Kamil Hussein w Miastosferze o oryginalności
Obserwuj nas na instagramie:
W ostatnim odcinku naszego podcastu Miastosfera, gościem Noviki i Mr. Lexa był Kamil Hussein – wschodząca gwiazda polskiej sceny. Czwarty epizod opowiadał między innymi o inspirowaniu się innymi artystami oraz byciu oryginalnym.
Kamil Hussein gościem czwartego odcinka Miastosfery
Jeśli ktoś powie Wam, że kiedyś to była muzyka popularna, teraz to nie ma, wyprowadźcie go z błędu i przedstawcie tej osobie Kamila Husseina. Muzyk łączy w swojej twórczości pop i elektronikę, wyraźnie inspirowane latami 80. Kamil ma już na koncie kilka singli – w tym jeszcze ciepły i świeżutki Letni Słodki Deszcz – i przygotowuje się do wydania swojego debiutanckiego długogrającego krążka. W czwartym odcinku Miastosfery, artysta opowiedział o współpracy z A_GIMEM, poruszył temat czerpania z twórczości innych muzyków oraz wspomniał o tym, dlaczego zamienił Lublin na Warszawę.
Kamil Hussein o przeprowadzce do stolicy
Artysta opowiedział prowadzącym – Novice i Mr. Lexowi – o powodach, dla których przeniósł się z Lubelszczyzny do miasta stołecznego. Podkreślił, że Warszawa jest o wiele lepszym miejscem dla rozwoju muzycznego niż Lublin.
Ja tak naprawdę troszeczkę uciekłem, troszeczkę poszedłem szukać jakiejś swojej ścieżki. Któregoś dnia poszedłem do mojego kolegi i zapytałem, czy chce ze mną jechać do Warszawy. Powiedział, że w sumie też nie ma co robić, więc chętnie razem pojedziemy. Ja cały czas chciałem, w jakiś sposób coś mnie pchało, żeby tworzyć muzykę. Żeby coś komuś i sobie udowodnić i tak naprawdę wiedziałem, że w Lublinie to już jest wszystko, co mogłem osiągnąć muzycznie.
Chciałem tak naprawdę po prostu osiągnąć sukces i dążę do tego, na tym mi zależy. Chciałbym po prostu z tego żyć i wydawać coraz więcej płyt, rozwijać się, iść do przodu, a wiedziałem, że w Warszawie jest to bardziej możliwe.
– mówi Kamil Hussein
Kamil Hussein o oryginalności i Republice
Novika i Mr. Lex zwrócili uwagę na powrót lat. 80 zarówno w muzyce, jak i życiu codziennym. Wspólnie z Kamilem próbowali rozgryźć przyczyny takiego stanu rzeczy. Cofnęli się także do przeszłości, wspominając zespoły takie jak Lady Pank, TSA, Papa Dance i Republika. Kamil wyjaśnia także, dlaczego jego zdaniem artyści w latach 80. byli bardziej oryginalni niż obecnie.
Przez to, że świat był wtedy bardziej zamknięty, artyści bardziej kombinowali, tworzyli własne style. Troszeczkę brakuje mi takiej oryginalności, jaką prezentowała Republika albo Marek Grechuta. To są takie oryginalne rzeczy, których ja nie widzę, bo i ja i moi koledzy bardzo ściągają po różnych artystach, bo jest to łatwe.
Kamil Hussein o tym, jak pracuje się z A_GIMEM
W najnowszej Miastosferze Kamil Hussein zdradził co nieco, jak wygląda współpraca z jednym z czołowych przedstawicieli muzyki elektronicznej w Polsce – Agimem Dżeljiljim. Wokalista podzielił się także tym, jaki wpływ ma na niego producent.
On bardzo dużo mówi, jest ciekawy. Dużo mnie uczy w jakiś sposób, bo jest ode mnie starszy. W sumie go lubię, więc jest naprawdę fajny. Z racji tego, że Agim bardzo się interesuje alternatywną muzyką, słucha takiej muzyki, jakiej ja nie słucham i bardziej w jakiś sposób fascynuje go muzyka pop, którą nie wiem, czy do końca rozumie, ale patrzy na to z takim zaciekawieniem, tak jak ja patrzę na muzykę alternatywną. I to nas w jakiś sposób zbliżyło, że to było zderzenie dwóch światów, które się uzupełniły i często też odpychały. On inaczej podchodzi do harmonii. Ja lubię proste harmonie, bardzo popowe układy utworów: zwrotka, pre-chorus, refren, druga zwrotka, bridge, refren koniec. A on lubi dramaturgię, chce to pokazywać, emocjonalnie do tego podchodzi. Często się po prostu z tym zderzaliśmy, ale koniec końców dochodziliśmy do jakiegoś konsensusu i wyszło z tego, co wyszło.
– powiedział Kamil Hussein
Novika x Mr. Lex x Kamil Hussein. Zobacz najnowszy odcinek Miastosfery!
Najnowszy odcinek podcastu Miastosfera z gościnnym udziałem Kamila Husseina jest już dostępny we wszystkich serwisach streamingowych oraz na kanale YouTube IDEWTANGO.
W ostatnim odcinku naszego podcastu Miastosfera, gościem Noviki i Mr. Lexa był Kamil Hussein – wschodząca gwiazda polskiej sceny. Czwarty epizod opowiadał między innymi o inspirowaniu się innymi artystami oraz byciu oryginalnym. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. […]
Obserwuj nas na instagramie: