Kwiat Jabłoni szykuje niespodzianki
Obserwuj nas na instagramie:
Kwiat Jabłoni nie daje o sobie zapomnieć. Rodzeństwo Sienkiewiczów we wrześniu zakończyło trasę z albumem Mogło być nic, ale już zanosi się na nowości spod szyldu duetu.
Kwiat Jabłoni: zachowana ciągłość
Mało który zespół ma za sobą tak błyskawiczną karierę jak oni. Fraza “kiedyś nie miałem a dzisiaj mam” jak widać nie odnosi się jedynie do raperów, czy wyskakujących jak grzanki z tostera błyskawicznych karier hip-hopowych. Kwiat Jabłoni w okolicach nagrania swej pierwszej płyty wystrzelił, no i na tych wysokich rejestrach nadal się utrzymuje.
Duet w drugą erę swej działalności wkroczył co prawda w okresie pandemicznym, jednakże w żaden sposób nie zaszkodziło to ich karierze. Wręcz przeciwnie. Co prawda promocja płyty z oczywistych względów musiała swoje odczekać, ale Kasia i Jacek ugruntowali swoje miejsce na polskiej scenie, zadowolili starych fanów i zyskali sobie nowych. Mogło być nic to godny następca albumu Niemożliwe i równie efektownie sprawdza się na koncertach – choć co do tego początkowo można było mieć wątpliwości.
Przeczytaj: Kwiat Jabłoni redefiniuje pojęcie syndromu drugiej płyty – wywiad
Muzycznych niespodzianek ciąg dalszy
11 listopada – tę datę powinni zapamiętać wszyscy fani rodzeństwa Sienkiewiczów. Będzie ogłoszenie, będzie niespodzianka – czy zapowiedzianą akcję wciąż można jeszcze tak nazwać?
Kwiat Jabłoni – Przezroczysty świat
Tak czy inaczej, Kwiat Jabłoni szykuje dla swej publiczności jakieś rarytasy. Oczywiste jest, że będą one związane z płytą Mogło być nic. Na nowy album jeszcze za wcześnie, ale nowe piosenki? Opcji na niespodzianki jest sporo – nowy singiel z klipem, zapowiedź trasy koncertowej, a może nawet reedycja płyty. Nie ukrywam, że ta ostatnia opcja kusi najbardziej, bo jakkolwiek cierpliwość pozostaje cnotą, tak wyczekuje się nowości. Może nowych aranżacji, może duetów, może autorskich remixów. Jacek w końcu jest DJ-em.
Cokolwiek by to nie było, czekamy. Byle do 11-tego!
Kwiat Jabłoni nie daje o sobie zapomnieć. Rodzeństwo Sienkiewiczów we wrześniu zakończyło trasę z albumem Mogło być nic, ale już zanosi się na nowości spod szyldu duetu. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz […]
Obserwuj nas na instagramie: