Mata: “Skute Bobo to zasłona dymna” – będzie płyta i zagraniczne gościnki

Mata – warszawskie Schodki nieoficjalnie noszą jego imię

Wczoraj udało mi się przewidzieć – a właściwie ekipie z Analizy i Obliczenia w Rapie udało się przewidzieć – że Mata zagra koncert na warszawskich Schodkach. Była to trzecia taka inicjatywa rapera, a zarazem jego pierwszy regularny koncert w takiej formie. W zeszłym roku artysta wykonał utwór Gombao 33, a później aż szesnaście razy zarapował Schodki, tym samym bijąc rekord Traivsa Scotta, który czternaście razy z rzędu nawinął Goosebumps. Tym razem na barce pływającej po Wiśle działo się dużo, dużo więcej. Michał zagrał normalny koncert, podczas którego nie zabrakło oczywiście jego letniego hymnu, ale nie skończyło się tylko na utworach do chillowania.

Artysta nie mógł odpuścić zaintonowania Papugi i choć bez Malika Montany i Quebonafide na pokładzie, to on oraz jego publiczność poradzili sobie wyśmienicie z pociągnięciem tego bangera. Raper zagrał także Patoreakcję, oczywiście Gombao 33, a także Blok (i wiele więcej), w przerwie vibe’ując sobie na łódce.

Przeczytaj: Quebonafide na vlogu koreańskiego rapera spotyka się z Matą i prezentuje fragment nowego utworu

@idewtango Kto był dziś na schodkach? @SBM Label #mata #schodki #schodkinadwisla #warszawa #bmw #frenchthekid #bmw #boatparty #fyp #dc #dlaciebie ♬ dźwięk oryginalny – Tango 💃🏼

30 numerów na nową płytę

Podczas swojego koncertu raper ogłosił nowinę, na którą z pewnością czekali jego fani. Mata zapowiedział, że nowa płyta nadchodzi, a co więcej, że na albumie pojawią się zagraniczni goście. Dodał, że ma kilkadziesiąt gotowych numerów – nie pozostaje więc już nic innego, jak czekać na pierwszy singiel. Jak sądzicie, kogo Michał zaprosił do współpracy? Być może jego udział w primaaprilisowym video Tommy’ego Casha było czymś więcej niż prankiem z okazji April Fool’s?