Doda kontra polskie sądy. Europejski Trybunał Praw Człowieka ogłosił wyrok w sprawie naruszenia prawa do wolności słowa

Doda o religii

Cała sprawa zaczęła się już w 2009 roku. Doda udzieliła wówczas wywiadu, w którym podzieliła się swoim stosunkiem do religii. Artystka powiedziała, że co prawda wierzy w istnienie „jakiejś wyższej siły”, ale nie zgadza się z tym, co napisano w Biblii. Rabczewska stwierdziła, że prędzej uwierzy w dinozaury, gdyż „ciężko wierzyć w coś, co spisał ktoś napruty winem i palący zioło”. Jej wypowiedź nie przeszła bez echa, a piosenkarka została oskarżona o obrazę uczuć religijnych. Trzy lata później Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia uznał ją za winną bluźnierstwa i skazał na pięć tysięcy złotych grzywny. Sąd uzasadnił wyrok tym, że słowa Dody celowo wyśmiewały Biblię. Artystka skierowała więc sprawę do Trybunału Konstytucyjnego, argumentując ją ograniczaniem jej prawa do wypowiedzi. W konsekwencji Trybunał Konstytucyjny podtrzymał wyrok Sądu Rejonowego.

Artystka triumfuje i otrzyma odszkodowanie

Jak się jednak okazuje, w finałowym rozrachunku to Doda zatriumfowała. Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu, do którego wniosła skargę jeszcze przed odwołaniem się do Trybunału Konstytucyjnego, po dziesięciu latach orzekł, że polski sąd naruszył art. 10 Konwencji o ochronie praw człowieka, który gwarantuje prawo do wyrażania opinii. Trybunał podkreśla, że nawet najbardziej szokujące i niepokojące wypowiedzi korzystają z prawa do ochrony wolności słowa. Międzynarodowy organ sądowniczy wskazuje również, że Doda dzieliła się jedynie swoim własnym zdaniem w sposób dla niej charakterystyczny, a także, że polskie sądy nie dokonały prawidłowej oceny szerszego kontekstu wypowiedzi Rabczewskiej. Badane wyrażenia nie stanowiły niewłaściwego lub obraźliwego ataku na obiekt kultu religijnego, mogącego podżegać do nietolerancji religijnej lub naruszać ducha tolerancji, który jest jedną z podstaw społeczeństwa demokratycznego.

Doda ma w ramach odszkodowania otrzymać od polskiego państwa dziesięć tysięcy euro.

Sprawdź także: Artyści w Irlandii otrzymają stałą wypłatę od państwa