Moje Rytmy #44: Sarius
Obserwuj nas na instagramie:
Czego słucha Sarius? Jakie jest jego muzyczne guilty pleasures? Którego utworu nie chce już więcej słyszeć, w jaką postać filmową chciałby się wcielić i co go łączy z Solomunem? Sprawdźcie odpowiedzi rapera w ramach kolejnej odsłony naszego cyklu wywiadów – Moje Rytmy!
Antihype 2 – Sarius łączy klasykę i nowatorskość
Sarius wrócił na scenę z nowym albumem Antihype 2. To kontynuacja kultowego krążka Antihype z 2017 roku, będąca jednocześnie swego rodzaju przekrojem artystycznym artysty i odbiciem wszystkich wydawnictw, które na przestrzeni lat wyszły spod szyldu Sariusa.
Na Antihype 2 znalazło się zatem miejsce zarówno na prawdziwe klubowe bangery, jak i wolniejsze, bardziej sentymentalne, pełne emocji tracki, w których nie brakuje szczerych rozkmin. Sarius zaserwował nam prawdziwy mix powrotu do starej szkoły z nowoczesną produkcją, a wszystko to zostało oczywiście oparte na unikatowym charakterze twórczości rapera z Częstochowy.
Antihype 2 to również miejsce dla całej rzeczy gości, wśród których również znaleźli się przedstawiciele niezwykle zróżnicowanych stylistyk. W ich doborze Sarius wyszedł poza ramy nowej i starej szkoły, aby zasięgnąć inspiracji również w odmiennych gatunkach. Tym sposobem na trackilście albumu znalazł się przedstawiciel popu – Baranovski, reprezentantka sceny alternatywnej – Mery Spolsky oraz cała plejada członków rap gry, w tym: TPS, HVZX, Waldemar Kasta, Paluch, Kaz Bałagane, Tau, Szpaku, Tymek oraz Kizo.
Sarius – Antihype 2, posłuchaj albumu
#MojeRytmy: Sarius – wywiad
W związku z najświeższą premierą Sariusa, zaprosiliśmy rapera do udziału w naszym cyklu Moje Rytmy, w ramach którego artysta opowiedział nam co nie co o swoich ulubionych wydawnictwach muzycznych i nie tylko. Sprawdźcie!
Utwór, od którego wszystko się zaczęło
Sarius: WWO – Tak to wygląda
Usłyszałem ten utwór na przełomie 5-6 klasy podstawówki. To była jakaś weekendowa hip-hop lista na kanale Viva Polska, ale z tego co pamiętam, to mieli również swoją gościnną godzinę koło 9 rano na jakimś większym, obyczajowym kanale TV, i tam to usłyszałem. Udało mi się upolować powtórkę programu i nagrać ją na kasetę VHS, potem przepisałem ze słuchu tekst ołówkiem (pamiętam jak dziś z jaką starannością to wtedy robiłem, haha, a wszystkie zeszyty szkolne wyglądały oczywiście jak jeden wielki bazgroł), następnie przepisany tekst spróbowałem zarapować, później napisać swój… i tak do teraz. Wtedy miałem 11 lat, teraz 29.
Album, który zmienił moje życie
Sarius: Jest ich zbyt wiele, żebym mógł tak trafić jednym tytułem, natomiast tak na szybko, instynktownie może, wymieniłbym trylogię – Tha Carter Lil Wayne’a. Później doszły kolejne części, które też lubię, ale chodzi mi o czasy gimnazjum, gdy słuchałem ściśle pierwszych trzech na jakichś wakacyjnych wyjazdach i tym podobnych. To były czasy pierwszych konkretnych podrywów, bajerek, wakacyjnych wczutek i romansów – ja natomiast byłem z reguły nieśmiały – i właśnie ten ognisty, pewny siebie vibe Wayne’a dał mi dobre wakacyjne wspomnienia. ;)
Płyta, której kiedyś nie lubiłem, ale doceniłem ją po latach
Sarius: Zawsze przez lata omijałem wszystkie delikatniejsze wydania Drake’a – teraz doceniłem ten klimat, ostatnio utwór Greece był mocno zapętlany.
Utwór, którego nie chcę już więcej słyszeć
Sarius: Queen – I Want To Break Free
Album, którego słucham najczęściej
Sarius: Kendrick Lamar – good kid, m.A.A.d city
Moje muzyczne guilty pleasures
Sarius: Nie mam takich. Jeśli któryś utwór mi się spodoba, to nie wstydzę się tego, choćbym miał być jedyną osobą na świecie, która go słucha, hehe.
Najlepszy koncert, na którym byłem
Sarius: Mocno wierzę, że taki jest jeszcze przede mną. Bardzo chciałbym żeby to był melanż gdzieś na łodzi, w stylu Boiler Room, z afterem, gdzie grałby Solomun w akompaniamencie wschodu słońca. :)
Film, który każę obejrzeć moim dzieciom
Sarius: Będę im raczej coś proponował niż wmuszał. Myślę, że spoko filmem do obejrzenia z nimi byłby Batman: Mroczny rycerz, Ace Ventura itd., itp. A tak bardziej głębiej to np. Stowarzyszenie umarłych poetów.
Film, w którym chciałbym wystąpić jako postać
Sarius: Joe Black. :) Jako wiadomo kto.
Popkulturowe zjawisko, które lubię trochę za bardzo
Sarius: Skupię się na teraźniejszości, więc będą to te jakieś dziwne, pato-śmieszne walki/wojny, Uniwersum Szkolna 17 heh. Czasami po prostu lubię odpocząć oglądając coś *głupiego*.
Czego słucha Sarius? Jakie jest jego muzyczne guilty pleasures? Którego utworu nie chce już więcej słyszeć, w jaką postać filmową chciałby się wcielić i co go łączy z Solomunem? Sprawdźcie odpowiedzi rapera w ramach kolejnej odsłony naszego cyklu wywiadów – Moje Rytmy! Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki […]
Obserwuj nas na instagramie: