korzenie, nakarmić cały system, dopiero tak dostarczając sobie odpowiednich składników. Brzmi może trochę obsesyjnie, ale tak właśnie powinno się to robić. Poruszać.

Brodka i Quebo we wspólnym utworze?
fot. Przemek Dzienis

Brodka i Quebo – pożądany duet

Artystka subtelnie przygotowywała fanów na nadejście swojej długogrającej płyty, absolutnie się przy tym nie śpiesząc. Jej projekty zdawały się wynagradzać oczekiwanie, bo każdy jeden był absolutnym fenomenem. Wszystko, czego dziś chcę produkcji A_GIMA, koncert MTV Unplugged z 2019 roku, kolaboracja z duetem PRO8L3M, numer z Piernikowskim, czy finalnie, jej najnowsze wydawnictwo Wrong Party. Inicjatywy skrajnie różne, balansujące na granicach przetartych szlaków oraz zupełnych nowości, zdecydowały o tym, że nie można być pewnym przyszłego kształtu jej muzyki.

Aby dolać oliwy do ognia, do stojącej na scenie Brodki, dodajmy Quebo. To zdecydowanie jest moment rapera, który, podobnie jak sama artystka, począł intensywnie eksperymentować z formą. Pop, alternatywa, agresywna nawijka i delikatne mruczenie, mainstream i rap-gra. Jeśli zapowiedź tego duetu faktycznie obrodzi w muzyczne zespolenie, nie będę mogła być bardziej ukontentowana.

Brodka na surowo

Po kilku dniach wypełnionych oczekiwaniem, jest, pierwsza zapowiedź albumu BRUT. Utwór, odpowiedni już do nazwy całego wydawnictwa, surowy i jakby obszarpany, zimny. Smaczny, ale jednocześnie dość niewygodny, pozbawiony czegoś, co teoretycznie powinno być jego atrybutem, ale kompletny. Skóra zdarta z tej Brodki-artytski, Game Change wydaje mi się nią samą, przełożoną na muzyczną ekspresję.

W brutalistycznym mieście BRUT mieszka kobieta, która po śmierci męża przejmuje jego rolę. Jedynym atrybutem jej kobiecości jest gorset. Z innymi kobietami porozumiewa się za pomocą tańca i dziwnych tików, tworzą razem niepowtarzalny gang. Ta historia, choć abstrakcyjna, jest w pewnym sensie odniesieniem do obecnej sytuacji kobiet w Polsce

– mówi o klipie sama artystka

Brodka z dzielonym społeczeństwem

W materiałach prasowych czytamy o szczególnych inspiracjach artystki podczas tworzenia teledysku.

Klip do „Game Change” traktuje o podziale ról w społeczeństwie ze względu na płeć. Pomysł na klip zainspirowała historia albańskich Dziewic Kanunu (Sworn Virgins). Kobiet, które składając śluby czystości, przyjmują męską rolę w społeczeństwie, aby zyskać wszystkie przywileje przypisane męskiej płci

– mówi Brodka.

Brodka sama napisała scenariusz do klipu i wyreżyserowała go we współpracy z Przemkiem Dzienisem. Odpowiada on nastrojowi singla, podkreśla go i wyolbrzymia wymowę, która wystrzeliwuje w górę o tysiąc kolejnych punktów. Cudo? Niekoniecznie, bo dystopia, słowem, dźwiękiem i obrazem opowiedziana przez Brodkę, zupełnie nie jest piękna. Estetyczna, owszem. Nieco złowieszcza, ale ta złowieszczość jest ulotna i jakby efemeryczna. Zostawia po sobie ciekawość. I gulę w gardle.

Brodka – Game Change

Internet zawrzał, odkąd na profilach na Instagramie zarówno Brodki, jak i Quebo pojawiło się ich wspólne, wystylizowane zdjęcie. Dziś zaś ukazał się teledysk do singla Game Change, promowanego tą ślubną fotografią. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają […]

Obserwuj nas na instagramie:

Sprawdź także


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →