Fortnite i Sony odcinają się od Travisa Scotta

Echa dramatycznego festiwalu

Pierwszy dzień tegorocznego ASTROWORLD już na zawsze będzie pamiętany jako jedna z najczarniejszych i najstraszniejszych kart w historii światowej muzyki. Podczas festiwalu, któremu przewodzi Travis Scott, śmierć w tłumie poniosło osiem osób, a setki kolejnych doznały obrażeń. O okolicznościach możecie przeczytać tutaj. Warto dodać, że sprawa wciąż nie została wyjaśniona, ale o tym w dalszej części tekstu.

Artyści, nie tylko ci powiązani z przedsięwzięciem, zdążyli zabrać już głos i złożyć kondolencje rodzinom ofiar. Zrobił to także wspomniany raper, który zobowiązał się również do pokrycia kosztów pogrzebów. Według doniesień artysta jest w fatalnym stanie psychicznym po tym, co się zdarzyło, lecz nie oznacza to, że spora część opinii publicznej nie widzi w nim jednego ze współwinnych.

Travis Scott – MAFIA

Firmy ograniczają współprace

Było więcej niż pewne, że szybko zareagują również marki. Travis Scott był bowiem chociażby jednym z wybrańców, którzy dostali możliwość zapoznania się z PlayStation 5, po czym stał się ambasadorem brandu. Film promujący konsolę, w którym występował raper, zniknął już z sieci. I nie jest to wyjątek, lecz reguła, o czym przekonuje kolejny przykład, czyli sprawa z Epic Games.

Wspomniana firma jest wydawcą święcącej triumfy na całym świecie gry Fortnite. Ta współpraca była wręcz dużo szerzej zakrojona. Amerykanin dał swego czasu zjawiskowy koncert w nośnym tytule, a na rynku pojawiły się także produkty sygnowane jego ksywką. Kryzys wizerunkowy sprawił jednak, że jego taneczna emotikona o nazwie Out West nie jest już dostępna w grze. Tak w jednym, jak i w drugim przypadku może to oznaczać czasowe zawieszenie wspólnych działach lub też ich koniec.

Fortnite has removed Travis Scott cosmetics from the item shop after this past weekend's tragic events.https://t.co/z29RJxnEyh pic.twitter.com/X5y2ozL1br

— Okami Games (@Okami13_) November 9, 2021

Co będzie dalej?

Na to pytanie bardzo trudno odpowiedzieć, ponieważ wszystko wskazuje na to, że wiele wątków nie zostało jeszcze naświetlonych. Od feralnego dnia zajmują się nimi odpowiednie służby, a do tego co rusz wypływają kolejne informacje od naocznych świadków.

Jest jeszcze zbyt wcześnie, by iść w duże sądy, jeśli chodzi o dalszą karierę Travisa Scotta. Nie tylko z dziennikarskiego obowiązku trzeba jednak wspomnieć, że chwilę przed tragedią wypuścił dwa utwory, które zapowiadały nadejście w bliższym lub nieco dalszym czasie nowego materiału. Oba znajdziecie w tekście, który właśnie czytacie, a gdy tylko pojawią się nowe tropy – poinformujemy was o tym.

Travis Scott – ESCAPE PLAN