Kid Cudi zapowiada trzecią część kultowej serii – “Man On The Moon”

Man On The Moon – album, który zmienił wszystko

Man On The Moon, to w moim przekonaniu album kompletny, wręcz wybitny. Świetnie przekminiona, pełna szczerych wyznań i zatrważających wizji warstwa liryczna. Do tego w nowatorskie i mocno eksperymentalne brzmienie całego wydawnictwa. To sprawiło, że nie da się go jednoznacznie sklasyfikować i podporządkować pod konkretny gatunek muzyczny.

To także wydawnictwo, które przez wielu słuchaczy i artystów uważa za przełomowe, także w kontekście kariery Cudiego. Bowiem ta, po premierze krążka ruszyła niczym rakieta na księżyc. Krążek ujrzał światło dzienne w 2009 roku i od tego momentu, w muzyce nic nie było już takie samo.

Cudi na swoim muzycznym debiucie lawirował bowiem pomiędzy rapowymi brzmieniami, z tymi zahaczającymi o elektronikę, czy alternatywny rock. Cudder wielokrotnie przyznawał się, że dużo inspiracji czerpał z twórczości takich zespołów jak Pink Floyd, czy Electric Band Orchestra.

Kid Cudi – Day ‘N’ Nite

Zaowocowało to wyjątkowym i niepowtarzalnym brzmieniem, za które odpowiadało grono uzdolnionych producentów z Kanye Westem i samym Cudderem na czele. To właśnie na tym krążku znalazły się takie klasyki jak Day ‘N’ Nite, Solo Dolo, Pursuit of Happiness, czy samplowany na hicie Lady Gagi – Make Her Say z udziałem Kanye Westa i Commona.

Kid Cudi feat. Kanye West, Common – Make Her Say

Man On The Moon, to także krążek, który miał wpływ na rozwój takich artystów jak chociażby Jaden Smith, Tyler, The Creator, czy Travis Scott. Natomiast jeżeli chodzi o polskie podwórko, to MOTM i twórczość Cudiego, miała ogromy wpływ na to, jak wygląda obecnie twórczość Gedza i jego etos pracy. Nie ukrywam także, że debiut Cudiego, wraz z 808s & Heartbreak Kanye Westa miał ogromny wpływ na ukształtowanie mojego gustu muzycznego i spojrzenia na muzykę z zupełnie innej strony.

Kid Cudi – Man On The Moon – odsłuch albumu

Album sprzedał się w nakładzie ponad 800 tysięcy egzemplarzy, co pozwoliło mu zyskać status podwójnej platyny. Sukces komercyjny pierwszej części Man On The Moon sprawił, że rok później ukazała się jego druga część, z podtytułem – The Legend of Mr Rager. Dwójka w moim przekonaniu nie przebiła poziomu swojego pierwowzoru. Jednakże w dalszym ciągu był to świetny krążek, który po prostu trzeba znać.

Kid Cudi – Man On The Moon II: The Legend Of Mr. Rager – odsłuch albumu

THE TRILOGY CONTINUES…

Kid Cudi w 2016 roku udzielił obszernego wywiadu dla magazynu Billboard. Przyznał się w nim między innymi do swoich problemów z narkotykami i depresją. Ale także stwierdził, że długowyczekiwana przez fanów trzecia część MOTM na pewno nie ujrzy światła dziennego.

No cóż, najwyraźniej Cudder zmienił zdanie. Pierwszy znak, przywracający wiarę w powstanie MOTM3 fani otrzymali we wspólnym numerze Cudiego i Eminema.

Kid Cudi, Eminem – The Adventures Of Moon Man & Slim Shady

Drugiego znaku nie było. W zamian za to, Cudi po prostu wypuścił materiał zapowiadający trzecią odsłonę cyklu. Jakby tego było mało, raper podsycił apetyty swoich fanów zamieszczając informację, że krążka możemy spodziewać się już niebawem.

Nie wiem jak Wy, ale ja już zacieram ręce, szczególnie, że nie jest to jedyny zapowiedziany album od Cuddera. W tym roku powinniśmy spodziewać się także kolaboracyjnego krążka z Travisem Scottem.