Barto Katt w premierowym odcinku Rap Backstage o przejściu na swoje

Flint, Nowak i Katt zapraszają na backstage

Każdy zainteresowany polską sceną hip-hopową powinien znać Barto Katta. A jeśli nie zna, to należy nadrobić zaległości. Już niedługo światło dzienne ujrzy piąty studyjny krążek utalentowanego rapera, który promuje między innymi wydany nie tak dawno singiel To nie ja !!!!!!!!!!!!. Barto gościł u Marcina Flinta i Krzyśka Nowaka w pierwszym odcinku naszego nowego podcastu Rap Backstage, gdzie opowiedział o uczuciach związanych z założeniem Bump’12, tym, w jakie ramy gatunkowe się wpisuje, czy o konieczności robienia bitów przez raperów.

Barto Katt o wkroczeniu na nową ścieżkę

W dzisiejszych czasach niełatwo jest zdobyć uznanie wytwórni, toteż muzycy często decydują się na obranie własnej drogi i pójścia na swoje. Jest to jak najbardziej zrozumiałe rozwiązanie, dzięki któremu mogą w zasadzie robić to, co chcą. Pytany przez Krzyśka Nowaka o to, czy nie lepiej byłoby mieć okres przejściowy w większej wytwórni przed założeniem swojego labelu, Barto odpowiada:

Ja już tak mam, że wolę budować wszystko od samego początku. Tak samo na przykład jak gram w FIFĘ, to nie gram online, tylko gram karierę jakąś czwartoligową drużyną, co ma pół gwiazdki no i sobie z niej robię, że wiesz, gramy w finale z PSG. Także ja wolę sobie po prostu budować swoje cały czas, powolutku, mi się nie śpieszy. Co będzie, to będzie.

Marcin Flint dodał również, że oprócz samego rapowania, w grę wchodzi również kwestia miksowania i masterowania utworów, czy prowadzenia studia. Poruszył także kwestię pełnej kontroli nad albumem.

Ja to uwielbiam, ale teraz na tym nowym albumie to trochę przegiąłem pałę. Jak słucham tych kawałków, to rozkminiam sobie, co ja tak naprawdę mam w bani, o co mi w ogóle chodzi z tym wszystkim, że chcę sobie połączyć te różne gatunki muzyki, chcę pokazać coś innego. Pamiętam, że jak wpadła mi pierwsza myśl o nowym albumie, to słuchałem wtedy Kanye Westa – The Life of Pablo. Cały czas go słuchałem, bo jeździłem do ziomali w autobusie i cały czas słuchałem i mówię: no jak to jest możliwe, że ten album jest tak zaaranżowany, że tam się tyle dzieje, że słuchasz tego albumu cały czas i ci się nie nudzi?

– dodaje Barto

Trueschool, newschool czy… allschool?

Marcin Flint słusznie zwrócił uwagę, że polski odbiorca lubi sobie zaszufladkować twórcę w jakimś konkretnym gatunku muzycznym. Zauważył także, że Barto tworzy muzykę z pogranicza trueschoolu i newschoolu. Panowie podkreślili, że z tego powodu, raper jest trudny dla polskiego odbiorcy.

No tak, jestem trudny, ale tak w głębi siebie wiem, że i tak i tak jestem trueschoolowcem, jestem truskawą. Lubię się bawić konkretnie muzyką, lubię sobie na autotune’ie polecieć. Teraz to już w ogóle, jeżeli chodzi o modulację głosu, to też jest właśnie srogo na tej nowej płycie. Tam nie ma tylko autotune’a, tak jak na przykład w tym pierwszym singlu jest jakaś część vocodera. Po prostu chciałem zbliżyć te lata 80., żeby był jakiś wydźwięk tego, a nie, że to sobie ma banglać, jak ma banglać.

– mówi Barto

Bit albo nie bit – oto jest pytanie

W toku rozmowy wypłynął bardzo ciekawy przykład robienia bitów przez samych raperów. Barto przywołał konwersację, którą na ten temat odbył z Hadesem i Skipem.

Naszym zdaniem każdy raper powinien chociaż trochę umieć robić bity. Po prostu umieć rozróżniać, co to jest werbel, co to jest stopa, coś tam w aranżu podziałać. Z resztą, dla mnie to też takie dość dziwne, że co, że piszesz tylko teksty do bitu i nie masz w ogóle pojęcia o tym, co to jest na przykład werbel? A są takie rodzynki, na pewno są.

– podsumował raper

Marcin Flint x Krzysiek Nowak x Barto Katt – zobacz pierwszy odcinek Rap Backstage

Premierowy odcinek podcastu Rap Backstage z gościnnym udziałem Barto Katta, jest już dostępny na platformach streamingowych oraz na kanale YouTube IDĘWTANGO. Nie przegap!

Partnerem wiosennej ramówki jest Samsung, którego flagowe smartfony Samsung Galaxy S21 Ultra 5G wykorzystywane są przy realizacji nagrań naszych podcastów.

Partnerzy medialni: Popkiller.pl i Rapnews.pl.