Nowa „Akademia Pana Kleksa” to nie tylko film. W planach również metaverse i NFT

Pan Kleks (prawie) w kosmosie

Nadchodząca adaptacja powieści Jana Brzechwy najwyraźniej zamierza iść z duchem czasu. Akademia Pana Kleksa od Macieja Kawulskiego, reżysera 365 dni oraz Jak zostałem gangsterem, nie będzie tylko i wyłącznie filmem. Jak się okazuje, produkcja będzie wchodzić w skład jednego konkretnego uniwersum.

Stworzyliśmy zupełnie nową historię na motywach powieści Brzechwy. To swoista koedukacyjna przystań i podróż w głąb własnej wyobraźni, w którą zabierzemy najmłodszych widzów. Wzięliśmy z literatury te elementy, które są wciąż aktualne i uniwersalne. To dzieci zadecydują, czym będzie dla nich Kleks, bo my swojego już mieliśmy, ale po cichu wierzę, że ta postać się po prostu nie starzeje i że ciągle chce się z nią spędzać czas. Może dzięki kilku innowacyjnym pomysłom dzieciaki będą miały szanse być bliżej tej postaci i spędzać z nią więcej czasu na co dzień.

– mówi Kawulski

Akademia Pana Kleksa wejdzie w skład Kleks Academy – wirtualnej przestrzeni, w której oprócz rozrywki będzie także aspekt edukacyjny.

Przygotowania są na ostatniej prostej, więc to też idealny czas, żeby rozwiać nieco mgiełkę tajemniczości. Kleks Academy to nie będzie tylko film, a całe uniwersum, które będzie żyło już przed premierą i jeszcze wiele lat po. Dzięki najnowszym technologiom tym razem doznania będą znacznie głębsze i bardziej wciągające. Absolwentem szkoły będzie mógł być tak naprawdę każdy, a ścieżka będzie prowadzić od procesu produkcji filmu, poprzez kreatywną zabawą z aplikacją AR, do unikalnych doświadczeń w sferze metaverse.

Metaverse i technologie oparte na blockchain coraz odważniej pokazują swoje oblicze. Wzorem profesora Kleksa, który szukał innowacji, chcielibyśmy pokazać potencjał tej technologii, siłę, która tkwi w kreatywności i to, że dodatkowo może ona przynieść każdemu wielowymiarową rozrywkę.

– mówi Karol Belina-Brzozowski, dyrektor kreatywny Kleks Academy

Widzowie będą mogli zatem faktycznie poczuć się jak uczniowie w Akademii Pana Kleksa.

Rekrutacja do Akademii Pana Kleksa

No dobrze, ale jak zostać częścią tego wszystkiego? Twórcy zapowiadają, że aby wejść do wirtualnego świata, potrzebny będzie cyfrowy bilet w postaci tokenu multi-D NFT. Będzie miał on postać sześcianu, zaś pierwszego dnia posiadania tokena, właściciele dowiedzą się tylko części informacji z nim związanych. Dalsze sekrety kryjące się pod symbolami na kostce będą odkrywane podczas cyklicznych wydarzeń, które są zaplanowane w kalendarzu akademickim szkoły Kleksa. Nie będzie dwóch takich samych tokenów NFT.

Nasz token NFT to nie tylko grafika 3D, którą będzie można się pochwalić w mediach społecznościowych. Proponujemy technologię, która jest unikalna na skalę światową, bo wprowadzany innowacyjną koncepcję multi-D NFT, która będzie pozwalała na wielokrotne odkrywanie swojego tokena na nowo.

– mówi Belina-Brzozowski

Posiadacze tokenów będą mogli nie tylko odwiedzić plan zdjęciowy Akademii Pana Kleksa, ale nawet zagrać w filmie.

Te najciekawsze benefity są szansą, żeby na trwale zaistnieć w historii polskiej kinematografii. Dzięki NFT rewolucjonizujemy kino, a widza przybliżamy do niego tak blisko, jak jeszcze nikt wcześniej.

– dodaje Karol Belina-Brzozowski

Nauka i zabawa

W całym tym zawirowaniu znalazła się również edukacja. Twórcy nawiązali współpracę z międzynarodową organizacją Ashoka, która między innymi promuje rozwijanie empatii u dzieci, by młodzież mogła aktywnie zmieniać rzeczywistość wokół siebie.

Współpraca przyjmie dwa wymiary. Po pierwsze przeznaczymy część zysków na rozwój Ashoki w jej działaniach, które koncentrują się m.in. na tworzeniu społecznych podstaw przedsiębiorczości, która nie wyklucza, a daje szansę milionom na zmiany i uzyskanie sprawczości. Natomiast globalna sieć ekspertów organizacji Ashoka w takich dziedzinach jak edukacja dzieci, psychologia, socjologia czy inteligencja emocjonalna, pozwoli Kleks Academy tworzyć mądre i kreatywne wyzwania dla naszej społeczności.

– kontynuuje Belina-Brzozowski

Pod pojęciem kreatywnych wyzwań kryje się bowiem aplikacja korzystająca z rozszerzonej rzeczywistości. Gracze będą mogli zbierać magiczne piegi czy rozwiązywać zagadki i zadania kryjące się w przestrzeni publicznej. To jednak nie wszystko, bo twórcy nowej Akademii Pana Kleksa chcą też zadbać o ekologię, neutralizując ślad węglowy, wykorzystując narzędzie dostarczone przez Plan Be Eco. Pozwala ono na natychmiastowe obliczanie i raportowanie śladu węglowego.

Kiedy otworzy się Akademia Pana Kleksa?

Akademia Pana Kleksa była już adaptowana. Polsko-radziecki film ukazał się w roku 1984. W rolę profesora Ambrożego Kleksa wcielił się wówczas Piotr Fronczewski. Nowa produkcja ma być podzielona na dwie części. Pierwsza z nich ujrzy światło dzienne w 2023 roku, zaś druga w 2025. Nie wiadomo jeszcze, kto zagra głównego bohatera, jednak plotki dosyć mocno mówiły o Tomaszu Kocie. Zdjęcia do filmu rozpoczną się latem.