5 negatywnych stereotypów o juwenaliach, które nie są już prawdą

Juwenalia bez stereotypów

Juwenalia w polskiej kulturze są obecne już od XV wieku, kiedy to studenci z Krakowa urządzali swoje małe święta. Przez setki lat te imprezy rozrosły się do rangi wielkich wydarzeń i w zasadzie każde miasto, w którym znajduje się uczelnia wyższa, ma swoją imprezę juwenaliową. Wielu z nich towarzyszy symboliczne przekazanie kluczy do miasta studentom przez prezydenta danej miejscowości. Prawie każdy z nas ma jakieś wspomnienia związane z tymi jedynymi w swoim rodzaju imprezami, a już absolutnie każdy pewne skojarzenia. Niestety wiele z nich jest negatywnych, a co gorsza, nieprawdziwych. Postanowiliśmy skonfrontować część z nich z rzeczywistością. Oto pięć negatywnych stereotypów dotyczących juwenaliów, które nie są prawdą.

Stereotyp #1: Na Juwenaliach muzyka jest na ostatnim miejscu

Ah, wiecznie żywa legenda studenckiego pijaństwa. Owe mity przełożyły się na postrzeganie juwenaliów jako imprezy, na których muzyka jest jedynie dodatkiem do niekontrolowanego pijaństwa. To jeden z najbardziej krzywdzących stereotypów niemający pokrycia w rzeczywistości. Wystarczy spojrzeć na line-upy wielu juwenaliowych imprez i ceny, które dla wielu fanów muzyki są świetną okazją, by niewielkim kosztem usłyszeć fenomenalnych artystów. Jeśli już zresztą o line-upie mowa…

Stereotyp #2: Na koncertach juwenaliowych grają w kółko ci sami, nudni artyści

Obserwując line-upy juwenaliów w największych polskich miastach jak na dłoni widać, że imprezy te urosły do rangi małych festiwali. To już nie są koncerty artystów kojarzących się mocno ze środowiskiem studenckim. To prawdziwa mozaika gatunków muzycznych i stylistyk, w której każdy znajdzie coś da siebie. I choć wielokrotnie nie zabraknie szlagierów, bez których nie mogłaby się odbyć studencka impreza, to nigdy nie jest to jedyne, co przygotowały dla nas juwenalia.

Stereotyp #3: Artyści grający na juwenaliach grają „na pół gwizdka”

Większe zainteresowanie juwenaliami ze strony mediów przełożyło się na większe budżety, coraz lepsze line-upy i artystów, którzy odznaczają się profesjonalizmem. Tu nie ma więc miejsca na granie „na pół gwizdka”, w mocnym stanie nietrzeźwości czy spoźnianie się na scenę. Juwenaliowe występy to koncerty z krwi i gości przed niezwykle przed wymagającą widownią, z której spora część należy zawsze do wiernych fanów artysty.

Stereotyp #4: Strefy gastronomiczne na juwenaliach to przede wszystkim fast-food

Kolejny mit, który od dawna nie ma pokrycia w rzeczywistości. Od lat imprezy juwenaliowe zaopatrują liczne food trucki z najróżniejszymi daniami, przeznaczonymi nie tylko do szybkiego zapchania żołądka między jednym koncertem a drugim. Znajdziemy tam także nieco bardziej wyszukane opcje niż standardowa zapiekanka, burger, frytki czy hot-dog, w tym opcje dla wegetarian i wegan. Naleśnika? Tapasa? A może langosza? Nie tylko muzyka na juwenaliach stoi na najwyższym poziomie. Jakość odnajdziemy także w strefach gastronomicznych.

Stereotyp #5: Juwenalia to impreza tylko dla studentów

Dziwny stereotyp, który od początku nie miał żadnego pokrycia w rzeczywistości. Owszem, studenci mają tańsze wejściówki na imprezy juwenaliowe, szczególnie jeśli okażą legitymację uniwersytetu, który organizuje daną imprezę. Niemniej wydarzenia te są pełne zarówno młodszych jak i starszych osób, które po prostu chcą spędzić miło czas na zorganizowanej imprezie plenerowej przy muzyce najlepszych wykonawców w Polsce. Nawet jeśli daleko wam wiekiem do bycia studentem czy studentką z pewnością nie będziecie czuli się na juwenaliach wyobcowani. To tak naprawdę święto wszystkich fanów muzyki!

Szukasz biletów i newsów na temat tegorocznych juwenaliów? Wszystko znajdziesz w specjalnej zakładce na Biletomat.pl!