fot. materiały prasowe

Jak ich tu pokochać? Oto 5 rzeczy, które naprawdę trudno obdarzyć uczuciem


15 listopada 2022

Obserwuj nas na instagramie:

„Jak ich tu pokochać?”– zastanawiają się Rosalie. i Tymek w utworze, który promuje występy z serii Blend Session. Już 17 listopada niezwykły duet będzie można zobaczyć na żywo w Pradze Centrum.

W piosence, którą wyprodukował A_GIM, okoliczności wydają się nie po myśli artystów. Rosalie. i Tymkowi przeszkadzają ograniczenia, zabijająca ich nostalgia i mijający zbyt szybko czas. Takich zakłóceń, które burzą nasz wcześniej obmyślony plan czy uniemożliwiają osiągnięcie celów, może być więcej. Tak zwana proza życia manifestuje się w zjawiskach, rytuałach, a nawet warunkach pogodowych. Trudno je wszystkie pokochać, ale czasami warto się do nich przekonać. Każda sytuacja ma w końcu swoje plusy i minusy. Także te poniżej:

Ciemno i zimno

Jesień to pora roku, która chyba najczęściej wskazywana jest jako ta najmniej ulubiona. Wystarczy, że wrzesień zmieni się w październik, a wynurzenie się z domu przestaje być przyjemnością i urasta do ogromnego problemu. Zimno wdziera się przez każdy niedopięty do końca suwak, a wilgoć atakuje w postaci ulew, mżawek i wyskakujących znienacka kałuż. Jesień bywa irytująca, ale trudno znaleźć drugą tak piękną wizualnie porę – zapytajcie tych, którzy w swojej szerokości geograficznej nie mają takich urozmaiceń. Fakt, ostatni kwartał roku może kojarzyć się też z załamaniami (meteorologicznymi i nie tylko), a także powrotami, na przykład na uczelnię. Ale to też moment, kiedy w klubach można zobaczyć najlepsze koncerty. Po letnich plenerach i festiwalach to właśnie tam grają największe gwiazdy. Tam tworzy się muzyczny klimat jesieni.

Artykuł zawiera treści dla osób dorosłych. Czy masz powyżej 18 lat?

Zmiana czasu

O tym, czy przestawianie zegarków jest słuszną praktyką i jak wpływa na nasz zegar biologiczny – jedyny prawdziwy chronometr, którym powinniśmy kierować się w życiu – napisano już wiele. To prawda, dałoby się bez tego żyć, może nawet bardziej komfortowo. Szczególnie że czas zimowy, do którego wróciliśmy pod koniec października, to nasz czas podstawowy. Całe zamieszanie wywołuje tak naprawdę letnia ingerencja. Ale potraktujmy sprawę zbiorczo: co jest najbardziej irytującego w przestawianiu zegarków o godzinę do przodu czy w tył? Zamieszanie, które cały proces wywołuje i absurdalne działania, które towarzyszą całości. Kto nie stał nigdy bez celu w nocnym pociągu na bocznej stacji, aby finalnie dotrzeć do celu „zgodnie z aktualnym rozkładem jazdy”, nigdy tego nie zrozumie. Kto nie spóźnił się godzinę do pracy, bo cały weekend oglądał seriale i nikt mu nie powiedział o zmianie czasu, wie, o czym mówimy. Plusy przestawiania zegarków? Skupmy się na tych technicznych – dziś, kiedy nasze zegarki mamy głównie w komórkach i na komputerach, a nawet te naręczne łączą się z domowym Wi-Fi, proces przebiega praktycznie automatycznie. Zostaje tylko ta nieszczęsna kuchenka, która przez kilka kolejnych tygodni będzie przyprawiać nas o zawał serca spieszeniem się o godzinę.

Rosalie. Tymek Blend Session
Rosalie.

Poranna podróż komunikacją miejską

Co jest złego w dojeżdżaniu do pracy czy na uczelnię komunikacją miejską? Teoretycznie nic. Wprost przeciwnie – to godna pochwały postawa, wykorzystująca najbardziej wydajny i ekologiczny sposób podróży. Zazwyczaj wszystko przebiega sprawnie, bez stania w korkach i bez frustracji związanej z szukaniem miejsca do parkowania. Dlaczego więc tak trudno obdarzyć miłością poranne przebywanie w tramwaju czy autobusie? Problemem bez wątpienia są tłumy i ścisk, z którymi musimy się mierzyć. Jazda na stojąco, szarpanie na boki, niechciany fizyczny kontakt ze współpasażerami – trudno się zrelaksować w takich sytuacjach. Odtrutką, oprócz oczywiście pozytywnego myślenia (np. „dobrze, że nie tkwię teraz w korku”), może być słuchanie w takiej sytuacji muzyki – bo kiedy nie musimy multitaskować i możemy spokojnie rozmyślać, patrząc przez okno ze słuchawkami na uszach, dźwięki wpadają w ucho jakoś lepiej, a teksty stają się bardziej przejrzyste.

Brak zasięgu

Kontrolowanie kresek zasięgu na telefonie to przykra zabawa dzisiejszych czasów. Frustracja z powodu niewczytywania się feedów, rolek i storiesów jeszcze kilkanaście lat temu wywołałaby u nas niezrozumienie. Dziś wydaje nam się jednak, że internet powinien wchodzić w skład powietrza. Więc kiedy nagle nie możemy czegoś przesłać, nie mówimy „nieważne” lub „spokojnie”, ale nerwowo klikamy w przycisk „odśwież”. Komunikatory, gdzie zaraz może pojawić się wyczekiwana wiadomość, zawieszony filmik czy przede wszystkim zapauzowana przez brak sieci muzyka – powiedzmy sobie jasno: szczerze tego nienawidzimy. Jakie jest na to lekarstwo? Oczywiście dostęp do mocnego Wi-Fi i zero wycieczek za miasto. A serio: potraktujcie brak zasięgu jako chwilę oddechu. Kiedy spojrzycie na telefon za jakiś czas, z internetu nic nie zniknie, wiadomość dojdzie do adresata, a muzyka znowu popłynie mocnym strumieniem. Zmieni się tylko jedno – wasza głowa będzie dużo czystsza niż przed momentem, a myśli bardziej klarowne.

Rosalie. Tymek Blend Session
Tymek

Muzyka zza ściany

Relaks po pracy, spokojny weekend z książką na fotelu czy po prostu zdrowe podejście do 8-godzinnej dawki snu? Z takich planów nici, jeśli mamy sąsiadów, którzy lubią „zrobić sobie głośniej”. Jak to się dzieje, że piosenki, których słuchają ludzie zza ściany, zazwyczaj nie pokrywają się z naszymi muzycznymi zainteresowaniami? To chyba prawo natury. Ta niekomfortowa dla ciemiężonego dźwiękami mieszkańca bloku sytuacja nie jest wcale tak prosta do rozwiązania. Pełna pretensji wizyta u sąsiada często długofalowo nic nie daje, szczególnie jeśli towarzyszy jej agresja słowna. Puszczania swoich ulubionych kawałków jeszcze głośniej też nie polecamy. Wojna na muzykę i pojedynek na playlisty nigdy nie kończą się dobrze. Rozwiązanie? Trzeba na jakimś poziomie się połączyć, wymieszać, wymienić potrzebami i gustami. Zrobić blend. Nabierzcie powietrza, policzcie do dziesięciu, a kiedy już zejdzie z was irytacja, zastanówcie się, jak możecie zbudować między wami muzyczny most. Bo muzyka to nie tylko idealne połączenie instrumentów. To też okazja do dialogu, który łączy ludzi.

Rosalie. Tymek Blend Session
Rosalie. i Tymek

„Jak ich tu pokochać?”– zastanawiają się Rosalie. i Tymek w utworze, który promuje występy z serii Blend Session. Już 17 listopada niezwykły duet będzie można zobaczyć na żywo w Pradze Centrum. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają […]

Obserwuj nas na instagramie:

Sprawdź także

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →