BOKKA przedstawia drugą odsłonę tryptyku “Blood Moon” w singlu “900”

BOKKA i jej międzygalaktyczne uniwersum muzyczne

BOKKA przyzwyczaiła nas do tego, że w swojej twórczości przemierza tajemnicze przestrzenie, często bardziej niepokojące niż radosne, choć elektroniczna stylistyka raczej wskazywałaby na granie nieco bardziej pod nóżkę. Apogeum enigmatyczności zespół osiągnął w swoim ostatnim, pełnym niespokojnego, psychodelicznego wręcz napięcia, singlu – Blood Moon, zapowiadającym album o tym samym tytule.

Zobacz również: BOKKA powraca w apokaliptycznej odsłonie. Nowy singiel „Blood Moon” już jest

BOKKA przestrzega przed ponownym wejściem do tej samej rzeki

Kolejna singlowa odsłona, przedstawiająca uniwersum Blood Moon, to przekornie zdecydowanie lżejsza i bardziej przebojowa propozycja, choć źródło utworu 900 zdecydowanie nie było pokrzepiające.

900 powstał w dniu, w którym było dokładnie tyle zachorowań na SARS-COV 2 w Polsce. Wówczas to był przerażający rekord. Zostawiliśmy ten roboczy tytuł na pamiątkę, jak się później okazało, znacznie spokojniejszych czasów. Próbując złapać przeciwwagę dla niepokoju, który nas ogarniał skomponowaliśmy coś, co tamtego dnia poprawiło nam humor i oderwało nas od rzeczywistości

– pisze zespół o swoim nowym singlu.

Jak czytamy w informacji prasowej – utwór 900 w niedosłowny sposób nawiązuje do nowej fali lat 80-tych i opowiada o tym, że jak się człowiek sparzy, to nie wejdzie drugi raz do tej samej rzeki. Singiel jest drugą zapowiedzią nadchodzącej, czwartej płyty zespołu BOKKA, która ukaże się na początku 2022 roku, a jego premierze towarzyszy drugą część wizualnego tryptyku w postaci animacji 3D autorstwa Tomasza Goławskiego. Zobaczcie!

BOKKA – 900, posłuchaj singla!