Nas promując “King’s Disease II” wyprawił urodzinowy brunch

Urodzinowe przyjęcie Escobara w znamienitym towarzystwie

Brunch On Sunday to oczywiście tytuł jednego z utworów, jakie znalazły się na najnowszym albumie Nastradamusa z Nowego Jorku. Wydawnictwo King’s Disease II, za którego brzmienie odpowiedzialny jest Hit-Boy premierę zaliczyło na początku sierpnia. Praktycznie od razu spotkało się z entuzjastycznym przyjęciem przez krytyków i słuchaczy. Do tego stopnia, że w opinii wielu dziennikarzy muzycznych, tegoroczny materiał uchodzi za jeszcze lepszy niż jego poprzednik zaprezentowany rok wcześniej. Warto przy tym przypomnieć, że Nas za płytę King’s Disease otrzymał pierwszą w swojej karierze nagrodę Grammy! Czyżby szykował się zatem replay tego sukcesu? Jest to całkiem możliwie. Tak czy inaczej, Nasir Jones powody do świętowania ma spore.

Bliski zachwytu odbiór King’s Disease II, wysokie miejsca poszczególnych singli promujących tę płytę, 30 lat w rapowym przemyśle, czterdzieste ósme urodziny… Trochę się tego nazbierało. Przy stole we wspomnianej Catch LA zebrali się najbliżsi przyjaciela rapera, by wszystko to celebrować wraz z gospodarzem niedzielnego brunchu. A kto znalazł się w tym gronie? Naturalnie Hit-Boy, bez którego King’s Disease II, by nie powstało. A z pewnością nie brzmiałoby tak, jak brzmi. Podobnie Blxst, który z koeli Escobara wsparł wokalnie przy nagrywaniu Brunch On Sunday. Przy stole wraz Nasem zasiedli również Swizz Beatz, LeBron James, Russell Westbrook, Cordae, Lil Rel Hower i wielu innych, a reżyserią tego wydarzenia zajął się Omar Jones.

Nas – Brunch on Sundays

Nas sławnymi twórcami otoczył się również na albumie King’s Disease II

Urodzinowy brunch z pewnością nie byłby tak wystawny, gdyby King’s Disease II nie osiągnęło sukcesu takich rozmiarów. Z kolei sukces ten byłby znacznie mniejszy, gdyby nie inni twórcy, których Nas zaprosił do nagrania wspólnych utworów. Na pierwszy plan wychodzi tutaj naturalnie Ms. Lauryn Hill, z którą Nasir Jones stworzył piękne Nobody. Może i nie dorównujące swoim geniuszem ponadczasowemu If I Ruled the World (Imagine That), ale i tak brzmiące wspaniale. Z pewnością uwagę słuchaczy przykuł także obecny na tej płycie Eminem, który dograł się do numeru z legendarnym duetem EPMD! Dodajmy, że A Boogie Wit da Hoodie i YG, na King’s Disease II też odnotowują swój udział. Ci z was natomiast, którzy drugiej płyty Nasa w całości wyprodukowanej przez Hit-Boya nie mieli jeszcze okazji usłyszeć, polecamy, żeby jak najszybciej tę zaległość nadrobili.

Nas – King’s Disease II – odsłuch