Czy “100 dni do matury” Maty jest dobrą płytą? [odsłuch]


20 stycznia 2020

Obserwuj nas na instagramie:

W miniony piątek na półki sklepowe trafił pierwszy legalny krążek warszawskiego rapera – Maty. Sprawdzamy więc, czy 100 dni do matury spełnia oczekiwania, jakie pokładano w autorze Patointeligencji.

Pod koniec 2019 roku w polskim internecie zawrzało. Wszystko to za sprawą pewnego singla. Patointeligencja Maty, jest utworem, poruszającym tematykę, jakiej w polskim rapie nie dotknął do tej pory żaden inny zawodnik i poniekąd łamie stereotyp dzieciaka z dobrego domu.

Mata swoim singlem wywołał ogromne poruszenie w sieci i mainstreamowych mediach oraz był tematem, o którym wypowiedział się chyba każdy polski celebryta i polityk.

Powiedzieć, że poprzez wydanie tak mocnego singla raper podniósł sam sobie poprzeczkę to za mało. Z każdą kolejnym odsłuchem i kolejną dyskusją, hajp na jego debiutancki krążek rósł, co jest w pełni zrozumiałe. Jednak czy Macie udało się spełnić pokładane w nim nadzieje?

Mata – Patointeligencja

Niecodzienny, wyprzedany preorder

Na kilka tygodni przed premierą albumu, SBM Label za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych poinformowało, że preorder 100 dni do matury został wyprzedany. Trzeba przyznać, że jak na debiut, to jest to całkiem niezły wynik.

Jednak jeszcze większe zaskoczenie spowodowała zawartość paczki z przedsprzedaży. Do albumu dodana została EP-ka FUMAR MATA i klasyczne już wlepki. Wszystko to zapakowane było w dużą teczkę, w której oprócz wyżej wymienionych rzeczy znajdowała się kopia pracy maturalnej Maty.

Pewnie w tym momencie myślicie sobie: Praca maturalna? Ale jak to? Spieszę zatem z wyjaśnieniem. Mata w liceum należał do prestiżowego programu IB, gdzie uczeń musi napisać tzw. extended essay, który ma na celu podniesienie wyniku maturalnego. Uwagę natomiast zwraca tematyka pracy. Mata w eseju na ponad 3000 znaków rozkłada na czynniki pierwsze karierę Tedego. Takiej zawartości preorderu chyba nie spodziewał się nikt i jest to prawdziwa gratka dla kolekcjonerów.

Zwykła wersja krążka dostępna jest w oficjalnym sklepie SBM Label.

100 dni do matury – Nostalgiczny powrót do liceum

Prawie 13 lat temu W.E.N.A. nagrał nostalgiczny utwór przenoszący słuchacza z powrotem do licealnych ławek. Mata na swoim debiutanckim albumie zastosował identyczny zabieg. 100 dni do matury jest swego rodzaju licealnym pamiętnikiem, gdzie raper zabiera słuchacza w podróż do beztroskich lat liceum.

W.E.N.A. – Korytarze Liceum

I tak na debiucie warszawskiego rapera znajdują się numery, w których nawija o graniu w gry z kumplami, problemach w szkole, czy o melanżach, gdzie z kumplami zakładaliśmy się kto wypije więcej trunków. Na albumie nie brakuje też ostrzejszych kawałków, jak Tango, czy słynna już Patointeligencja. Warto zwrócić uwagę na to, jak Mata płynnie przechodzi z lekkich kawałków do tych ciężkich przepełnionych wulgaryzmami.

mata 100 dni do matury

No właśnie, a co z tekstami? Na albumie nie brakuje absurdalnych linijek, pod którymi na pewno uśmiechniecie się pod nosem, a czasami skrzywicie się w grymasie zażenowania. Ale znajdziecie tam także teksty, w których Mata rzuca naprawdę fajne linijki. Jeżeli chodzi o bity, to oczywiście jest tam kilka bangerów, ale autotune’a i rapowania na cykaczach też się spodziewajcie.

100 dni do matury to album nagrany głównie w oldschoolowym, downtempowym klimacie okraszony soulowymi i jazzowymi wstawkami. Jednak wyżej wspomniane bangery wpasowują się w koncepcje całego krążka.

mata

Sam krążek oceniam jako naprawdę dobry debiut, o czym świadczy także odbiór wśród słuchaczy. Numery ze 100 dni do matury, podobnie jak kiedyś utwory Bedoesa okupują listę TOP 50 Polska na Spotify. Minusem tego krążka jest zdecydowanie jego długość. Trwa on bowiem nieco ponad godzinę i momentami po prostu się dłuży. Dodatkowo trochę za dużo w nim durnych cringe’owych tekstów. A wy co sądzicie o debiucie Maty? Jeżeli jeszcze nie słyszeliście tego krążka, to poniżej znajdziecie jego pełen odsłuch.

Mata – 100 dni do matury – odsłuch


Mata rusza w pierwszą trasę koncertową

Już 14 lutego Mata wyruszy w swoją pierwszą trasę koncertową. Odwiedzi 10 miast rozsianych po całej Polsce. Patrząc po hajpie wokół nowego albumu i jego osoby, radzilibyśmy nie zwlekać z zakupem wejściówek. Kilka koncertów już się wyprzedała.

14 luty – Rzeszów, Pod Palmą
15 luty – Kraków, Klub Studio
22 luty – Gdańsk, Parlament
29 luty – Łódź, Lordi’s Club
7 marca – Wrocław, Stary Klasztor
14 marca – Katowice, Królestwo
20 marca – Poznań, Tama
21 marca – Szczecin, Kosmos
28 marca – Lublin, Klub 30
4 kwietnia – Warszawa, Proxima

Mata koncerty

W miniony piątek na półki sklepowe trafił pierwszy legalny krążek warszawskiego rapera – Maty. Sprawdzamy więc, czy 100 dni do matury spełnia oczekiwania, jakie pokładano w autorze Patointeligencji. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, […]

Obserwuj nas na instagramie:


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →