Millie Bobby Brown… one more time? Aktorka marzy o zagraniu Britney Spears

Millie Bobby Brown marzy o roli Britney

Nie da się zaprzeczyć, że Britney Spears to jedna z ważniejszych postaci w popkulturze początku XXI wieku. O aferach z nią związanych, a także o przykrym epizodzie, jakim było trwające trzynaście lat ubezwłasnowolnienie, można by nakręcić film fabularny, co prawdopodobnie wydarzy się w przyszłości (kilka dokumentów już zrealizowano). Szczególnie jeśli spojrzymy na falę popularności, na jakiej poniosły się kolejne muzyczne biografie – od Bohemian Rhapsody po Elvisa. Kto mógłby zagrać legendarną gwiazdę pop? Można tylko gdybać, ale z pewnością jest jedna chętna. Millie Bobby Brown, aktorka znana przede wszystkim z roli Jedenastki w Stranger Things, a także siostry Sherlocka Holmesa w serii Enola Holmes w rozmowie z Drew Barrymore przyznała, że wcielenie się w rolę Britney Spears jest jej ogromnym marzeniem:

Jej historia rezonuje z moją – ja też dorastałam na oczach opinii publicznej. Oglądając jej klipy, oglądając wywiady z nią, gdy była młodsza, widzę, jak łapali ją za słówka w rozmowach. To samo tyczy się wywiadów z tobą [z Drew Barrymore – przyp. red.]. Nie znam jej, ale kiedy patrzę na jej zdjęcia, czuję, że mogłabym opowiedzieć jej historię w odpowiedni sposób, skupiając się na jej punkcie widzenia

– powiedziała Millie Bobby Brown.

Millie Bobby Brown w rozmowie z Drew Barrymore

Siostra Sherlocka

Dla zaledwie osiemnastoletniej Millie Bobby Brown rola Enoli Holmes, siostry Sherlocka, jest największym wyzwaniem w karierze. Wyjątkowo cieszy więc bardzo pozytywny odbiór zarówno obu części filmu, jak i jej kreacji. Druga część przygód Enoli trafiła na platformę cztery dni temu (4 listopada) i może pochwalić się między innymi wynikiem 92% od krytyków i 81% od widzów na portalu Rotten Tomatoes.