Era papierowych butelek nadchodzi. Czeka nas kolejna eko rewolucja?

Eko rewolucja trwa i ma się dobrze

Topowe marki odzieżowe otwierają swoje second-handy, firmy wchodzą do drugiego obiegu i odkupują od klientów swoje używane produkty, aby sprzedać je ponownie, powstają kolejne aplikacje, które kontrolują nasz poziom życia głównie w kontekście nurtu zero-waste… Podobnych przykładów działań przyjaznych środowisku można by wymieniać bez liku. Eko rewolucja trwa i osiąga kolejne etapy. Wspólnymi siłami wspinamy się (my, czyli konsumenci, ale, ku mojej uciesze, coraz częściej również producenci) na wyżyny naszych możliwości, aby przekształcić nasze zwyczaje w jak najbardziej eco-friendly.

Złośliwi, sceptyczni, czy też – nazywajmy zjawiska po imieniu – zwyczajni foliarze powiedzieliby, że to wszystko bujda. Trzeba jednak pamiętać, że doprowadzanie naszej planety do ponownego, względnie neutralnego stanu użyteczności to proces, który potrwa co najmniej tak długo, jak długo zajęło nam doprowadzenie świata do tak skrajnego momentu.

McDonald’s, IKEA i wiele innych – rynkowi olbrzymi przechodzą na eko stronę mocy

W obliczu tak pesymistycznych perspektyw cieszą kolejne działania podejmowane przez rynkowych gigantów. Na eko stronę mocy, coraz bardziej zdecydowanymi krokami, przechodzą najbardziej wpływowe marki, takie jak McDonald’s, IKEA, Lidl, czy Rossmann i wiele innych. Wśród tych nazw już niedługo mają się również pojawić najwięksi producenci napojów i alkoholi.

Coca-Cola, Carlsberg, Johnnie Walker oraz Bacardi – już niedługo wypijesz je z papierowych butelek

Coca-Cola, Carlsberg, Johnnie Walker oraz Bacardi – to oni wychodzą naprzeciw oczekiwaniom, jakie stawia przed nami świat. Koncerny w ciągu najbliższych lat zamierzają zmienić szklane, plastikowe i metalowe opakowania na… Papierowe. Tak! Kupicie swoją ulubioną colkę, piwko i łyszkę w papierowych butelkach! (Czy to wciąż będą butelki…?)

Coca-Cola zaprezentowała właśnie prototyp swojej papierowej butelki PlantBottle wytworzonej w 30% z surowców pochodzenia roślinnego i w 100% nadającej się do recyklingu. To kolejny krok w ramach globalnej inicjatywy Świat Bez Odpadów, która finalnie, do 2030 roku ma doprowadzić do zebrania i poddania recyklingowi ekwiwalentu wszystkich butelek i puszek Coca-Coli trafiających do konsumenta. 

Choć technologia wytwarzania papierowych butelek jest jeszcze na wczesnym etapie, producenci whisky spod szyldu Johnnie Walker nie zamierzają czekać. Marka zapowiedziała, że już od przyszłego roku ich trunek sprzedawany będzie właśnie w papierowych butelkach, które choć wzbudzają kontrowersje – prezentują się naprawdę gustownie. Oby były równie użyteczne, co ładne!

Z kolei marka Carlsberg już rok temu zaprezentowała dwa prototypy butelki Green Fibre Bottle, wykonanej z włókien roślinnych, pozyskiwanych z odpowiedzialnie zarządzanych lasów. Ekologiczne opakowania zostaną poddane testom, by sprawdzić czy między innymi chronią one piwo przed utratą jakości.

Biodegradowalne butelki wprowadzi również firma Bacardi. Jej alkohol będzie przelewany do papierowych butelek od 2023 roku, co jest kolejnym krokiem w celu uzyskania totalnego uwolnienia się od plastiku, jaki marka chce osiągnąć do roku 2030. Dla zobrazowania skali problemu – nowa, papierowa butelka zastąpi 80 milionów plastikowych opakowań, czyli 3000 ton plastiku, które Bacardi produkuje każdego roku.

Czy wprowadzenie papierowych butelek zrewolucjonizuje światowy przemysł?

Myślę, że jeszcze długa droga czeka projekty przedstawionych przez firmy prototypów do osiągnięcia ekologicznych ideałów, które nie będą w ogóle zawierały plastiku. Jednak stworzenie w 100% biodegradowalnych opakowań jest już sporym krokiem w stronę, wspomnianej na początku, eko rewolucji. Miejmy zatem nadzieję, że kolejni producenci pójdą w ślady wspomnianych marek.