kadr z filmu „Amsterdam”

Christian Bale: Jeśli dostajesz w Hollywood rolę, to tylko dlatego, że DiCaprio ją wcześniej odrzucił


06 października 2022

Obserwuj nas na instagramie:

Laureat Oscara, którego wkrótce zobaczymy w filmie Amsterdam Davida O. Russella, udzielił ciekawego wywiadu, w którym opisał m.in. kulisy pracy w branży filmowej.

Obszerna rozmowa ukazała się w internetowym wydaniu magazynu „GQ”. Można przeczytać ją TU, do czego bardzo zachęcamy. Dlaczego? Christian Bale nieczęsto udziela wywiadów, a już na pewno nie tak szczerych. Unika mediów, uważając, że cała jego kariera zbudowana jest na udawaniu, że nie jest sobą (bo czymże innym jest aktorstwo). Ukazywanie więc swojego prawdziwego i nudnego – jak sam twierdzi Bale – wnętrza traktuje jako „zawodowe samobójstwo”. Wywiadowi towarzyszyła modowa sesja zdjęciowa, gdzie w roli modela wystąpił oczywiście bohater wywiadu.

Dziennikarz Zach Baron znalazł jednak na niego sposób – panowie spotkali się w jednej z ulubionych knajp Bale’a w Los Angeles, gdzie nikt nigdy nie rozpoznaje 48-letniego aktora i może on swobodnie obserwować ludzi. Tematem rozmowy był m.in. wspomniany Amsterdam, praca przy filmie Thor: Miłość i grom („granie na tle green screenu to definicja monotonii” – uważa aktor), konflikty na planie American Hustle i obawy, które towarzyszyły mu, kiedy zaczął grać Batmana.

Czytaj też: Christian Bale chętnie wystąpiłby w „Gwiezdnych Wojnach”. Wskazał nawet postać

Podczas wywiadu pojawiła się również ciekawa kwestia związana z Leonardo DiCaprio. Nie jest tajemnicą, że równolatek Christiana Bale’a to zarazem jego główny konkurent w walce o pierwszoplanowe role w Hollywood. Wątek Leo pojawił się przy okazji rozmowy o American Psycho, przy którym Bale podobno był opłacany tak źle, że „charakteryzatorzy śmiali się z niego, że mają lepszą stawkę”. Zanim jednak aktor wcielił się w kultową rolę Patricka Batemana, postać tę miał zagrać właśnie Leonardo DiCaprio. I choć finalnie Bale był górą, dziennikarz wyliczył przynajmniej pięć innych ról, które później zostały mu „odebrane” przez Leo – m.in. w filmie Titanic. Bale szybko odpowiedział:

Stary, to nie tyczy się tylko mnie. Do dziś jest tak, że jeśli ktokolwiek dostaje jakąś rolę, to tylko dlatego, że wcześniej on (DiCaprio – przyp.red) odmówił. Nie ma znaczenia, co mówią ci ludzie. Nie liczy się, czy kumplujesz się z reżyserami. Każda z tych osób, nawet ci, z którymi pracowałem na planie wielokrotnie, proponowała rolę w swoim filmie najpierw jemu. Czujesz to? Powiedział mi o tym kiedyś jeden z reżyserów. Więc podziękowania należą się Leo, ponieważ on dosłownie może wybierać spośród wszystkiego. I dobrze, że tak jest – jest fenomenalnym aktorem

– powiedział Bale.

Czy Bale’a boli taki porządek rzeczy? Skądże znowu:

Wiesz, jaki jestem wdzięczny, że dostaje jakiekolwiek role? Przecież ja nie potrafię tego co on. Nie chciałbym być też być tak wyeksponowany jak on, być na świeczniku. A on radzi sobie wspaniale. Ale podejrzewam, że każdy w mniej więcej tym wieku w Hollywood zawdzięcza swoją karierę DiCaprio, który rezygnuje z kolejnych projektów

– dodał aktor.

Laureat Oscara, którego wkrótce zobaczymy w filmie Amsterdam Davida O. Russella, udzielił ciekawego wywiadu, w którym opisał m.in. kulisy pracy w branży filmowej. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz i Kasia Lins Obszerna […]

Obserwuj nas na instagramie:

Sprawdź także

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →