Atutowy w Rap Backstage o współpracy z OIO i muzycznym wykształceniu

Marcin Flint i Krzysiek Nowak zabierają nas na Rap Backstage

Rap Backstage to nowy format audio-video, w którym Marcin Flint oraz Krzysiek Nowak rozmawiają z raperami, producentami, menadżerami czy organizatorami eventów związanych z hip-hopem. Gościem premierowego odcinka był Barto Katt. W drugim odcinku, panowie gościli Adama Wiśniewskiego alias Atutowego – producenta znanego chociażby ze współpracy z Kazem Bałagane, Krystianem Ochmanem czy Miłym ATZ. Producent opowiedział, jak przebiegała praca nad płytą OIO, cofnął się do czasów studenckich i wspomniał o obronie swojej pracy licencjackiej w kontekście muzycznego wykształcenia mającego wpływ na tworzenie muzyki oraz zwrócił uwagę na rosnącą świadomość muzyczną wśród raperów.

Atutowy o pracy z Otsochodzi, Igim i Okim

Atutowy odpowiada za całkiem sporą część płyty grupy OIO. Pytany przez Krzyśka Nowaka o to, gdzie i jak się to odbywało, Wiśniewski odpowiada:

Działo się w zasadzie wszędzie, bo zaczęło się od sesji w Def Jamie, gdzie można powiedzieć, że byłem na testa. Zrobiliśmy numer Podzielony, który jest jednym z moich ulubionych z racji tego, że tam pociąłem numer Lupe Fiasco, którym bardzo się jarałem – Daydreamin’ – i to jest patent, którego też chyba wcześniej w Polsce nie słyszałem, żeby samplować hity rapowe, które parę lat wstecz były w moim mniemaniu jakimiś wielkimi hitami i przerobić je na swój sposób, tak żeby nie przypominały oryginału. To jest rzecz, która mnie najbardziej zajarała wtedy, a jeżeli chodzi o dalszą współpracę, no to złapaliśmy fajny kontakt, polubiliśmy się z chłopakami, pojechaliśmy na tydzień do samotni gdzieś na Mazurach chyba. Ciężko powiedzieć, bo był nasz domek, las i wsie. Nie widziałem żadnych jezior, tylko kompa w zasadzie.

Jednym z ciekawszych doświadczeń przy pracy z chłopakami był wyjazd do Lubrzy, gdzie pracowaliśmy naprawdę z profesjonalnym studio. Nazywa się RecPublica, gdzie nagrywaliśmy na mikrofonach najwyższej klasy. Po raz pierwszy mogłem też dotknąć Rodesów i pograć sobie. To było moje marzenie. Nie wiem, czy widzieliście nagranie, jak chłopaki nawijali Moonwalk, a ja grałem na fortepianie. To było właśnie w tym studio, w którym jechaliśmy sobie na 3-4 dni, spaliśmy w dzień, a pracowaliśmy do 8-9 rano i owocem tego było parę naprawdę dobrych numerów.

Czy wykształcenie muzyczne jest opłacalne?

Nieczęsto wśród raperów czy producentów zdarza się, aby któryś z nich faktycznie miał muzyczne wykształcenie, jednak Atutowy zalicza się do tego grona. Marcin Flint zasugerował, że takie wykształcenie może procentować.

Może, aczkolwiek może też hamować. Zauważyłem, chodząc do szkoły muzycznej czy potem na akademię muzyczną, że tam tworzy się odtwórców, a nie twórców i często spotyka się z takim przekonaniem, że ty będziesz zawsze gorszy. Zawsze to, co robisz będzie gorsze, są lepsi od ciebie. A jak przyjdzie ktoś ze swoją muzyką, która jest naprawdę dobra, jeżeli to nie jest jazz, jakaś fryta czy inne naprawdę grube rzeczy, których często nawet sami artyści nie rozumieją, to wtedy jest uznanie. No i jeszcze oczywiście klasyczny rock – to też jest zawsze w cenie realizatorów przypominających byłych członków TSA.

– odpowiedział Atutowy

Krzysiek Nowak nawiązał także do obrony pracy licencjackiej przez Wiśniewskiego.

Na dyplomie na licencjat zrobiłem taki utwór, który polegał na tym, że samplowałem w zasadzie wszystko, co mnie otaczało – nagrywałem i potem próbkowałem to w celu stworzenia swojej kompozycji. Ale jak potem na obronie usłyszałem: „to nie jest kompozycja, to jest obraza” itd., więc to była dla mnie ciężka obrona, ale finalnie też mi to dało kopa, żeby pokazać innym osobom, że jednak coś znaczę i coś potrafię.

– dokończył Wiśniewski

Atutowy o świadomości muzycznej wśród raperów

Marcin Flint zauważył, że producenci, którzy mają jakąś edukację muzyczną, czasem uważają, że raperzy bez takiej edukacji są ignorantami. A jak wygląda to w przypadku Atuta?

Sama świadomość jest na bardzo wysokim poziomie. Jeżeli chodzi o edukację muzyczną w przypadku niektórych artystów, nie tylko raperów, ale ze środowiska popowego, alternatywnego, to nie jest przeszkoda, ale nawet zaleta. Nie skupiają się na tym, żeby tworzyć coś w określonych ramach, zgodnie z zasadami muzyki, tylko robią to jak czują. Ta naturalność tworzenia melodii, samego numeru, sprawia, że to się po prostu ludziom podoba. Połączenie tych dwóch światów: umiejętności stricte muzycznych ze szkół, akademii i takiej naturalności, to jest moim zdaniem clue sukcesu.

Atutowy w drugiej odsłonie Rap Backstage – obejrzyj odcinek

Drugi odcinek Rap Backstage z udziałem Atutowego jest już dostępny na platformach streamingowych oraz youtube’owym kanale IDĘWTANGO. Nie przegapcie!

Partnerem wiosennej ramówki jest Samsung, którego flagowe smartfony Samsung Galaxy S21 Ultra 5G wykorzystywane są przy realizacji nagrań naszych podcastów.

Partnerzy medialni: Popkiller.pl i Rapnews.pl.