Alden Ehrenreich wcale nie musiał grać Hana Solo. Rolę prawie otrzymał Taron Egerton

Taron Egerton jako Han Solo? Było blisko

Niewiele brakowało, a nowym wcieleniem Hana Solo po Harrisonie Fordzie byłby Taron Egerton, a nie Alden Ehrenreich. W podcaście Happy Sad Confused Egerton wyznał, że rolę miał praktycznie w kieszeni.

Zobacz: Ariana Grande i Taron Egerton – czy naprawdę zobaczymy ich w filmowym Herkulesie?

Będę zupełnie szczery: wsiadłem do Falcona, byłem z Chewiem. Miałem na sobie już cały kostium… I była jeszcze jedna runda przesłuchań, na którą się nie zdecydowałem. To już na tyle odległa przeszłość, że czuję, że mogę to powiedzieć. Mam nadzieję, że nikt nie poczuje się zirytowany, że to powiedziałem

– zdradził Egerton.

Niedawno pojawiły się pogłoski, że Taron Egerton może pojawić się jako inna kultowa postać. Aktor wyznał, że odbył rozmowy z Kevinem Feigem w kwestii angażu do roli Wolverine’a w najnowszej produkcji o X-Manie. Walijczyk przejąłby postać po Hugh Jackmanie.

Spin-off Star Wars dobrze się przyjął

Mimo że Egerton ostatecznie nie otrzymał głównej roli, Han Solo: Star Wars Stories okazało się sukcesem. Box office dzieła Rona Howarda z 2018 roku opiewa na blisko czterysta milionów dolarów. Tytuł doczekał się ośmiu nominacji, w tym do Oscarów i Saturnów. W spin-offie Gwiezdnych Wojen wystąpili także m.in. Emilia Clarke, Woody Harrelson, Donald Glover oraz Joonas Suotamo.

Hans Solo: Gwiezdne Wojny – historie – oficjalny zwiastun

Redakcja NME przypomina, że na razie nie ma planów na sequel Solo z Aldenem w roli głównej. Aktor nie wykluczał jednak ponownego wcielenia się w jedną z najpopularniejszych postaci w uniwersum Gwiezdnych Wojen.

Myślę, że nasz film był ostatnim z konwencjonalnych filmów Star Wars

– powiedział w 2020 roku.