“Stranger Things” – serial zapomniał o… urodzinach głównego bohatera

W 2. sezonie serialu Stranger Things w jednej ze scen z udziałem Joyce Byers (Winona Ryder) poznaliśmy datę urodzin Willa (Noah Schnapp). Przypadały one na datę 22 marca.

Data ta pojawiła się ponownie w 4. sezonie serialu, ale jak się jednak okazało – nikt nie pamiętał o tym jakże ważnym dla Willa święcie. Ba, nawet on sam nie wspomniał o nich ani razu. Wpadkę skomentowali Bracia Duffer, odpowiedzialni za produkcję serialu.

Przeczytaj także: Kate Bush dzięki „Stranger Things” przeżywa swoją drugą młodość

Twórcy zapytani na łamach Variety o pominięte urodziny Willa, nie kryli zaskoczenia. Usłyszawszy pytanie, Ross Duffer zapytał brata, jak chce na to odpowiedzieć.

Szczerą odpowiedzią jest, że podobnie jak najwyraźniej bohaterowie w serialu, my także zapomnieliśmy o jego urodzinach. Więc teraz jest dylemat, czy dostosujemy urodziny Willa, czy pozwolimy, by to było naprawdę smutne wydarzenie.

Mój Boże, Jenny [Maas, dziennikarka Variety], prawie nie chcę, żebyś to pisała, ponieważ wpadniemy w kłopoty z fanami przez to, że zapomnieliśmy o jego urodzinach. Napisałem tę datę sześć lat temu!

– przyznali bracia.

Co więc stanie się z urodzinami Willa?

Ross Duffer dodał więc, że nie pozostaje im nic innego, jak przypisanie Willowi nowej daty.

Już teraz myślimy o nowej dacie urodzin, to będzie 22 maja, ponieważ “maj” może pasować do ruchu ust Winony [w 2. sezonie, gdy podaje ona datę urodzenia Willa]. Więc to będzie sytuacja w stylu George’a Lucasa.

Nie możemy pominąć tych urodzin, bo to by oznaczało, że jego mama zapomniała o jego urodzinach! To jest zbyt podłe. To był oczywisty błąd i naprawdę przepraszamy. Przepraszamy fanów.

– dodali Dufferowie.

Matt Duffer przyznał też, że Stranger Things powinno pójść w ślady George’a R.R. Martina i Stephena Kinga, którzy mają specjalne osoby, które pilnują spójności w tworzonych przez nich uniwersach.