“Fantastyczna Czwórka” w MCU bez reżysera. Jon Watts odpuszcza na razie kino superbohaterskie

Jon Watts robi sobie przerwę od kina superbohaterskiego. Fantastyczna Czwórka straciła reżysera

Powołując się na serwis Deadline, polski oddział redakcji IGN donosi o dużej zmianie w Marvel Cinematic Universe. Film Fantastyczna Czwórka, który zapowiedziano już w grudniu 2020 roku, nie ma reżysera. Pierwotnie wspomnianą funkcję miał pełnić Jon Watts, odpowiedzialny za ostatnie filmy ze Spider-Manem w roli głównej. Watts jednak zrezygnował ze stanowiska, twierdząc, że musi odpocząć od kina superbohaterskiego.

Zobacz: Marvel Cinematic Universe pożegnało Avengersów za sprawą Endgame? Tak twierdzi Kevin Feige

Stworzenie trzech części Spider-Mana było dla mnie czymś niezwykłym. Jestem ogromnie wdzięczny za to, że uczestniczyłem w kreacji Kinowego Uniwersum Marvela przez siedem lat. Mam nadzieję, że w przyszłości znowu będziemy współpracować, a teraz ze zniecierpliwieniem wyglądam nowej wersji Fantastycznej Czwórki.

– powiedział reżyser

Zarówno Jon Watts, jak i Marvel Studios podkreślają, że obie strony rozchodzą się w zgodzie i przyjaznych stosunkach. Sprawę skomentował sam Kevin Feige, prezes Marvel Studios wraz ze współprzewodniczącym Louisem D’Esposito.

Współpraca z Jonem przy filmach o Spider-Manie była prawdziwą przyjemnością. Chcieliśmy kontynuować współpracę z nim przy wprowadzaniu Fantastycznej Czwórki do MCU, ale rozumiemy i popieramy jego powody, dla których postanowił odejść. Wierzymy, że będziemy mieli okazję jeszcze kiedyś razem pracować

– czytamy

Fantastyczna Czwórka została ogłoszona w grudniu 2020, wkrótce po przejęciu wytwórni Fox przez Disneya. Dzięki wykupieniu Foxa Marvel wszedł w posiadanie praw do X-Menów oraz Deadpoola. Na razie nie wiadomo, kiedy Fantastyczna Czwórka trafi do kin.