via Facebook

Tymek odrodzi się jako SevenPhoenix? „Samo się układa”


07 stycznia 2022

Obserwuj nas na instagramie:

Dwa dni termu artysta zapowiedział niezwykły projekt, a także… podał datę swojej śmierci. Nowy projekt Tymka to coś większego, niż moglibyśmy przypuszczać.

Tymek – alternatywa stoi przed nim otworem

Raper niepostrzeżenie przestał być raperem i płynnie wtopił się w alternatywne uniwersum. Dał się poznać nie tylko jako utalentowany, ale również i niezwykle elastyczny artysta. Trapowe hity trzęsące całym klubem to tylko jedna z jego twarzy, a jest ich naprawdę wiele. W ciągu ostatnich dwóch lat przeszedł gruntowną przemianę i nie zdziwię się, jeśli 2022 będzie jego triumfem na całkiem nowym dla niego, ledwie liźniętym polu.

5 stycznia Tymek zapowiedział swój nadciągający projekt, lecz promocja wciąż nie odkryła wszystkich kart i pozostawiła po sobie zdecydowanie więcej pytań niż odpowiedzi.

Tymek – urodzony 28 października 1994r. w Opolu, polski twórca utworów muzycznych i autor tekstów. Działał pod pseudonimem Tymek od stycznia 2017 do wczesnych lat 20 XXI wieku. Zmarł w wypadku motocyklowym w wieku 27 lat 5 stycznia 2022 roku w Puerto de la Cruz na Teneryfie. 1 kwietnia 2022 ukazał się jego pośmiertny album “Odrodzenie”. W 2023 roku zostały opublikowane kolejne utwory na rzecz fundacji Vestige.

Opis wydawnictwa przypomina bardziej pośmiertną biografię, jednak czy rzeczywiście pochowamy rapera?

Przeczytaj: Krzysztof w piątek: metamorfozy Tymka, czyli bycie w blasku fleszy i na uboczu

Tymek Odrodzenie Seven Phoenix
okładka albumu “Król życia”

Co wiemy o Odrodzeniu?

Zacznijmy od najprostszego i najoczywistszego nawiązania do słynnego klubu 27. Umierając, Tymek dołączył do znamienitego grona artystów takich jak Jim Morrison, Kurt Cobain, Amy Winehouse, Janis Joplin czy Jimi Hendrix. To jest jednak tylko niewielki smaczek – nic w porównaniu z wewnętrznymi nawiązaniami oraz tropami, które artysta podrzucił swym fanom.

Tracklista Króla życia składa się z siedmiu utworów, a siódemka to liczba od zawsze uważana za mistyczną i pełną bogatej symboliki. Wiele religii oraz mitologii odczytuje ją jako symbol całości, dopełnienia, a także związku czasu z przestrzenią.

I do tej pory może się to jeszcze wydawać podejrzane, ale… możemy wrócić na chwilę zarówno do mitologii, jak i do religii?

20 stycznia 2021 roku Tymek z 1988 wydał swój pierwszy singiel jako SevenPhoenix. Alias jaki przyjął do tej pory mógł wydawać się pseudonimem jakich wiele, jednak… Nawiązuje on zarówno do ilości numerów w trackliście, jak i bezpośrednio do tytułu albumu.

Feniks zaś jest mitycznym ptakiem, uznawanym za symbol Słońca a także wiecznie odradzającego się życia. Kiedy przychodził kres jego dni nie umierał, lecz spalał się, by później odrodzić się z własnych popiołów.

Pseudonim, pod jakim artysta zdawałoby się niezobowiązująco tworzy muzykę w oczywisty sposób łączy się z jego najnowszą zapowiedzianą płytą. Co więcej – w biogramie SevenPhoenixa na Instagramie możemy przeczytać sentencję Rinasce piu gloriosa, co w wolnym tłumaczeniu oznacza “odrodzę się jeszcze wspanialszy”.

Zamiast jednej zapowiedzianej płyty będą dwie? To niewykluczone SevenPhoenix również wydał siedem singli, co daje już materiał na minialbum no i liczbowo zgadza się z Królem życia.

Dodatkowo – daty premiery obu krążków są spójne. Król życia faktycznie promowana i zapowiedziana płyta ukaże się 1 kwietnia 2022 roku. Jej opis mówi z kolei o albumie Odrodzenie i jasno wskazuje na identyczną datę.

1 kwietnia 2022 ukazał się jego pośmiertny album “Odrodzenie”

Czy Tymek powstanie jak feniks z popiołów? W projektach zakrojonych na tak szeroką skalę nie ma przypadków. SevenPhoenix z pewnością czymś zaskoczy.

KRÓL ŻYCIA – Tymek, Urbanski | ODRODZENIE

Na sam koniec pozwolę sobie zacytować mojego redakcyjnego kolegę, Daniela Łojko, który w swojej recenzji ostatniego longplaya Tymka, czyli krążka Popularne kompleksowo podsumował ostatnie działania artysty.

Popularnymi Tymek udowodnił, że teraz może robić w zasadzie co chce. Po ejtisowym Piacevole powrócił do klimatów, które przyniosły mu rozgłos i raczej mu to nie zaszkodzi. Gdyby jutro czy pojutrze wypuścił jakiś jazzowy kawałek albo coś w stylu country, to nawet by mnie to nie zdziwiło. Bo może sobie na to pozwolić i mało kto mu coś zarzuci. Bo, cytując jego samego, robi zajebistą muzę na pełnym luzie. I oby tak pozostało.

Żyj i pozwól żyć innym? Tymek interpretuje to po swojemu.

Epkę Król życia możecie zamówić w preorderze na stronie sklepzmuzyka.pl

Dwa dni termu artysta zapowiedział niezwykły projekt, a także… podał datę swojej śmierci. Nowy projekt Tymka to coś większego, niż moglibyśmy przypuszczać. Zobacz także Nowe seriale, na które warto czekać w 2024 roku Hania Rani zagrała Tiny Desk Concert w ramach prestiżowej serii NPR „Pies i Suka”, czyli Ralph Kaminski i Mery Spolsky połączeni w […]

Obserwuj nas na instagramie:

Sprawdź także


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →