Rubens – tęskno i nostalgicznie w “Mieście drugich szans”

Rubens – powoli do celu

Debiutował z dość uprzywilejowanej pozycji gościa, który na przemyśle muzycznym zjadł zęby. Kompozytor, producent, uznany gitarzysta: jeśli nie słyszeliście, jak śpiewa, to na pewno słyszeliście, jak gra, choćby na scenie z Darią Zawiałow. Rubens jednak nie poprzestał na tej scenicznej aktywności i zwrócił się ku solowej twórczości. Na początku kwietnia artysta wydał swoją debiutancką EP-kę zatytułowaną Wynoszę się, która dla niego przewrotnie okazała się wprowadzeniem się do tego nieco innego wymiaru branży.

Po raz pierwszy w takiej roli, po raz pierwszy przed mikrofonem, Piotr Rubik zaczął z wysokiego C. Z pięcioma piosenkami na koncie został już zaproszony do udziału w showcase’owym festiwalu Great September. Gdzie zagra, kiedy jego dyskografia będzie bogatsza?

Przeczytaj: Rubens wynosi się z ułożonego świata do chaosu [wywiad]

Miasto drugich szans zawsze na mapie

To znany materiał, lecz opatrzony video zyskuje jakby drugie życie. Rubens doskonale wstrzelił się klimatem, gdyż bardzo analogowy klip podbija niewiadome z piosenki. W Mieście drugich szans się tęskni, ale tęskni się też za nim i dokładnie ten vibe daje się odczuć, oglądając teledysk.

Kto jest gotowy na podróż do Miasta Drugich Szans???
Sentymentalne video z czasów nagrywania epki i przygotowań do premiery.
Nie da się ukryć ze jest tu sporo Rubensa oraz ważnych dla mnie miejsc i ludzi. Chce się tym z Wami podzielić. Lecimy !

– napisał artysta na swoich social mediach

Rubens – Miasto drugich szans (Official Video)