Wakacje jeszcze trochę z nami zostaną. Unda w końcu publikuje swój nowy album!

Undadasea – Dresy, wersy o życiu i lot nie do podrobienia

Ostatnimi czasy polski hip-hop urósł wręcz do rangi nowego popu. Ponadto większość nowych produkcji jest oparta na tych samych, oklepanych już patentach i w moim przekonaniu brzmi po prostu nudno.

Lekiem na monotonię w mainstreamie wydaje się być nadmorski skład Undadasea, który od kilku lat prężnie działa w podziemiu, a ich numery przepełnione są luzackim, funkowym vibem i lotem nie do podrobienia. Ponadto nawijka członków składu pełna historii z melanży, przyjaźni, a przede wszystkim nowoczesnego spojrzenia na filozofię wypoczynku.

To wszystko składa się w mieszankę, która jest niczym zimne pszeniczne w gorący wakacyjny dzień. Zresztą sprawdźcie ich #Hot16Challenge2, które znalazło się w wielu podsumowaniach akcji Solara.

UNDADASEA – #Hot16Challenge2

Pod koniec czerwca informowaliśmy Was o tym, że nowy mixtape od Undy zbliża się wielkimi krokami. Jednakże, od momentu zapowiedzi Da Groovement pojawiły się niepokojące informacje, że premiera mixtape’u może znacznie przesunąć się w czasie.

Kilka dni temu na pusty do tej pory profilu Undy na Spotify, zaczęły wlatywać pojedyncze materiały od kolektywu, a także albumy DAMARADE, oraz UNDAGROUND. Było jasne, że coś dużego wisi w powietrzu. W tym samym czasie, otrzymaliśmy również świetny, grupowy klip do nowego singla pt. Zapalniczka, a następnie niespodziewanie na Spotify wylądował Da Groovement. I takie niespodzianki się szanuje!

UNDADASEA – ZAPALNICZKA

UNDADASEA – DA GROOVEMENT – odsłuch albumu

Ja juz mam taki stan, że chce już słuchać tylko Undy…

Da Groovement trafił na streamingi zaledwie dwa dni temu, ale tyle czasu wystarczyło, bym mógł stwierdzić, że jest to najlepsza rzecz jaka przytrafiła się ostatnio polskiemu hip-hopowi. Krążek wypakowany jest osiemnastoma przekozackimi utworami, które aż uginają się od ilości groove’u, funku i vibe’u, którym Unda zaraża od samego początku.

Na tym albumie gra dosłownie wszystko, od bitów, po nawijkę, przez dobór gości. Usłyszymy tu zwrotki od zawodników kojarzonych ze składem jak Mielzky, Miły ATZ, czy Kuba Knap. Ale także od Kosiego z JWP, czy Młodego Leha, który zginął w wypadku samochodowym w lutym ubiegłego roku. Muszę przyznać, że dawno nie miałem takiej sytuacji, że po przesłuchaniu danego albumu jarałem się dosłownie każdym kawałkiem.

Ponadto, słuchając krążka ma się nieustanne wrażenie, że uczestniczymy w nagrywkach albumu wraz z całym składem. A te odbywają się w atmosferze jednego wielkiego cypheru na jednym z melanży, gdzie kolejni Undziarze lecą ze swoimi zwrotkami.

Unda z roku na rok swoją zajawą i stylem zaskarbia sobie serca wielu słuchaczy. Natomiast Da Groovement to album, który pozwoli nam choć na chwilę powrócić do beztroskich, wakacyjnych chwil, za którymi nie raz zatęsknimy podczas nadchodzącej jesieni.