Elton John – duety robią swoje. Oto „The Lockdown Sessions”
Obserwuj nas na instagramie:
Elton John właśnie zaprezentował swój kolejny studyjny album. Wyjątkowy pod wieloma względami. Jest to jego pierwsza studyjna płyta od 2013 roku, a także krążek w całości nagrany z innymi artystami. Posłuchajcie koniecznie!
Elton John ponownie na topie?
Artysta niewątpliwie jest ikoną, chociaż nie rezonował tak silnie, jak Michael Jackson czy Prince. Jestem jeszcze w tym wieku, że I’m Still Standing puszczało się na dyskotekach i raczej każdy rówieśnik chociażby kojarzył nazwisko, lecz Elton John nie doczekał się nigdy takiej faktycznej gloryfikacji. Przynajmniej nie u nas – faktycznie inaczej może być w jego rodzinnej Wielkiej Brytanii. Abstrahując, wydaje mi się, że rzecz trochę się zmieniła po premierze Rocketmana. Głośny hollywoodzki film, przepełniony skandalami, nie zostawiający na bohaterze suchej nitki – to faktycznie robi dobrą promocję. I w przeciwieństwie do Bohemian Rhapsody, nie jest kiczowatą laurką z PEGI 12, by więcej rodzin wybrał się na niego do kina.
Ścieżka dźwiękowa z produkcji dała piosenkom Eltona nowe życie. I chociaż to nie on je wykonywał – utwory w filmie zostały zaśpiewane przez Tarona Egertona, odtwarzającego rolę muzyka w Rocektmanie – to znacząco na nich zyskał. Dokonał się jakby re-upload, a stary dobry Elton John ponownie zakręcił się w ośrodku zainteresowań.
Przeczytaj: Years & Years: magia, węże i syreny, czyli nowy album „Night Call”
The Lockdown Sessions to płyta bardzo współczesna, ale zarazem zróżnicowana. Już po samej trackliście należy spodziewać się zbalansowanych wrażeń. Singlowe kawałami, które ukazały się jako zapowiedzi albumu podkręcały ciekawość nawet tych, którzy niekoniecznie wypatrywali kolejnej płyty Eltona Johna. Jego ostatni duet z Dua Lipą? Piosenka z gatunku tych, o które nikt nie pytał, a każdy potrzebował. Czy cała płyta utrzyma podobną, wzrostową tendencję? Przekonajcie się sami.
Elton John – The Lockdown Sessions – odsłuch albumu
Elton John właśnie zaprezentował swój kolejny studyjny album. Wyjątkowy pod wieloma względami. Jest to jego pierwsza studyjna płyta od 2013 roku, a także krążek w całości nagrany z innymi artystami. Posłuchajcie koniecznie! Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. […]
Obserwuj nas na instagramie: