Gdy raperzy eksperymentują z punk rockiem. TOP 5 utworów

Najnowszy, utrzymany w nieco punkowej stylistce singiel Otsochodzi dla wielu osób był zaskoczeniem. Jednak nie była to pierwsza taka sytuacja, gdzie polscy raperzy, najczęściej jednorazowo, porzucają hip-hopową stylówkę na rzecz skórzanych kamizelek i gitar.

Otsochodzi – Warsaw Local Boy

Postanowiłem więc stworzyć krótkie, subiektywne zestawienie 5 utworów, gdzie polscy raperzy romansowali z punkiem, rockiem, czy pochodnymi tych gatunków.

#1 Tede – To jest mój rock

Gdy Tede publikował ten utwór w 2010 roku, na jego głowę wylało się wiadro pomyj. Szczególnie, że był to okres, gdy konflikt warszawskiego rapera z Peją coraz bardziej eskalował. Wracając jednak do utworu. Nie jest to stricte odejście od rapu, jednak w tamtych czasach było to coś szokującego. Kawałek dalej utrzymany jest w hip-hopowej stylistyce, gitarowe brzmienia są tylko uzupełnieniem całej kompozycji muzycznej stworzonej przez Sir Micha.

Jednak niechęć do TDF’a, trochę ostrzejsze brzmienie, a także punkrockowy outfit w klipie sprawiły, że To jest mój rock spotkał się z takim odbiorem, a nie innym. Wydaje mi się, że gdyby ten numer został opublikowany w tym roku, byłby sporym hitem. Co ciekawe, oryginalna partytura do tego utworu, kilka lat temu była przedmiotem licytacji w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

#2 Bonson – Złap mnie (MGK Remix)

Kolejnym przykładem jest niedawno opublikowany utwór Bonsona. Złap mnie pochodzi z nadchodzącej płyty rapera pt. Królu Złoty. Numer dla wielu fanów rapera był ogromnym zaskoczeniem. Jednak ta emocjonalna ballada, bardzo dobrze przyjęła się wśród słuchaczy, o czym świadczą chociażby oceny pod klipem. Bonson w przeszłości eksperymentował już z podobnym brzmieniem, jednak ten utwór to kompletna nowość w jego dyskografii. Ponadto, Złap mnie, jest remiksem numeru I Think I’m OKAY amerykańskiego rapera MGK.

#3 Wac Toja n Matheo – Dres (Yellow Genetics)

W końcu w naszym TOP 5 przyszedł moment na punkowy utwór z prawdziwego zdarzenia. O ile To jest mój rock i Złap mnie w mniejszym, bądź większym stopniu były utworami nawiązującymi do punku, czy rocka, tak Dres w wykonaniu Wacka jest dokładnie takim numerem. Zwróćcie jednak uwagę na to co łączy te wszystkie klipy. W każdym z nich pojawiają się identyczne obrazki pokazujące rapera wraz z zespołem, otoczonych piecami, kablami i instrumentami. Co pokazuje, jak według raperów wyglądają punkrockowcy.

#4 Bedoes & Lanek – Anarchia 2019 (zawsze chciałem to zrobić)

Anarchia 2019 to także stricte punkrockowy numer w naszym TOP 5. Bedoes znany jest z tego, że w swoich kawałkach zdarzy mu się trochę pokrzyczeć. Niektórzy uważają to za wadę, inni za zaletę. Na pewno jest to znak charakterystyczny Bediego. Jednak w tym utworze przechodzi on samego siebie, śpiewając w pewnych momentach falsetem. Ale tak jak mówi podtytuł utworu, raper zawsze chciał to zrobić. Ponadto, podczas ostatniego SB Festivalu, Bedoes, wraz z Lankiem i Kuqe przebrali się za członków rockowego zespołu rodem z lat 70.

#5 Popek – Tłusty Czwartek

W naszym TOP 5 nie mogło zabraknąć miejsca dla osoby, która próbowała tworzyć chyba w każdym gatunku muzycznym. Chodzi oczywiście o Popka, nazwanego przez magazyn Noisey najdzikszym raperem na świecie. Tak jak napisałem wyżej, Popek przez ostatnie lata eksperymentuje z najróżniejszymi gatunkami muzycznymi. Teraz przyszła pora na ciężki metal. Na pewno aparycja Popka bardziej pasuje do takiego klimatu. Natomiast czy jest to dobra muzyka? Odpowiedzcie sobie sami…

Czy mamy do czynienia z nowym trendem?

Wiele osób nowego trendu w polskim rapie dopatrywało się w brytyjskim grime’ie. Jednak patrząc na to, że 4 z 5 utworów z tego zestawienia zostało opublikowanych na przestrzeni kilku miesięcy, można stwierdzić, że mamy do czynienia z nowym trendem.

Jednak, czy raperzy będą częściej porzucać cykacze, trapowe podkłady i autotune na rzecz punkowych brzmień? Śmiem wątpić, lecz nie wykluczam, że w tym roku na fali kawałków z tego TOP 5 pojawi się jeszcze kilka podobnych utworów.

Coś dla fanów Popka

Dla fanów Popka mamy niespodziankę. Już 4 kwietnia samozwańczy Król Albanii, wraz z Czadomanem pojawi się w Gdyni, na 40. urodzinach Kluboskupu. Bilety na to wydarzenie znajdziecie na stronie Biletomat.pl